Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


Nag News: Kyosei
 Rozpoczęty przez *Lorgan, 26-05-2009, 18:31

47 odpowiedzi w tym temacie
»Matheo   #11 
Rycerz


Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 169
Wiek: 34
Dołączył: 11 Paź 2010
Skąd: Szczecin
Cytuj
Atak na ambasadę w Tenri

Nieznani żołnierze odbijają zakładników


Mrożące krew w żyłach godziny przeżyli pracownicy cesarskiej ambasady w stolicy Khazaru. Grupa uzbrojonych mężczyzn weszła do budynku i wzięła Nagijczyków za zakładników. Żądali wysokiego okupu. Jednak przedstawiciel władz Khazarskich nie potrafił negocjować z porywaczami. Przez nieudolność tego człowieka zostało zamordowanych dwoje pracowników. Przepychanki polityczne na linii Tenri-Avalon sprawiły, że nie do końca jasne było, kto odpowiada za bezpieczeństwo tego terytorium. Według generała służącego Khanowi, to siły Nag powinny interweniować w tej sprawie, jednak zapisy umów międzynarodowych jasno określają ochronę placówek dyplomatycznych. Ostatecznie nie do końca wiadomo jak, ani kto uwolnił porwanych. Przerażeni zakładnicy opowiadali tylko, że kilku mężczyzn przebiło się od strony piwnic i weszło z pełnym impetem, zabijając większość porywaczy. Jednak jeden z napastników zdołał zabrać ze sobą jedną z kobiet i próbował uciec głównym wejściem. Zasłaniał się nią niczym żywą tarczą. Mężczyzna tuż po wyjściu z budynku został jednak zastrzelony przez snajpera. Nie udało się ustalić skąd pochodziły tajemnicze jednostki, które wyzwoliły ambasadę. Zarówno Khazar jak i Nag wypierają się jakoby to któryś z ich związków militarnych dokonał tej operacji. Zabici porywacze pochodzili z Khazaru. Specjalny rzecznik medialny Khana przeprosił za postępowanie obywateli jego państwa i całkowicie potępił ich działania.
Ostatnio zmieniony przez Lorgan 25-05-2011, 00:18, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW Email
 
 
»Matheo   #12 
Rycerz


Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 169
Wiek: 34
Dołączył: 11 Paź 2010
Skąd: Szczecin
Cytuj
Pakt w Nebul

Oficjalnie do wiadomości publicznych podano fakt, o próbie nawiązana współpraca na linii Nag-Sanbetsu. Bulwarowa prasa określa owe porozumienie mianem Śnieżnej Obrony. Pomiędzy oboma państwami od nowego roku ma nastąpić współpraca z zakresu bezpieczeństwa wewnętrznego. Specjalnie wyselekcjonowani przedstawiciele debatowali przez tydzień o współczesnych metodach zapewnienia ochrony obywatelom. Najważniejszym postanowieniem paktu jest wymiana i szkolenie ekspertów policyjnych. Jeżeli jedna ze stron będzie potrzebowała świeżego spojrzenia na sprawę kryminalną, może się zgłosić z prośbą o wsparcie do drugiego z państw. Specjalista-gość będzie posiadał głos doradczy w postępowaniu śledczym. Wśród akademickich ekspertów pojawiają się obawy, że pakt może w przyszłości zapoczątkować zacieranie się granic współpracy i przez to wpłynąć destabilizująco na politykę bezpieczeństwa. Istnieją też poważne obawy na temat dostępu do spraw tajnych. Rzecznik Cesarski uspokaja jednak, że obawy są zbędne, gdyż akt, który jeszcze nie wszedł w życie ma jedynie służyć wymianie doświadczeń i szkoleniu nowych specjalistów. Jak wyjaśniał, dzięki współpracy będzie możliwe zapewnienie większej stabilizacji i likwidacji kryminogennych czynników. Nie jest pewne czy uzgodnienia wyselekcjonowanych przedstawicieli obu państw wejdą w życie. Zgodnie z projektem umowy dwustronnej, musi ona przejść pełną drogę legislacyjną tak, by zyskała prawomocność. Istnieje wiele mniej i bardziej pewnych faktów dotyczących współpracy, jednak z całą pewnością obecne decyzje są zbyt szczątkowe by oceniać dążenia przedstawicieli bezpieczeństwa wewnętrznego.


Granatowo Bordowy Świat W Naszych Głowach Od Najmłodszych Lat....
Ostatnio zmieniony przez Lorgan 22-06-2011, 11:47, w całości zmieniany 2 razy  
   
Profil PW Email
 
 
Boul   #13 


Poziom: Keihai
Posty: 39
Wiek: 35
Dołączył: 20 Cze 2011
Cytuj
Seryjny morderca grasuje w stolicy!


