145 odpowiedzi w tym temacie |
»Sorata |
#121
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 27-10-2016, 11:55
|
Cytuj
|
Magia Merlin stawia ją w czołówce koksów serii. Bardzo podoba mi się zwycięstwo bez zadania jednego ciosu. Również pobłażliwa maniera z jaką przyjmuje zaloty Escanora świetnie buduje postać.
Okazało się, że moce Meliodasa przychodzą z ceną jaką niekoniecznie chciałby płacić. Jego relacje z Banem i Escanorem potrafią to póki co naprawić i myślę, ze na tym będzie oparty jeden z ostatnich konfliktów w serii. Dotychczas też nie myślałem o nieśmiertelności Bana jak o przekleństwie. Zaskoczeniem więc dla mnie było, że on sam i pozostałe Grzechy traktują to równie poważnie jak klątwę ciążącą na Meliodasie. |
Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457 |
|
|
|
»Twitch |
#122
|
Yami
Poziom: Wakamusha
Posty: 1053 Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2009
|
Napisano 27-10-2016, 19:04
|
Cytuj
|
Merlin wydaje się nie wiedzieć co to granice mocy. Sorcerer Supreme w Nanatsu
Ciekaw jestem co się stało, że Meliodas stał się ,,człowiekiem", co spowodowało jego przemianę? Czary Merlin? Jak w przypadku Gowthera? A ten się chyba przebudził, a liczyłem, że go zabiją. |
Little hell. |
|
|
|
»Sorata |
#123
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 14-11-2016, 15:21
|
Cytuj
|
Jedno z moich wcześniejszych pytań (o powerupy Grzechów poza Meliodasem) wyjaśnione zostało najpierw przez pojawienie się Merlin (ona nie potrzebuje wzmocnienia), a potem przez wydarzenia w najnowszym chapterze 199.
Pojawia mi się kolejna zagwozdka: Z jakiego powodu dwójka antagonistów miała by wspomagać rozwój bohaterów? |
Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457 |
Ostatnio zmieniony przez Sorata 14-11-2016, 15:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
»Twitch |
#124
|
Yami
Poziom: Wakamusha
Posty: 1053 Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2009
|
Napisano 15-11-2016, 21:32
|
Cytuj
|
Mnie troszkę drażni sytuacja z Gowtherem. Ni to jest ni to go nie ma, nie wiadomo po czyjej jest stronie, ani co będzie. Chciałbym jakiejś konfrontacji i wyników.
[ Dodano: 09-03-2017, 09:28 ]
Jak się zapatrujecie na przedstawianą historię z przeszłości? Coś czułem, że to anioły coś zrobiły, a pewnie Elizabeth się poświęci aby zapieczętować cały klan. Z drugiej strony żałuję, że nic nie pokazano z przeszłości Meliodasa i jego zdrady demonów. |
Little hell. |
|
|
|
*Lorgan |
#125
|
Administrator Exceeder
Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209 Wiek: 38 Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
|
Napisano 09-03-2017, 09:46
|
Cytuj
|
Ja jestem zaskoczony, jak dużą rolę w samej walce odgrywały anioły. Zawsze myślałem, że klan bogów będzie działał zza kulis do samego finiszu serii, a tu proszę. Fajny design postaci, chociaż jak dotąd brak oryginalnych zaklęć.
Pozdr. |
Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.
Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie |
|
|
|
»Twitch |
#126
|
Yami
Poziom: Wakamusha
Posty: 1053 Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2009
|
Napisano 09-03-2017, 09:51
|
Cytuj
|
Lorgan napisał/a: | Ja jestem zaskoczony, jak dużą rolę w samej walce odgrywały anioły. Zawsze myślałem, że klan bogów będzie działał zza kulis do samego finiszu serii, a tu proszę. Fajny design postaci, chociaż jak dotąd brak oryginalnych zaklęć.
Pozdr. |
A to nie jest właśnie tak, że klan bogów się specjalnie nie wtrąca i udaje że wspiera innych, a po prostu ten archanioł postanowił się przysłużyć i wykończyć demony? Ciężko mi uwierzyć, aby na 10 demonicznych dowódców były tylko 3 archanioły. Spodziewam się, że walka się jeszcze rozpędzi, nim dojdzie do zapieczetowania. |
Little hell. |
|
|
|
*Lorgan |
#127
|
Administrator Exceeder
Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209 Wiek: 38 Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
|
Napisano 09-03-2017, 10:01
|
Cytuj
|
Nie wydaje mi się. Wszystko wskazuje na to, że klan bogów bardzo chciał się wtrącać, ale w wyniku walk stracił dostęp do świata ludzi, gigantów i "wróżek".
