3 odpowiedzi w tym temacie |
»Sorata |
#1
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 13-08-2015, 12:38 "Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?"
|
Cytuj
|
Cytat z Dicka w tytule posłuży mi do zadania innych pytań. Ale to na końcu.
Technologia skoczyła ostatnio do przodu, a jej rozwój wciąż przyspiesza. Sci-fi przeplata się z teraźniejszością, a absurdalne spekulacje sprzed lat mają teraz solidną podbudowę w fizyce teoretycznej.
Jednym z odwiecznych snów (a może koszmarów) ludzkości jest stworzenie sztucznej inteligencji.
Cel jest zarówno blisko, jak daleko. Pojawiają się nowe materiały. Miniaturyzacja gna w oszałamiającym tempie. Przeprowadzamy pierwsze próby odtworzenia funkcjonalności ludzkiego mózgu, ale najsilniejsze komputery przez 24 godziny symulują zaledwie sekundę. Popularność różnego rodzaju Cleverbotów rośnie, a inny rozmawiający przez internet program pomyślnie zdaje test Turinga. Moim zdaniem głównie dlatego, że podszywa się pod trzynastoletniego chłopca, ale wszystkie te znaki świadczą o jednym – nie zaprzestaniemy szukania. Patrząc w skali gatunku, efekt wydaje się być niedaleko – chociaż wątpię, żeby pojawił się za mojego życia. Nie przeszkadza mi to jednak gdybać.
Co myślicie o sztucznych inteligencjach w fikcji i ewentualnej przyszłości? W jakiej formie wolelibyście je oglądać? Widzicie je jako ewolucje czy zagrożenie? Jak rozpoznać AI i jakie prawa jej przyznawać? Czy wogóle jesteśmy w stanie wykreować inteligentne życie, czy to domena wyłącznie boska? |
Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457 |
|
|
|
»Coltis |
#2
|
Agent
Poziom: Keihai
Posty: 358 Wiek: 36 Dołączył: 25 Mar 2010 Skąd: Białystok
|
Napisano 13-08-2015, 19:05
|
Cytuj
|
Co myślę o sztucznych inteligencjach w fikcji: Wintermute był świetnym gościem, a "Neuromancer" to moje ulubione cyberpunkowe dzieło, bez którego nie byłoby Matrixa i GitS.
Gra fabularna Interface Zero opiera się w dużej mierze na takiej klasyce s-f i cybera, sztuczna inteligencja występuje tam pod kilkoma postaciami. Mamy symulakry, odpowiadające replikantom z Blade Runnera, mamy AI powstałe wskutek programowania i mamy "dubbing" czyli przenoszenie świadomości osoby w sferę cyfrową (tworzenie samodzielnej kopii świadomości).
Jeśli chodzi o rozrywkę to wszystko jest pięknie i ładnie. Świetnie się o tym czyta, świetnie się w to bawi.
Postawiłem sobie jednak pytanie: gdybym stanął przed możliwością zachowania swojej świadomości po śmierci, przerabiając ją na cyfrową jaźń, czy zdecydowałbym się na to? Czy wciąż byłbym to ja, czy jedynie kopia? Co z duszą?
Z tematem sztucznej inteligencji wiążą się najczęściej kwestie moralne. To trochę jak z klonowaniem. Był szał, bo zduplikowaliśmy owcę. Konserwatywni ludzie zdemonizowali to swego czasu do bólu.
Prawdopodobnie chodzi o zastosowanie. Organy do przeszczepów - dobrze, zabawa w Boga - źle. To samo z AI, tylko tu wkracza nieco inna skala problemu.
Interface Zero zgodnie z konwencją podnosi również tą kwestię. Powstaje Prawo Omega, mówiące, że za nic w świecie nie można dopuścić do powstania tzw. Singularity - sztucznej inteligencji, która przerośnie ludzkie metody pojmowania i zbuduje kolejną SI, znacznie potężniejszą i już w ogóle niemożliwą do kontrolowania. Wskutek ewolucji forma ta może uznać ludzi za zbędnych i zgodnie z jakąś niepojętą logiką zacząć naszą eksterminację.
"Is Google Skynet?"
PS. Wybaczcie chaotyczną formę, ale podjarałem się wątkiem i podobnie jak Sorata chciałem na początek rzucić parę haseł kierunkujących dyskusję Postaram się o bardziej konkretne odpowiedzi w oparciu o dalszy rozwój tematu |
I wanna be the very best, like no one ever was. |
Ostatnio zmieniony przez Coltis 13-08-2015, 19:07, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
»Sorata |
#3
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 14-08-2015, 21:30
|
Cytuj
|
Cytat: | Gra fabularna Interface Zero opiera się w dużej mierze na takiej klasyce s-f i cybera, sztuczna inteligencja występuje tam pod kilkoma postaciami. Mamy symulakry, odpowiadające replikantom z Blade Runnera, mamy AI powstałe wskutek programowania i mamy "dubbing" czyli przenoszenie świadomości osoby w sferę cyfrową (tworzenie samodzielnej kopii świadomości). |
Czy dubbingowane SI różnią się parametrami od klasycznych lub symulakrów?
Cytat: | Interface Zero zgodnie z konwencją podnosi również tą kwestię. Powstaje Prawo Omega, mówiące, że za nic w świecie nie można dopuścić do powstania tzw. Singularity - sztucznej inteligencji, która przerośnie ludzkie metody pojmowania i zbuduje kolejną SI, znacznie potężniejszą i już w ogóle niemożliwą do kontrolowania. Wskutek ewolucji forma ta może uznać ludzi za zbędnych i zgodnie z jakąś niepojętą logiką zacząć naszą eksterminację. |
Kto powiedział, ze SI z założenia musi być zła i wyprana z emocji? Sęk w tym, że nawet w fikcji to ludzie pchają teoretyczną SI do aktów agresji. Skynet z Terminatora mógłby być zaprzeczeniem tej tezy, gdyby nie fakt, że był tak programowany.
Co by było, gdyby ludzkość nie próbowała kontrolować nowo powstałego życia? Czy chodzi o klonowanie, czy tworzenie SI, problem pozostaje ten sam - my. |
Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457 |
|
|
|
»Coltis |
#4
|
Agent
Poziom: Keihai
Posty: 358 Wiek: 36 Dołączył: 25 Mar 2010 Skąd: Białystok
|
Napisano 14-08-2015, 21:46
|
Cytuj
|
Sorata napisał/a: | Czy dubbingowane SI różnią się parametrami od klasycznych lub symulakrów? |
Pozostają identyczne w istocie jak pozostałe dwie - jest to "cyfrowy" obraz (w przypadku symulakrów osadzony w biologicznej formie). Różnią się natomiast pochodzeniem. Przecież to był kiedyś prawdziwy człowiek, w odróżnieniu od tworów sztucznych od podstaw. Czy są z tej racji bardziej kompletne? To pytanie zostawiono graczom/czytelnikom.
Sorata napisał/a: | Kto powiedział, ze SI z założenia musi być zła i wyprana z emocji? |
Założeniem Singularity jest to, że może operować na zupełnie innych wartościach niż ludzkie. Pojmowanie dobra i zła będzie względne, zależne od tego w jaki sposób wyewoluowana SI będzie myślała i czuła. Ludzie boją się stworzyć coś, czego nie będą potrafili kontrolować i zrozumieć. Stąd demonizacja zjawiska. |
I wanna be the very best, like no one ever was. |
Ostatnio zmieniony przez Coltis 14-08-2015, 21:47, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 14
|