65 odpowiedzi w tym temacie |
*Lorgan |
#1
|
Administrator Exceeder
Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209 Wiek: 38 Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
|
Napisano 06-11-2015, 12:24 [Azyl] Gen Bar
|
Cytuj
|
Zasady korzystania z Azylu
Status: Profanum
Poziom: 0
"Gen" znajduje się w piwnicy jednej z najstarszych kamienic Starego Miasta Higure, blisko granicy z Lasem Wisielców.
To porządny bar, który w krótkim czasie zdołał zdobyć renomę miejsca, gdzie można za rozsądne pieniądze napić się i dobrze zjeść. Wewnątrz znajdują się dwie izby. Obie urządzone w rockowo-bluesowym klimacie z nawzajem przeplatającymi się motywami muzyki i voodoo. Na ścianach pełno jest zdjęć i suwenirów związanych z muzyką np. gitary, oraz mistyczną popkulturową magią, jak zawieszona nad kontuarem czaszka bizona, wokoło której wyrysowany jest pentagram. W większym, głównym pomieszczeniu znajduje się bogato wyposażony kontuar oraz niewielka scena, często goszcząca przeróżne kapele i na której co piątek odbywa się konkurs karaoke. Mniejsza sala jest wygłuszona i służy gościom szukającym spokojnego miejsca do rozmowy przy piwie i spotkaniom towarzyskim. Specjalni, uprzywilejowani bywalcy mogą także skorzystać z ukrytego na zapleczu VIPowskiego pokoju.
To co charakteryzuje Gen Bar i odróżnia go od innych podobnych przybytków, to niezwykła dbałość właściciela o spokój i prawa autorskie występujących na scenie grup. Przez cały czas, nawet gdy akurat nie odbywa się jakiś koncert włączone jest urządzenie zakłócające działanie wszystkich urządzeń nagrywających i rejestrujących. W piwnicy nie działa też łączność telefoniczna jak np. comlinki etc.
Obsługę stanowi dwóch barmanów, dwójka kucharzy oraz trzy kelnerki, nieustannie krzątające się między stolikami. Do dyspozycji gości za darmo dostępne są również różne gry towarzyskie do wypożyczenia w barze np. karty, szachy i podobne.
Menu:
Większość popularnych piw i drinków, a ponadto:
- Burger po Khazarsku (olbrzymia kanapka z posiekanej w paski, marynowanej wołowiny z kiszoną kapustą i serem, w zestawie z frytkami i sałatką);
- Podmorski pasztet (rybna potrawa będąca wariacją klasycznej nagijskiej kuchni). |
Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.
Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie |
|
|
|
»Sorata |
#2
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 09-11-2015, 13:24
|
Cytuj
|
Od razu po wejściu pod ziemię dało się wyczuć niewielki spadek temperatury. Nie powodował dyskomfortu, ale pewnie będzie doskonale chłodził rozpalone alkoholem głowy bywalców.
Fenris obszedł spokojnym krokiem cały przybytek, zaglądając w każdy zakamarek. Pusto i cicho. O tej porze Higure jeszcze spało. Ale już za godzinę może zjawić się pierwszy gość.
Wszedł za bar i zalogował się do programu fiskalnego. Westchnał ciężko widząc co leży pod barem. Wysychające po wczorajszej zmianie szklanki same się nie wypolerują.
Dobrze było zamienić rozgardiasz terminalu lotniczego na spokojne pogaduszki z klientami Gen Baru. Nocny relaks za kontuarem doskonale równoważył szaleństwo dnia. A fakt zejścia z celownika był dla szamana błogosławieństwem. Będzie musiał wymyślić sposób by odwdzięczyć się Genkaku. |
Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457 |
|
|
|
»Coltis |
#3
|
Agent
Poziom: Keihai
Posty: 358 Wiek: 36 Dołączył: 25 Mar 2010 Skąd: Białystok
|
Napisano 10-11-2015, 20:57
|
Cytuj
|
Do lokalu wszedł młody chłopak w białej koszuli z granatowym krawatem. Rozejrzał się i szybko zlokalizował bar. Zaraz za nim dwie dziewczyny przekroczyły drzwi i skierowały się do stolika w kącie. Wszystko wskazywało na to, że cała trójka studiuje na Uniwersytecie.
