Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


The Walking Dead
 Rozpoczęty przez »Matheo, 07-10-2011, 23:07

68 odpowiedzi w tym temacie
»Maestro   #51 
Zealota


Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 20
Wiek: 31
Dołączył: 01 Mar 2016
Cytuj
Zgodzę się, że doświadczenie i wiedza robią swoje, jednakże dalej wychodzę z założenia, że po drugim sezonie zombie są, aby były. I sposoby zabijania też nie są przekonywujące. Niby uszkodzenie mózgu jest krytyczne dla zombie, a jednak później jest to nijak egzekwowane. Widziałem parę sytuacji, gdzie wbijali noże pod szczękę i wychodziły przy nosku, albo ledwo przebita gałka oczna śrubokrętem. Nie znam się na anatomii, ale czy podczas rozkładu ciała, kości także ulegają "zmiękczeniu"? Bo oni wbijają te swoje nożyki, jakby wsadzali palce w galaretki. Może się czepiam, może się czepiam niesłusznie.
Odbicie Alexandrii było super, ale to były dwa(?) odcinki i tyle. Powrót do "zabiję ciebie i ciebie, was też. Potem przyjdzie następna grupa i ją też zabiję. Piu piu piu."
Trochę mi się to nie podoba.
   
Profil PW Email
 
 
»Sorata   #52 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1471
Wiek: 39
Dołączył: 15 Gru 2008
Skąd: TG
Cytuj
Cytat:
Widziałem parę sytuacji, gdzie wbijali noże pod szczękę i wychodziły przy nosku,


Przyznam, że tego nie kojarzę. Może wpadka przy kręceniu?

Cytat:
ledwo przebita gałka oczna śrubokrętem.


Akurat od oka do mózgu nie jest daleko.
Cytat:
Nie znam się na anatomii, ale czy podczas rozkładu ciała, kości także ulegają "zmiękczeniu"?


Bardziej kruszeją niż miękną. Chociaż rozkład na powietrzu w wilgotnej atmosferze, mógłby (chyba - ekspertem nie jestem) dawać efekt zmiekczający.

Cytat:
Bo oni wbijają te swoje nożyki, jakby wsadzali palce w galaretki. Może się czepiam, może się czepiam niesłusznie.


Zgodzę się, że atak na czaszkę nie jest taki prosty. Tylko trzeba pamiętać, że mowa o ludziach żywych.

W odniesieniu do tematu można by to usprawiedliwić rozkładem kości, który jest na powietrzu znacznie przyspieszony (ośmiokrotnie względem rozkładu w ziemi). Zombie w TWD nie są jakieś szczególnie wytrzymałe. Taki Tyreese roztrzaskiwał im głowy młotkiem, a zdarzało się też roztrzaskanie kolbą karabinu czy ręką (zauważ, ze to było dodatkowe kilka miesięcy wcześniej). Wiemy więc, ze obrażenia obuchowe tez zdają egzamin, szczególnie przy niestabilnej budowie szwędacza (może uszkadza rdzeń kręgowy).

Zresztą zwyczajem w branży jest teraz korzystanie z opinii patologów sądowych przy ocenianiu konkretnych scen. Nawet jeśli wyniki ataków są w TWD przekoloryzowane, zakładam, że współpracujący z producentami eksperci na pewno dorzucili swoje trzy grosze, a ekipa zmontowała efekty tak, aby były realistyczne i ekscytujące jednocześnie.
   
Profil PW Email
 
 
»Graversh   #53 
Agent


Poziom: Keihai
Posty: 181
Wiek: 37
Dołączył: 26 Maj 2014
Cytuj
Ja osobiście nie mam nic przeciwko wykańczaniu zombiaków przez ludzi, doświadczenie o którym wspomniał Sorata to jedno, a drugie to czas jaki już minął od początku zarażenia. Żywsi są nowo przemienieni, więc z nimi jest nieco wysiłku, a pozostałe zgnilaki to druga sprawa.

