Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


Beelzebub
 Rozpoczęty przez *Lorgan, 19-04-2009, 17:19

20 odpowiedzi w tym temacie
»Naoko   #11 
Zealota


Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 594
Wiek: 33
Dołączyła: 08 Cze 2009
Skąd: z piekła rodem
Cytuj
Chapter 33

Tak jak już zauważył Lorgan, tempo narastania emocji przekracza najśmielsze oczekiwania. Po ostatnich, ciut spokojniejszych rozdziałach, pojawia się kolejny, 33, który przywraca serii ekscytujący ton. Ponownie ma dojść do potyczki między dwoma "zabijakami". Tym razem który z nich okaże się lepszy? Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.
A - nareszcie Baby Beel odzyskał... hmmm... pełnie zmysłów ^^


Za lekceważenie prawdziwej urody, tej nieopisanej przez zwykłe zwierciadło
Zgromieni przez lepszą, aż łzy z gniewu trwonią
W sedno trafiło stare porzekadło
Mądrość, nie seksapil jest straszliwszą bronią.
Ostatnio zmieniony przez Naoko 18-10-2009, 15:55, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW WWW
 
 
*Lorgan   #12 
Administrator
Exceeder


Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209
Wiek: 38
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa
Cytuj
Nastał czas wielkiej konfrontacji... mam nadzieję :DD Nie jestem do końca przekonany, czy Beel odzyskał pełnię zmysłów. Możliwe, że nie jest w stanie rozpoznać swojego zastępczego rodzica i zrobi to dopiero w trakcie lub po bójce. Nie to jednak zwróciło moją uwagę w szczególności. Czy ktoś zauważył, że podwładni Toujo są niewyobrażalnie potężni? Najpierw jeden (numer jeden) nakopał Odze. Drugi sieje postrach, jak tylko zdejmie te swoje okulary. Jakby zupełnie inna liga. Główny bohater ominął ich w drodze do konfrontacji z ostatecznym przeciwnikiem, ale... obawiam się, że może nastąpić jakiś zwrot akcji (kolejny zresztą), który sprawi, że będzie on musiał przebijać się do Toujo po wszystkich szczeblach. Bardzo bym tego nie chciał i mam nadzieję, że autor nie będzie już dodatkowo komplikował obecnego wątku.

Pozdrawiam.


Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.

Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie
   
Profil PW Email WWW Skype
 
 
^Coyote   #13 
Komandor


Poziom: Genshu
Stopień: Shinobi Bushou
Posty: 669
Wiek: 35
Dołączył: 30 Mar 2009
Skąd: Kraków
Cytuj
Toujou wygrywa z Ogą T_T Najnowszy rozdział zadał wiele pytań. Mnie najbardziej intryguje, czy w normalnym świecie jest więcej demonów niż tylko Beel. Arcyciekawie też wkroczyła do akcji postać Natsume. Zaskakujące, ale nie jest zwykłym "weaklingiem" i bez problemów wysłał do krainy snów jednego z pomagierów Toujo. Został jeszcze ten silniejszy i może niegługo wywiąże się między nimi zazarta walka.


"No somos tan malos como se dice..."
"Nie jesteśmy tacy źli jak się o nas mówi..."
Ostatnio zmieniony przez Coyote 07-11-2009, 12:46, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW Email WWW
 
 
*Lorgan   #14 
Administrator
Exceeder


Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209
Wiek: 38
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa
Cytuj
W serii pojawił się kolejny nadnaturalny wątek :DD Okazało się, że Beel nie jest jedynym demonem na Ziemi. Tajemniczy Behemoth obdarzył piekielnymi mocami grupę ludzi, do której zalicza się nowy opiekun klasy wywodzącej się z Ishiyamy. Ciekawie, ciekawie. Niedługo zapewne wyjaśni się co nieco na temat tatuażu Toujo.
Nie podoba mi się tylko, że przywódca "konnych" (Kaname) został zepchnięty na drugi plan, jak tylko relacje Ogi i Mikkiego się ustabilizowały. Liczyłem na jakąś epicką konfrontację 1 na 1.

Pzdr.


Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.

Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie
   
Profil PW Email WWW Skype
 
 
^Coyote   #15 
Komandor


Poziom: Genshu
Stopień: Shinobi Bushou
Posty: 669
Wiek: 35
Dołączył: 30 Mar 2009
Skąd: Kraków
Cytuj
Ten nowy homeroom teacher wcale nie jest od behemota i spuścił sakramentny łomot Hildzie .. Pierwszy taki przekoks w mandze chyba :P


"No somos tan malos como se dice..."
"Nie jesteśmy tacy źli jak się o nas mówi..."
   