- Nishino, Mirai, co chcecie?
- Na razie coś lekkiego! - odkrzyknęła ciemnowłosa Nishino.
- Panie barman, Puszyste Kaczuszki dla dziewcząt, Jack Delicious dla mnie, dwie kostki.
- Ash-kun, weź też jakieś przekąski! - dorzuciła rudawa Mirai.
- Cokolwiek pan poleca. Proszę otworzyć rachunek, bo zamierzamy się dziś nawalić jak szpadle. Za nami ciężki test.
Chłopak nazwany Ashem puścił do pracownika oko i poprawił wskazującym palcem swoje okulary bez oprawek.
- Przestań czarować barmana, Coltis. Nie masz u niego szans.
Niemalże pusty przybytek wypełnił dźwięczny śmiech studentek. |
I wanna be the very best, like no one ever was. |
|
|
|
»Sorata |
#4
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 11-11-2015, 10:46
|
Cytuj
|
Nareszcie goście...
Mimo udziwnionego zamówienia Sorata błyskawicznie przygotował składniki. Kaczuszki, oprócz wódki wymagały jeszcze śmietany i świeżych cytryn, ale ostatecznie zamienił je na limonki. Z tego co wyczytał wynikało, że tak przygotowany drink smakuje jeszcze lepiej. Lekkim ruchem nadgarstka puścił drinki po ladzie, potwierdził otwarcie rachunku skinieniem głowy i zrobił chłopakowi zdjęcie niewielką cyfrówką na wypadek, gdyby studenci chcieli wyjść bez płacenia. |
Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457 |
Ostatnio zmieniony przez Sorata 11-11-2015, 14:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
^Genkaku |
#5
|
Tyran Bald Prince of Crime
Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227 Wiek: 39 Dołączył: 20 Gru 2009 Skąd: Raszyn/Warszawa
|
Napisano 25-11-2015, 12:39
|
Cytuj
|
Genkaku otworzył drzwi do lokalu przekraczając jego próg. W środku nie panował tłok. Jedynie kilkoro klientów to krzątało się, to siedziało na głównej sali, popijając drinki lub rozmawiając. Kito podszedł do Baru i podał pracownikowi swoją podróżną torbę, by ten schował ją w bezpiecznym miejscu za ladą. Barman skinął głową w niemym geście powitania i bez żadnego słowa odebrał pakunek.
- Przynieście mi herbatę i dużego Cheeseburgera. Będę w sali obok.
Nie tracąc zbędnego czasu ruszył od razu do mniejszego, pustego w tej chwili pomieszczenia. Rozpiąwszy marynarkę usadowił się na jeden z umieszczonych w rogu kanap. W końcu dotarł do domu, gdzie mógł odpocząć chwilę po trudach podróży oraz ostatniej misji. |
|
|
|
»Sorata |
#6
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 26-11-2015, 09:54
|
Cytuj
|
Zdenerwowanie ostatnimi wydarzeniami nie pomagało w pracy, ale Gen bar był doskonałą kryjówką, a zapamiętywanie sposobu przygotowywania drinków okazało się całkiem dobrym sposobem na uspokojenie. Zabójcza okazała się za to minimalna dawka snu, którą Fenris sobie ostatnio serwował.
Mimo, że interesowało go co jest w torbie, uszanował prywatność szefa. Jak będzie czegoś chciał, na pewno się odezwie. |
Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457 |
|
|
|
^Genkaku |
#7
|
Tyran Bald Prince of Crime
Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227 Wiek: 39 Dołączył: 20 Gru 2009 Skąd: Raszyn/Warszawa
|
Napisano 26-11-2015, 10:43
|
Cytuj
|
Podany przez kelnerkę cheeseburger, smakował jak zawsze wspaniale. Dodatkowo był niesamowicie sycący i Genkaku musiał przyznać sam przed sobą, że właśnie tego było mu trzeba. Teraz jednak przyszedł czas na rzeczy mniej przyjemne. Musiał porozmawiać z Fenrisem. Od czasu afery w Sarras nie mieli okazji zamienić ze sobą słowa, a Poszukiwacz miał wyjątkowo ciężkie wyrzuty sumienia, za niepotrzebne zaangażowanie i narażenia przyjaciela.