Jednak zgodzę się, że trochę dziwi mnie łatwość w podejmowaniu decyzji o ataku na inną grupę. Wiem, że sporo przeszli, a po historii z Gubernatorem też inaczej do tego podchodzą, ale Rick i ekipa nie są aż tak liczną grupą, żeby tak kozaczyć. Uprzedzam, że nie widziałem jeszcze finałowego odcinka tego sezonu, ale po dotychczasowych odcinkach widać, że Neganie są bardzo liczni i nie przystosowani do ekstremalnych sytuacji. Byłem zaskoczony, że bohaterowie ich nie próbowali sprawdzić i wybadać, a od razu się na nich rzucili. Konsekwencje pewnie będą dużeeee...
   
Profil PW Email
 
 
»Sorata   #54 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1471
Wiek: 39
Dołączył: 15 Gru 2008
Skąd: TG
Cytuj
Cytat:
Jednak zgodzę się, że trochę dziwi mnie łatwość w podejmowaniu decyzji o ataku na inną grupę. Wiem, że sporo przeszli, a po historii z Gubernatorem też inaczej do tego podchodzą, ale Rick i ekipa nie są aż tak liczną grupą, żeby tak kozaczyć.


To nie kozaczenie, a przeżycie. Nie mogą sobie pozwolić na luksus planowania, kiedy i tak wszystko sprowadza się do prostego "oni albo my". Element zaskoczenia jest tutaj kluczowy.

Cytat:
Uprzedzam, że nie widziałem jeszcze finałowego odcinka tego sezonu, ale po dotychczasowych odcinkach widać, że Neganie są bardzo liczni i nie przystosowani do ekstremalnych sytuacji. Byłem zaskoczony, że bohaterowie ich nie próbowali sprawdzić i wybadać, a od razu się na nich rzucili. Konsekwencje pewnie będą dużeeee...


Ja też jeszcze nie oglądałem wszystkich odcinków, ale wiem, że Daryl, Sasha i Abe z pierwszej ręki wiedzą, że obóz Negana dzieli się na wojowników i służących (nieuzbrojonych). Pierwszych jest mniej, ale są brutalni i nieprzewidywalni. Z tą wiedzą atak nie wydaje się już takim absurdem.


Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457
   
Profil PW Email
 
 
»Graversh   #55 
Agent


Poziom: Keihai
Posty: 181
Wiek: 37
Dołączył: 26 Maj 2014
Cytuj
Sorata napisał/a:
Cytat:
Jednak zgodzę się, że trochę dziwi mnie łatwość w podejmowaniu decyzji o ataku na inną grupę. Wiem, że sporo przeszli, a po historii z Gubernatorem też inaczej do tego podchodzą, ale Rick i ekipa nie są aż tak liczną grupą, żeby tak kozaczyć.


To nie kozaczenie, a przeżycie. Nie mogą sobie pozwolić na luksus planowania, kiedy i tak wszystko sprowadza się do prostego "oni albo my". Element zaskoczenia jest tutaj kluczowy.

Wiem, że chodzi im o przeżycie, bo założyli, że Neganie do nich dotrą lub ktoś z Osady z Wzgórza ich naprowadzi na nich, ale wcześniej jakoś bardziej z głową do tego podchodzili. Nawet do Gubernatora, którego nie docenili i myślałem, że wyciągnęli wnioski.

Sorata napisał/a:
Cytat:
Uprzedzam, że nie widziałem jeszcze finałowego odcinka tego sezonu, ale po dotychczasowych odcinkach widać, że Neganie są bardzo liczni i nie przystosowani do ekstremalnych sytuacji. Byłem zaskoczony, że bohaterowie ich nie próbowali sprawdzić i wybadać, a od razu się na nich rzucili. Konsekwencje pewnie będą dużeeee...


Ja też jeszcze nie oglądałem wszystkich odcinków, ale wiem, że Daryl, Sasha i Abe z pierwszej ręki wiedzą, że obóz Negana dzieli się na wojowników i służących (nieuzbrojonych). Pierwszych jest mniej, ale są brutalni i nieprzewidywalni. Z tą wiedzą atak nie wydaje się już takim absurdem.