Co do potęgi archaniołów, zostało chyba dość jasno pokazane, że znacznie przewyższa możliwości pojedynczego Przykazania.
Pozdr. |
Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.
Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie |
|
|
|
»Twitch |
#128
|
Yami
Poziom: Wakamusha
Posty: 1053 Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2009
|
Napisano 09-03-2017, 10:20
|
Cytuj
|
Zastanawiam się, walka się jeszcze nie skończyła, a po tym jak wygląda rzeczywistość wydaje mi się, że archanioły są jednak przereklamowane |
Little hell. |
|
|
|
»Sorata |
#129
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 22-03-2017, 07:52
|
Cytuj
|
Cytat: | Zastanawiam się, walka się jeszcze nie skończyła, a po tym jak wygląda rzeczywistość wydaje mi się, że archanioły są jednak przereklamowane |
Dlaczego przereklamowane? Nawet dwa Przykazania na sterydach nie były w stanie wykończyć jednego archanioła wystarczająco szybko. Póki co nie widzieliśmy nikogo potężniejszego. Niemniej klan bogów jest chyba cichym antagonistą tej serii. Podoba mi się brak wyraźnego biało czarnego podziału.
Podoba mi się również aspekt uwięzienia Gowthera. Bardzo ciekaw jestem motywacji tej postaci tym bardziej, że jego historia (podobnie jak Meliodasa) sięga tysiące lat wstecz.
Jedno co mnie irytuje to aspekt treningu Kinga i Diane. Póki co prawie wcale nie powalczyli, a wyglądało na to, że muszą się solidnie wzmocnić przed powrotem do teraźniejszości. |
Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457 |
|
|
|
»Twitch |
#130
|
Yami
Poziom: Wakamusha
Posty: 1053 Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2009
|
Napisano 17-04-2017, 19:30
|
Cytuj
|
Sorata napisał/a: | Cytat: | Zastanawiam się, walka się jeszcze nie skończyła, a po tym jak wygląda rzeczywistość wydaje mi się, że archanioły są jednak przereklamowane |
Dlaczego przereklamowane? Nawet dwa Przykazania na sterydach nie były w stanie wykończyć jednego archanioła wystarczająco szybko. Póki co nie widzieliśmy nikogo potężniejszego. Niemniej klan bogów jest chyba cichym antagonistą tej serii. Podoba mi się brak wyraźnego biało czarnego podziału. |
No tak, ale jest dużo chaosu w tym. Pozostałe 2 archanioły wpadły i miały zmienić wszystko, a się szybko zatrzymały. Liczyłem na jakieś epickie walki.
Sorata napisał/a: | Podoba mi się również aspekt uwięzienia Gowthera. Bardzo ciekaw jestem motywacji tej postaci tym bardziej, że jego historia (podobnie jak Meliodasa) sięga tysiące lat wstecz. |
No i teraz jestem ciekaw tego jak oceniasz ostatnie rewelacje dotyczące Gowthera. Co prawda jego nastawienie nie zostało wyjaśnione, ale przeszłość...
Sorata napisał/a: | Jedno co mnie irytuje to aspekt treningu Kinga i Diane. Póki co prawie wcale nie powalczyli, a wyglądało na to, że muszą się solidnie wzmocnić przed powrotem do teraźniejszości. |
No właśnie nie wiem czy chodziło o wzmocnienie fizyczne czy też psychologiczne, a zastanawiam się czy nie chodziło o zamieszanie im w głowach. Albo nową motywację. Przy okazji strasznie zamazuje się granica między tymi złymi, a dobrymi, nie? Okazuje się, że historia kieruje czytelnika na sympatię z demonami. Nie wiem czy ten zabieg jest tak fajnie przeprowadzony jakbym tego oczekiwał, fajnie że tak zdawkowo, ale z drugiej strony takie miejscami to jest nachalne. No nic, czekam na przedstawienie historii z przeszłości. |
Little hell. |
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 14
|