Od 2 dni cała stolica huczy od informacji o seryjnym mordercy polującym na młode kobiety. Przestępca zabija ofiary w brutalny sposób, pozbawia ich rąk oraz wycina na ciele dziwne znaki. Sprawa do tej pory była skutecznie ukrywane przez władze, jednak śmierć córki jednego z wyżej postawionych urzędników spowodowała wyciek informacji do mediów. Według doniesień zaufanych informatorów, zamordowana 2 dni temu dziewczyna jest już 6-stą ofiarą. Rzecznik policji dementuje jednak te pogłoski i twierdzi, że niedawne zabójstwo nie jest powiązane z żadną inną sprawą. Tym samym uspokaja mieszkańców i zwraca się bezpośrednio do mediów o zaprzestanie wprowadzania zamętu niepotwierdzonymi informacjami pochodzącymi z podejrzanych źródeł.
Jedna z mniej znanych gazet podejrzewa, że sprawcą może być "Rzeźnik", rzekomo schwytany przez słynnego kryminologa, Mariasa Ken-Hunta.
Ostatnio zmieniony przez Lorgan 22-07-2011, 17:09, w całości zmieniany 2 razy  
   
Profil PW Email
 
 
Boul   #14 


Poziom: Keihai
Posty: 39
Wiek: 35
Dołączył: 20 Cze 2011
Cytuj
Kilew zatrzymany!

Aron Kilew, jeden z byłych dowódców wojskowych, został aresztowany z powodu podejrzenia o korupcję. Zatrzymano go we wtorek 15 sierpnia bieżącego roku, w jego posiadłości znajdującej się na obrzeżach stolicy. Dochodzenie jest w toku, niemniej śledczy mają nadzieje przy pomocy Kilewa poszerzyć grono oskarżonych.
Podejrzewa się go przyjmowanie wysokich łapówek w zamian za pomoc przy awansach na wyższe stanowiska. Świadkowie w sprawie oraz ludzie, którzy go znają podają, że był on często zamieszany w wiele rodzajów wykroczeń poza prawo, takich jak szantaże i wymuszenia.
Ostatnio zmieniony przez Lorgan 04-08-2011, 15:38, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW Email
 
 
Boul   #15 


Poziom: Keihai
Posty: 39
Wiek: 35
Dołączył: 20 Cze 2011
Cytuj
Niezwykłe znalezisko!

W środę dwóch mieszkańców Silranu dokonało niezwykłego odkrycia. Podczas prowadzenia prac nad siecią rowów melioracyjnych na terenie swoich włości odnaleźli oni pod warstwą ziemi długi, niezwykle twardy szpon. Wyglądał tak, jakby stworzony był z tkanki kostnej, niezwykle wytrzymałej. Znalezisko zostało bezzwłocznie zgłoszone do władz. Na miejsce, w którym natrafiono na tajemniczy przedmiot, natychmiast przybyła grupa archeologów. Po skrupulatnie przeprowadzonych wykopaliskach, pod następnymi warstwami ziemi natrafili oni na kolejne fragmenty kości. Po skompletowaniu okazało się, że tworzą one szkielet, jednak na pierwszy rzut oka nie można było jednoznacznie stwierdzić, czy należy on do człowieka. Lewa ręka oraz nogi w niczym nie przypominały znanego układu kostnego. Jeden z uzupełniających grupę badawczą profesorów zasugerował tezę, iż mogą to być szczątki jednego z khazarskich wojowników, który stracił tu życie. Badania potwierdziły, że znalezione kości należą do mężczyzny w wieku ok. 45 lat. Niemniej jednak największe dyskusje wzbudził szacowany wiek odkrytych szczątek. Według testów, powtarzanych kilkukrotnie przez różne jednostki, ma on ponad 1000 lat! Coraz większa liczba osobistości świata nauki przyłącza się do dyskusji na temat niezwykłego odkrycia i przełomu jakiego ono może dokonać.
Ostatnio zmieniony przez Lorgan 13-08-2011, 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW Email
 
 
»Matheo   #16 
Rycerz


Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 169
Wiek: 34
Dołączył: 11 Paź 2010
Skąd: Szczecin
Cytuj
Podziemna Groza
Godziny Strachu w Avalońskim Metrze