A w którym odcinku się dowiedzieli o tym podziale? Z tego co wiem to Daryl, Sasha i Abe spotkali wojowników Negan na motocyklach i wysadzili ich bazooką, a skąd te szczegóły? Daryl spotkał jakichś uciekinierów, ale czy na podstawie tego mogli wywnioskować coś więcej? Tym bardziej, że chyba nie było to szerzej omawiane z oszołomem Rickiem.
   
Profil PW Email
 
 
»Maestro   #56 
Zealota


Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 20
Wiek: 31
Dołączył: 01 Mar 2016
Cytuj
Cytat:
Wiem, że chodzi im o przeżycie, bo założyli, że Neganie do nich dotrą lub ktoś z Osady z Wzgórza ich naprowadzi na nich, ale wcześniej jakoś bardziej z głową do tego podchodzili. Nawet do Gubernatora, którego nie docenili i myślałem, że wyciągnęli wnioski.

Myślę, że też poniekąd było tak, że zwyczajnie nie spodziewali się tak licznej grupy. Wcześniej ich świat był stosunkowo mały i jak kogoś znaleźli to zawsze była to jedna osada/grupa i tyle. Więc uznali, że Zbawcy to kilkanaście osób w jednym budynku, rozwalą ich i koniec.

Poniekąd jestem w stanie zrozumieć ich agresywne zachowanie, bo wystarczy sobie przypomnieć sytuację z Azylem(?) z poprzednich sezonów, gdzie trafili na kanibali i ów Gubernatora. Więc nieco przeszli, ale jednak dalej nie jestem w 100% za strzelaniem do każdego, kto jest po drugiej stronie karabinu.

Cytat:
A w którym odcinku się dowiedzieli o tym podziale? Z tego co wiem to Daryl, Sasha i Abe spotkali wojowników Negan na motocyklach i wysadzili ich bazooką, a skąd te szczegóły? Daryl spotkał jakichś uciekinierów, ale czy na podstawie tego mogli wywnioskować coś więcej? Tym bardziej, że chyba nie było to szerzej omawiane z oszołomem Rickiem.

Ci, których spotkał Daryl to właśnie uciekali z obozu Negana, ale później zdecydowali się wrócić, bo "zrozumieli swój błąd i chcą się wkupić w łaski". Więc można uznać, że to ta druga grupa, chociaż równie dobrze to mogliby być ludzie z jakiejś mniejszej osady, która pełniła rolę służących. Swoją drogą, jeżeli przez Zbawców wyznawana jest zasada "od teraz pracujecie dla nas, a chcemy połowę tego co macie", przy każdej osadzie na jaką trafią, to można mówić, że Hilltop i inni są tymi służącymi, poniekąd. #MaestroMyśliIntensywnie

Swoją drogą ciekawy wątek był z tymi ludźmi z "W" na czołach. I tak szybko poszedł w niepamięć. Szkoda, bo mogło to być wyjątkowo ciekawe.
   
Profil PW Email
 
 
»Graversh   #57 
Agent


Poziom: Keihai
Posty: 181
Wiek: 37
Dołączył: 26 Maj 2014
Cytuj
Maestro napisał/a:
Swoją drogą ciekawy wątek był z tymi ludźmi z "W" na czołach. I tak szybko poszedł w niepamięć. Szkoda, bo mogło to być wyjątkowo ciekawe.

Dobrze, że o tym piszesz, bo sam chciałem wspomnieć. Czy oni byli jakoś połączeni z Neganami? Czy to kolejna grupka oszołomów?
   
Profil PW Email
 
 
»Sorata   #58 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1471
Wiek: 39
Dołączył: 15 Gru 2008
Skąd: TG
Cytuj
Cytat:
A w którym odcinku się dowiedzieli o tym podziale? Z tego co wiem to Daryl, Sasha i Abe spotkali wojowników Negan na motocyklach i wysadzili ich bazooką, a skąd te szczegóły? Daryl spotkał jakichś uciekinierów, ale czy na podstawie tego mogli wywnioskować coś więcej? Tym bardziej, że chyba nie było to szerzej omawiane z oszołomem Rickiem.


