Luźna dyskusja o filmach, które zrestartowały filmowe uniwersum mutantów. Są to kolejno:
1) Pierwsza klasa
2) Przeszłość, która nadejdzie
3) Apokalipsa
Podejmę rozmowę z SB. Dann napisał:
Cytat:
Młodzi w helikopterze nie mieli dostępu do swoich mocy, a do celi zostali przeniesieni tylko ci, których wybrał Stryker. Trochę to dziwne. Do tego Logan w Weapon X - skąd się tam wziął? Przecież na koniec Days of Future Past to Mystique go zabiera, nie Stryker
Cela w śmigłowcu nie działała ciągle, tylko była aktywowana. Dlatego porwanych otumaniano dodatkowo narkotykami. Po wygaszeniu silnika Jean ponownie mogła ukryć nastolatków.
To, że Mystique ocaliła Logana nie musi być bezpośrednio związane z jego schwytaniem przez Strykera. Ratowała życie mutantów. Nie planowała im dalszego.
Jeszcze ta przeklęta strzała, o której wspomniałem na SB... Nawet jeśli była to mała odległość, taki łuk właściwie bez naciągu, do tego strzałą bez grotu, nie miałby szans przebić na wylot dziecka i jeszcze zabić matki. No po prostu nie. To mnie bolało najbardziej, bo postać Fassbendera jak i samego aktora uwielbiam, a w jego historii twórcy poszli po prostu po linii najmniejszego oporu.
Ponadto sam plan Apocalypsa... Szczerze wątpię, że KTOKOLWIEK inny niż on sam przeżyłby taką apokalipsę... Hehe xD
Moc Magneto też chyba nie została wzmocniona, więc nagle niszczenie świata wydaje mi się mocno naciągane
Chociaż, żeby nie było, że film mi się nie podobał. Bo podobał się bardzo. Po prostu lubię narzekać, więc powiem jeszcze, że ostateczna walka mi się nie podobała i właśnie tak obstawiałem, że tylko Phoenix da radę wzmocnionemu Apocalypsowi
Jeszcze ta przeklęta strzała, o której wspomniałem na SB... Nawet jeśli była to mała odległość, taki łuk właściwie bez naciągu, do tego strzałą bez grotu, nie miałby szans przebić na wylot dziecka i jeszcze zabić matki.
Nie doceniasz łuku myśliwskiego. Strzały ( co prawda ze stalowymi grotami) są używane w Afryce nawet do etycznego uśmiercania słoni. Pechowy strzał z łuku mógł zabić dwie przytulone do siebie osoby, szczególnie że przechodził przez wąskie ciałko dziecka. Przyznaję, że zbieg okoliczności wydawał mi się zabawny, jednak to zasługa głównie kaleczonego polskiego. Zresztą grot nie musiał być wykonany z materiału ferromagnetycznego.
Źródło
Cytat:
Ponadto sam plan Apocalypsa... Szczerze wątpię, że KTOKOLWIEK inny niż on sam przeżyłby taką apokalipsę... Hehe xD
Czemu? Przecież Magneto miał doprowadzić tylko do pojedynczego uderzenia, a nie trzaskać tak mocno, by wytłuc wszystko co żywe. Inaczej atomówki nie wylądowały by w przestrzeni kosmicznej tylko w miastach.
Cytat:
Moc Magneto też chyba nie została wzmocniona, więc nagle niszczenie świata wydaje mi się mocno naciągane
To nie było nagłe. Apocalypse go dotknął w Auschwitz, tuż przed demonstracją niszczycielskiej potęgi. Patrząc jak wzmocnił np. Storm, powerup Magneto wydaje mi się uzasadniony.
[ Dodano: 24-03-2020, 08:01 ]
Czwarta część nowej serii, czyli Dark Phoenix, dobiła w moich oczach zrestartowane uniwersum X-men. Fabuła sprawia wrażenie skróconej na siłę i do tego powyginanej w dziwaczne pętle. Film daje rade jedynie jako zestaw klipów promocyjnych na youtubie.
Spoiler:
Sagę Dark Phoenix z komiksowych zeszytów pozszywano byle jak i oczywiście wrzucono bez żadnej podbudowy. Postaci zachowują się jak zestaw klisz, ignorując nawet niektóre cechy charakteru z poprzednich filmów. Na domiar złego głównym antagonistą nie jest już tytułowa antybohaterka, tylko grupa psionicznych kosmitów. Bitch please.
Ten film warto obejrzeć tylko w jeden sposób - na szybkim przewijaniu.