Wszystkie służby bezpieczeństwa zostały postawione w stan gotowości. Jeden ze składów kolei miejskiej został porwany około godziny siódmej rano. Porywacze zażądali okupu. Pieniądze miały zostać dostarczone przez dowódcę lokalnych sił na ostatni peron trasy. Nie miał on zbyt wiele czasu na negocjacje i zebranie funduszy. Postawiono na negocjatora z sił szybkiego reagowania, któremu udało się uzyskać więcej czasu na dostarczenie żądanej kwoty. Siły wewnętrzne starały się grac jak najdłużej na czas, co zakończyło się zabiciem dwóch ze stu zakładników. Ostatecznie skład metra został odbity przez nieznaną siłom lokalnym formację. Wyszkoleni funkcjonariusze dokonali pełnej eksterminacji porywaczy i zatrzymali skład na najbliższym z peronów. Wyzwoliciele natychmiast ulotnili się z miejsca zdarzenia. Pytani o całe zdarzenie zakładnicy nie byli w stanie opisać bohaterów. Wszyscy mówili tylko o czarnych mundurach. Panika jaka panowała wśród porwanych nie pozwala nawet na określenie ich dokładnej liczby.


Granatowo Bordowy Świat W Naszych Głowach Od Najmłodszych Lat....
Ostatnio zmieniony przez Lorgan 22-08-2011, 16:05, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW Email
 
 
Boul   #17 


Poziom: Keihai
Posty: 39
Wiek: 35
Dołączył: 20 Cze 2011
Cytuj
Konflikt wisi w powietrzu!

Media w dalszym ciągu nie cichną po niesamowitym znalezisku w Sirlanie. Dla przypomnienia - dwóch mieszkańców wcześniej wspomnianego regionu podczas prac polowych odkryło ludzkie szczątki, jak się później okazało, mężczyzny pochodzącego z Khazaru. Największą sensację wzbudza jednak fakt, że szacowany wiek szkieletu to ok. 1000 lat. Sytuacja ta rozbudziła gorące dyskusje dotyczące historii Nag. Zdania są podzielone, jedni mówią o niewolnictwie, które mogło się szerzyć na tych terenach, inni twierdzą, że jest to zwyczajna prowokacja i próba wywołania konfliktu na linii Nag - Khazar, niektórzy wstrzymują się od jakiegokolwiek komentarza, czekając na oficjalne stanowisko rzecznika cesarza. Nie ma potwierdzenia dla żadnych tez i przypuszczeń, co oznacza też, że nie można niczego wykluczyć. Wczoraj wieczorem w stolicy wylądował rządowy samolot z przedstawicielami władz khazarskich. Według naszych informatorów wśród 6-cio osobowej delegacji znalazło się dwóch naukowców. Najprawdopodobniej przybyli oni zbadać odnalezione szczątki. Nie wiadomo jednak, czy będą mieli ku temu okazję. Odmowa może pogorszyć stosunki między oboma państwami.
Ostatnio zmieniony przez Lorgan 30-08-2011, 14:35, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW Email
 
 
Boul   #18 


Poziom: Keihai
Posty: 39
Wiek: 35
Dołączył: 20 Cze 2011
Cytuj
Siedmiokrotne szczęście!

Wielu liczba 7 kojarzy się z loteriami, z dużymi pieniędzmi i niesamowitymi emocjami. Dla pary obywateli stolicy, Gawo i Aldenii, siódemka kojarzyć będzie się przede wszystkim z emocjami, ale także z niespotykanym szczęściem. Nie wygrali oni w żadnym programie, a zostali rodzicami uroczych siedmioraczków. W środę rano w Państwowym Cesarskim Szpitalu doszło do tego niezwykłego zdarzenia. 4 dziewczynki i 3 chłopców przyszło na świat zaskakując nie tylko ginekologa przyjmującego poród, ale także samych rodziców, albowiem według wcześniejszych badań Aldenia miała urodzić pięcioraczki! Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, obyło się bez jakichkolwiek komplikacji, a cała 7 maluchów jest zdrowa. Wniebowzięci rodzice już zastanawiają się nad imionami dzieci, a urzędnicy miejscy postanowili zrobić im prezent i planują oddać im w pełni urządzony, wyposażony dom w dobrej lokalizacji oraz dodatkowe pieniądze. W dzisiejszych czasach tak miłe sytuacje są rzadkością, ale miejmy nadzieje, że będzie ich więcej.
Ostatnio zmieniony przez Lorgan 04-11-2011, 12:01, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW Email
 
 
*Lorgan   #19 
Administrator
Exceeder


Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209
Wiek: 37
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa
Cytuj
Arkadia w płomieniach
Szokujące relacje naocznego świadka