Spokojnym gestem ręki przywołał do siebie krzątającą się po izbie kelnerkę. Dziewczyna podeszła od razu, chowając do kieszeni niewielkiego fartuszka, ścierkę, którą przed chwilą wycierała puste stoliki.
- Poproś do mnie Takasugi'ego.
- Tak jest panie Inoue.
Ukłoniwszy się dziarsko, odeszła w stronę baru, zgodne z poleceniem przywołać barmana. Miał nadzieję, że Fenris nie jest na niego zły. |
|
|
|
»Sorata |
#8
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 26-11-2015, 11:39
|
Cytuj
|
Fenris wszedł pewnym krokiem, z przyzwyczajenia omiatając wzrokiem każdy szczegół pomieszczenia.
- Whisky na lepsze trawienie, oczywiście jeśli możesz się już napić. Sok jeśli nie. W razie czego kawa już się parzy - Położył na stoliku tacę z trzema szklankami. Chciał, żeby Genkaku wiedział, że przykłada się do pracy - niepotrzebnie przestraszyłeś Mitsuru. Biedaczka tak się przejęła, że teraz pewnie będzie rozczarowana jesli mnie nie zwolnisz - złagodził wieść uśmiechem - Ostatnio jesteś mocno podenerwowany. Co się stało? - usiadł i upił trochę soku ze szklanki. |
Ostatnio zmieniony przez Sorata 02-01-2016, 14:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
^Genkaku |
#9
|
Tyran Bald Prince of Crime
Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227 Wiek: 39 Dołączył: 20 Gru 2009 Skąd: Raszyn/Warszawa
|
Napisano 26-11-2015, 11:46
|
Cytuj
|
Dobry humor Fenrisa zaskoczył nieco Genkaku, ale równie dobrze mógł być to kolejny popis jego aktorskich umiejętności. Mimo to, Kito postanowił wziąć to za dobrą kartę.
- Dziękuję. Usiać proszę.
Wskazał mu dłonią wolne miejsce po przeciwnej stronie, niewielkiego stolika.
- W takim razie, będę musiał ją rozczarować i dać ci podwyżkę - zażartował. - Posłuchaj, chcę cię przeprosić za Sarras. Nie potrzebnie wzywałem twojej pomocy. Wybacz. Obiecuję, że więcej nie będę już cię angażował w żadne niespodziewane wycieczki.
Kończąc sięgnął po jedną z przyniesionych przez Szamana szklanek.
- Twoje zdrowie przyjacielu. |
|
|
|
»Sorata |
#10
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 26-11-2015, 11:52
|
Cytuj
|
Fenris skrzywił się słysząc o powodzie złego nastroju Genkaku. Oddał toast.
- Raczej twoje. Ja mam ciepłą posadkę w spokojnym miejscu, a ty się rozbijasz po świecie i martwisz Akumami. Ostatnio nie mogę narzekać. A Sarras sie nie przejmuj. Dobrze jest czasem rozprostować kości, a samolot wrzuciłem na fakturę jako podroż służbową za rzadkimi alkoholami. Oczywiście musiałem jakieś kupić i oczywiście okazało się, że rzadkie są nie tylko z nazwy, ale i konsystencji. Póki co nikt nie zamawia tych sików - zachichotał - obaj wiedzieliśmy, że ta praca to więcej niż tylko wycieranie szklanek i obaj się na to zgodziliśmy - dodał poważniejąc - Ciesz się, że jestem pod ręką - usłyszał trzask rozbijanego szkła za drzwiami - Słowo daję - nic beze mnie nie potrafią zrobić. Zaraz wracam - wyszedł sprawdzić co się stało. |
Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457 |
Ostatnio zmieniony przez Sorata 26-11-2015, 11:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 15
|