2 odpowiedzi w tym temacie |
»oX |
#1
|
Rycerz
Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740 Wiek: 33 Dołączył: 21 Paź 2010 Skąd: Wejherowo
|
Napisano 22-10-2010, 21:33 Jo Nesbo
|
Cytuj
|
Cześć i czołem.
Na początek wrzucę krótki opis książki i później napiszę co ja o niej myślę, ale nie będzie to myśl w pełni rozwinięta, ponieważ jestem w trakcie czytania. Chcę napisać o "Pierwszym śniegu", może i nie pierwszym dziele autora, ale to nic, książki nie łączą jako tako spraw ze sobą ( jest to któraś książka cyklu o pewnym policjancie ).
Jest listopad, w Oslo właśnie spadł pierwszy śnieg. Birte Becker po powrocie z pracy do domu chwali syna i męża za ulepienie bałwana w ogrodzie. Nie jest on jednak ich dziełem. Stają przy oknie - i widzą, że bałwan jest skierowany twarzą w stronę domu. Patrzy wprost na nich.
W tym samym czasie komisarz Harry Hole otrzymuje anonimowy list podpisany "Bałwan". Zaczyna dostrzegać wspólne cechy dawnych, niewyjaśnionych spraw. Okazuje się, że wraz z pierwszymi oznakami zimy do gazet trafia informacja o nowym morderstwie. Ofiara jest zawsze zamężną kobietą, a jednocześnie w pobliżu miejsca zbrodni pojawia się bałwan. Wszystko wskazuje na to, że po Oslo i okolicach znów krąży seryjny zabójca.
Jestem w trakcie czytania, co już napisałem wyżej, ale jedno wiem na pewno. Książka jest świetna i na pewno sięgnę po więcej pozycji tego autora. Ostatnio literatura z tego rejonu coraz bardziej do mnie przemawia. Świetne "Millenium" Larssona i teraz "Pierwszy śnieg" Nesbo. Jestem mile zaskoczony, nie powiem. Książkę chwyciłem w empiku z czystej ciekawości, przeczytałem opis i jakoś mi się spodobał. Później dopiero przeczytałem, że autor jest królem norweskiego kryminału, czyli jednego z moich ulubionych gatunków.
Czyta się naprawdę przyjemnie, język jest prosty, opisy czytelne i nie ma problemu, żeby wrzucić sobie je do głowy i wyobrażać. Sama sprawa jest dość ciekawa, zważywszy na to, że mamy tu ponoć do czynienia z seryjnym mordercą, a takich to w Norwegi za bardzo nie ma. Mamy zamężną kobietę z dziećmi, zimę, bałwana i później oczywiście morderstwo. Prosta sprawa. Niby... Czytając jest coraz ciekawiej. Jakieś stare sprawy i coraz to nowe szczegóły. Naprawdę warto zajrzeć. Bohaterowie.. No cóż. Nie znam ich z poprzednich części, ale wszystko jest ładnie opisane. Harry to taki typ gliny, co lubi popadać w nałogi i za wszelką cenę chce rozwiązać sprawę. W sumie to nie chce nic zdradzać i sam nie chce, żeby coś więcej zostało zdradzone, więc mogę jedynie polecić. Więcej napiszę, jak już skończe czytać.
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez oX 22-10-2010, 21:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
»Graversh |
#2
|
Agent
Poziom: Keihai
Posty: 181 Wiek: 37 Dołączył: 26 Maj 2014
|
Napisano 16-10-2014, 11:11
|
Cytuj
|
Osobiście miałem styczność tylko z jedną książką Jo Nesbo: Czerwone Gardło:
Harry Hole, samotnik i alkoholik, a jednocześnie genialny śledczy, przypadkiem wpada na ślad przemyconego do Norwegii snajperskiego karabinu Märklin. Śledztwo prowadzi komisarza w kręgi neofaszystów. Czy to przypadek, że starego hitlerowca znaleziono z poderżniętym gardłem w pobliżu miejsca, gdzie zbierają się neonaziści? Harry podejrzewa, że sprawa może mieć początek w czasach drugiej wojny światowej. Jednak morderca jest ciągle o krok przed nim.
W pełni zgodzę się, że czyta się to szybko i przyjemnie, jednak dla mnie opisy były czasami aż zbyt przesadnie szczegółowe. Tutaj pojawia się dokładny opis zawartości wywróconego kosza na śmieci. Z jednej strony bardzo dobrze oddziałuje to na wyobraźnie, bo tworzą gotowe obrazy, ale niektóre fragmenty można było zdecydowanie pominąć. To co mi się przede wszystkim spodobało to interesująca, ale nie przekombinowana fabuła, a do tego nawiązanie do historii. Bardzo lubię w książkach i filmach wątki nawiązujące do II wojny światowej. Osobiście uważam, że do tej pory nie wyszło na jaw bardzo dużo historii i tajemnic. Nie do końca znowu przypadł mi do gustu główny bohater. Jest inteligentny, ale chyba za bardzo przytłoczony problemami.
Przyznam szczerze, że przeczytana przeze mnie książka jest niezła, a Jo Nesbo to na prawdę dobry pisarz z ciekawymi pomysłami. Bardziej przekonał mnie jednak Simon Beckett i jego Chemia Śmierci - polecam |
|
|
|
»oX |
#3
|
Rycerz
Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740 Wiek: 33 Dołączył: 21 Paź 2010 Skąd: Wejherowo
|
Napisano 21-10-2014, 09:06
|
Cytuj
|
Posiadam już prawie wszystkie książki z serii o Harrym Hole. Udało mi się dorwać w auchan za 10 zł / szt! Szukajcie, może jeszcze mają, całkiem niezła promocja. Wprawdzie wydania kieszonkowe (aczkolwiek nie aż tak "małe") i cholernie się opłaca.
Co do samej serii. Zacząłem dziwnie, co widać wyżej, od "Pierwszego Śniegu", ale cały czas nadrabiam. Pierwsza część czasem wiała nudą, ale nie spodziewałem się takiego zwrotu akcji. Nesbo nie jest fanem szczęśliwym zakończeń dla głównego bohatera. Nie powiem, tego się akurat nie spodziewałem. Poza tym czasem ciężko mi uwierzyć, że taki alkoholik jak Harry jest w stanie rozwiązać te wszystkie sprawy... No ale widocznie tak już ma. Ciekawa historia, niektóre poboczne też przykuły moją uwagę, czasem zbyt dużo niepotrzebnych opisów, ale książka warta przeczytania (mowa tutaj o "Człowiek Nietoperz").
Dopiszę coś więcej, kiedy doczytam kolejne części, ale już teraz polecam (po raz kolejny). |
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12
|