Uciekinierzy i grupka Buda wysadzona przez Daryla wskazują na ten podział. A rozmowa z Rickiem nie musiała być pokazana na ekranie. W dużej mierze moje przemyślenia oddał Maestro. Jeśli amator jak ja mógł dojść do takich wniosków po doświadczeniach Daryla, Rick i jego grupka pewnie rozważyli tą opcję.

Cytat:
Swoją drogą ciekawy wątek był z tymi ludźmi z "W" na czołach. I tak szybko poszedł w niepamięć. Szkoda, bo mogło to być wyjątkowo ciekawe.
Dobrze, że o tym piszesz, bo sam chciałem wspomnieć. Czy oni byli jakoś połączeni z Neganami? Czy to kolejna grupka oszołomów?


Wydaje mi się, że to mięso armatnie Negana. Atakują bez broni, jak dzikie zwierzęta i nie zostawiają jeńców. Zwiad idealny.

A co do finału sezonu. SPOILER: Kogo, do cholery zatłukł Negan?! Nasuwa się Glenn, ale ten cliffhanger sprawia, że się zastanawiam. END SPOILER


Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457
   
Profil PW Email
 
 
»Maestro   #59 
Zealota


Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 20
Wiek: 31
Dołączył: 01 Mar 2016
Cytuj
Cytat:
Wydaje mi się, że to mięso armatnie Negana. Atakują bez broni, jak dzikie zwierzęta i nie zostawiają jeńców. Zwiad idealny.

Nie jestem do końca przekonany co do tego. Wydawali się zbyt chaotyczni, by dali się kontrolować przez kogokolwiek. Plus te ich "musisz umrzeć, bo taka jest teraz kolej rzeczy na tym świecie", nijak mi pasuje do Neganowej polityki. Bo w końcu żadnego zysku nie miałby z uśmiercania osad. A myślę, że jakby tym gościom z W na czole pozwolić, to wybiliby całą Alexandrię.

Finał sezonu. SPOILER: Przyznam szczerze, że zajrzałem do wiki i w komiksie ginie Glenn, ale serial nie do końca biegnie z komiksem (jak to zawsze bywa), więc to może być każdy. Nie zdziwiłbym się, jakby to był Abraham. W końcu to nie pierwszy raz, gdy postaci są zabijane, gdy kradną zbyt wiele minut na ekranie, podczas gdy wcześniej robili za tło. A Abe chce się ustatkować, znalazł miłość w czarnulce, więc pasowałoby jakby zginął. Wcześniej więcej było ten młodej lekarki i też oberwała bełtem w głowę. Więc może być coś na rzeczy. SPOILER
   
Profil PW Email
 
 
»Graversh   #60 
Agent


Poziom: Keihai
Posty: 181
Wiek: 37
Dołączył: 26 Maj 2014
Cytuj
Maestro napisał/a:
Cytat:
Wydaje mi się, że to mięso armatnie Negana. Atakują bez broni, jak dzikie zwierzęta i nie zostawiają jeńców. Zwiad idealny.

Nie jestem do końca przekonany co do tego. Wydawali się zbyt chaotyczni, by dali się kontrolować przez kogokolwiek. Plus te ich "musisz umrzeć, bo taka jest teraz kolej rzeczy na tym świecie", nijak mi pasuje do Neganowej polityki. Bo w końcu żadnego zysku nie miałby z uśmiercania osad. A myślę, że jakby tym gościom z W na czole pozwolić, to wybiliby całą Alexandrię.

Zgadzam się z Majstrem. Jakby to byli zwiadowcy to widziałbym kogoś bardziej w stylu wysadzonych motocyklistów czy też tych dowodzonych przez szaloną rudą. Poza tym gdyby to Negan wysłał ich na Alexandirę to niedługo później pojawiłby się tam z ekipą.
   
Profil PW Email
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 13