Jaim Gozdan, 35-letni Babilończyk pochodzenia nagijskiego, jest jedynym ocalałym świadkiem masowego mordu, który miał miejsce wczoraj, w samym centrum stolicy Babilonu, Arkadii. Tragedia wydarzyła się w pobliżu dworca centralnego, o godzinie 16:20. Naszemu reporterowi, Hansowi Dobermanowi, udało się przeprowadzić szokujący wywiad, zanim świadek został przewieziony na śródmiejski komisariat. Oto jego fragment:
RED.
- Jest pan, panie Gozdan, prawdopodobnie jedyną osobą, która widziała co się tutaj stało. Co robił pan w chwili tragedii?
ŚW.
- Jestem właścicielem kantoru, niedaleko stąd. Nie widziałem wszystkiego, bo w chwili wybuchu przewróciła się na mnie szafka.
RED.
- Eksperci zakładają, że całe zajście miało miejsce z powodu wadliwej instalacji ciepłowniczej. Jakieś komentarze?
ŚW.
- Tak, ale rury nie wybuchły same z siebie. Widziałem tam kogoś.
RED.
- Widział pan kogoś majstrującego przy rurach przed wybuchem?
ŚW.
- Nie. To znaczy, widziałem kogoś, kto wysadził rury, ale nie majstrował przy nich. Nie pamiętam dokładnie.
RED.
- To zaskakujące wyznanie, panie Gozdan. Czy policja wie o tych podejrzeniach?
ŚW.
- Powiedziałem im, że kogoś widziałem. Mężczyznę chyba. Wyciągnął rękę w stronę bogato ubranych ludzi, którzy szli korytarzem. Zaraz potem za nimi wybuchła rura i przewróciła się na mnie ta szafka.
RED.
- Sadzi pan, że był to atak terrorystyczny. Rzekomy sprawca miał jakiś nadajnik, do odpalenia ładunku przy rurach?
ŚW.
- Chyba nic nie miał w ręku. Mierzył tylko palcem.

Podejrzenia świadka wspiera fakt, że policja w tajemniczych okolicznościach wydała i niedługo później odwołała list gończy. Sprawdziliśmy tożsamość poszukiwanego i okazało się, że to Takeo Inoki, zmarły przed dwoma laty pracownik biura bezpieczeństwa. Wpadka śledczych wywołała burzę w babilońskich mediach.
Ostateczna liczba ofiar wybuchu wyniosła 37 osób. Do tej pory zidentyfikowano zaledwie połowę. Znaleźli się w niej trzej znani policji przestępcy, powiązani z niejakim Etsu Hanem.


Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.

Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie
   
Profil PW Email WWW Skype
 
 
»Kalamir   #20 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1033
Wiek: 35
Dołączył: 21 Lut 2009
Cytuj
Czyste Nag nawołuje do samosądów!

Wszyscy słyszeli już o internetowej witrynie Czyste Nag, która pojawiła się przed kilkoma miesiącami w sieci. Z początku serwis słynący z głoszenia ekstremizmu politycznego przerodził się w siedlisko rasistowskich szumowin najgorszego kalibru. Ostatecznie miarka przebrała się wczorajszej nocy, gdy w serwisie opublikowano zdjęcia Nagijskich urzędników, którzy mieli być na usługach Babilońskiego rządu. Cesarska Gwardia musiała interweniować aż w dwóch przypadkach, gdzie tłum chciał rozszarpać owych zdrajców. Ku zdziwieniu wielkiej rady szlacheckiej, w Avalonie doszło do oficjalnych aresztowań, które sugerują, że informacje z serwisu "Czyste Nag" były prawdziwe.
"Jest to hańba na honorze naszych służb bezpieczeństwa, skoro o takich rzeczy dowiadujemy się z podłych źródeł! Nie pozwólcie mydlić sobie oczu tekstami, że te aresztowania mają służyć bezpieczeństwu tych ludzi! Przecież połowa z nich była już pod inwigilacją, albo toczyły się przeciw nim procesy!" - Nawołuje znany publicysta Eryk Knut, który zaginął dwie godziny przed południem - na kwadrans po tym jak "Czyste Nag" dodało go do listy.

Kto stroi za tym wyciekiem? Czy informacje publikowane na stronie "Czyste Nag" są prawdziwe? Na te pytania bez powodzenia usiłuje odpowiedzieć Avaloński Mistrz i kapitan gwardii.



Ostatnio zmieniony przez Lorgan 14-05-2013, 16:52, w całości zmieniany 2 razy  
   
Profil PW
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0.32 sekundy. Zapytań do SQL: 22