Profil PW Email WWW
 
 
^Pit   #16 
Komandor


Poziom: Genshu
Stopień: Seikigun Bushou
Posty: 567
Wiek: 34
Dołączył: 12 Gru 2008
Cytuj
Powiem tak - Beelzebub jako manga naprawdę zasługuje na najwyższe miejsca. Wraz z Bakumanem to naprawdę przyjemna lektura (jeśli Bakumana też zaliczacie do typowego shounena)

Przede wszystkim rozwój bohaterów nie jest normalny, wszyscy tu mają swoje odpały. Akcje rozwalają - taki Furuichi co i rusz jest w tarapatach. Ostatnio na przykład dodano mu łatkę pedofila xD Do tego jeszcze En wyzwał go na śmiertelny pojedynek. Przerąbane ma.
Cały "arc" dziejący się w grze był świetny. Co chwila ktoś wpadał na szalony pomysł i to autentycznie śmieszyło.
A potem przyszedł wzmocniony Oga ze swoim "super milk time". Co jest lepsze od Ogi gadającego jak Beel? Beelze w ciele Tatsumiego. I te jego miny i staranie się by wyglądać dorośle. Swoją drogą, szatański tatuś z kocim uśmiechem albo błyszczącymi oczkami... to jest zbyt kawai xD Tak samo jak jego zachowanie się w stosunku do Kuniedy. Biedna nie mogła wytrzymać tyle bliskości, ale i tak załapała szybko sytuację.
"Cat Fight" Aoi oraz Hildy... too much fanservice! "Nożyce", pudding pudding dance i wreszcie normalna walka. Naprawdę nie trzeba się silić by powstało coś dobrego.
Beelzebub jest takim miłym odstresowywaczem a człowiekowi sama się mordka cieszy jak to czyta.
Szkoda, że anime nie jest aż tak dobre. Ale manga jest wyśmienita.
   
Profil PW Email
 
 
^Coyote   #17 
Komandor


Poziom: Genshu
Stopień: Shinobi Bushou
Posty: 669
Wiek: 35
Dołączył: 30 Mar 2009
Skąd: Kraków
Cytuj
Pit napisał/a:
Powiem tak - Beelzebub jako manga naprawdę zasługuje na najwyższe miejsca. Wraz z Bakumanem to naprawdę przyjemna lektura (jeśli Bakumana też zaliczacie do typowego shounena)

Mnie tam Bakuman wogole nie podpasował :P
Pit napisał/a:
Przede wszystkim rozwój bohaterów nie jest normalny, wszyscy tu mają swoje odpały.

Masz na myśli trening Ogi? Jak dla mnie to całkiem normalny był. Shonenowy taki :D
Pit napisał/a:
Cały "arc" dziejący się w grze był świetny.

Twój ulubiony? Ja wolałem walki z reprezentantami tej dobrej szkoły. W grze za dużo kiepskich żartów było :P


"No somos tan malos como se dice..."
"Nie jesteśmy tacy źli jak się o nas mówi..."
   
Profil PW Email WWW
 
 
^Pit   #18 
Komandor


Poziom: Genshu
Stopień: Seikigun Bushou
Posty: 567
Wiek: 34
Dołączył: 12 Gru 2008
Cytuj
Trening shounenowy, rozwiązanie z Beelem - to zupełnie inna bajka xD A już transformacja to kolejne źródło śmiechawy. I niezły "zapychacz", jeśli ktoś by się czepiał. Choć dało to pretekst pod fajne sceny AoixOga (dobra, Beel nie Oga no ale nawet) i jeszcze taki zadatek, pokazanie co tam się nam dziewczyna nauczyła. Ma już speeda Hildy, teraz jeszcze przyciąga małego swoją aurą. Choć zagrania są czysto "chłopcomangowe" to jednak czyta się to o wiele bardziej strawnie niż Naruto - mistrza friend no jutsu i sharinganów na klacie - czy bleacha - "jestem twoim wrogiem/przyjacielem/wszystko jest wrogiem/a nie jednak przyjaciel/ ale po co to/WTF?"

Czy arc z grą moim ulubionym? Pod względem totalnego festiwalu żartów i luzu to tak. Ale jeśli chodzi o normalne to jednak walki Ogi przyciągają bardziej. Nie wiem, tyle się fajnych rzeczy wydarzyło, że ciężko wyodrębnić jeden. Może pojedynek z Tojo - czyta siła, walka w zwarciu, chwyty i kadry roem z jakiejś poważnej mangi o gangach :D
   
Profil PW Email
 
 
*Lorgan   #19 
Administrator
Exceeder


Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209
Wiek: 38
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa
Cytuj
Odkurzam kolejny temat ;)

Beelzebub poszedł w stronę, która nie za bardzo mi się podoba - akcenty humorystyczne przejęły właściwie fabułę tej serii, czego zwieńczeniem była konfrontacja z demonami w szkole. Jakieś gry, zabawy i tak naprawdę bardzo mało walki. Teraz cała klasa delikwentów przebywa na wycieczce, gdzie zapoznała kolejną niby-barwną postać. Ciekawe, czy ona także ma jakieś nadzwyczajne moce.

Ciekawe, ile jeszcze starczy mi cierpliwości do tej mangi. Coraz bardziej mam ochotę ją porzucić...

Pozdrawiam.


Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.

Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie
   
Profil PW Email WWW Skype
 
 
»Sorata   #20 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1471
Wiek: 39
Dołączył: 15 Gru 2008
Skąd: TG
Cytuj
Beelzebub dobiegł końca jakiś czas temu, ale miłośnicy serii mogą odetchnąć z ulgą. Rozpoczęła się nowa seria - Beelzebub Bangai Hen. Baby Beel idzie do przedszkola. Będzie nieźle :D


Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457
   
Profil PW Email
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 12