8 odpowiedzi w tym temacie |
»oX |
#1
|
Rycerz
Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740 Wiek: 33 Dołączył: 21 Paź 2010 Skąd: Wejherowo
|
Napisano 08-06-2011, 20:23 How I met Your mother / Jak poznałem Waszą matkę
|
Cytuj
|
"How I Met Your Mother" to telewizyjny serial komediowy, opowiadający o (nie)szczęśliwych próbach "zdobycia" odpowiedniej narzeczonej przez Ted'a (Josh Radnor'a), głównego bohatera. Poznajemy go w momencie, kiedy jego najlepszy przyjaciel Marshall, student prawa (Jason Segal) postanawia oświadczyć się swojej narzeczonej, przedszkolance Lily (Alyson Hannigan). Od tego momentu Ted nie przestaje myśleć o tym, że w końcu musi się ustatkować, musi znaleźć odpowiednią kobietę, swoją prawdziwą
...
miłość... W poszukiwaniach tych nieustannie pomaga mu Barney (Neil Patrick Harris), bezczelny człowiek mający obsesję na punkcie garniturów, który w każdej sytuacji widzi okoliczność sprzyjającą "wyrwaniu" jakiejś panny. W momencie kiedy Ted poznaje Robin (Cobie Smulders) sprawa się komplikuje. Nie ma on wątpliwości, że jest to miłość od pierwszego wejrzenia, jednakże, jak się później okazuje, los chce zupełnie inaczej...
Na pewno wielu z Was kojarzy sławnych "Przyjaciół", (których obejrzałem już bodajże pięć razy), prawda? Otóż 'How I met your mother" jest serialem bardzo podobnych, mamy grupkę przyjaciół, widać też podobieństwo różnych postaci. Póki co jestem w połowie drugiego sezonu i oglądam wieczorami nałogowo. 20-minutowe odcinki potrafią wciągać, podobnie jak z anime. Mnie wciągnęło strasznie, pewnie głównie z tego względu, że bardzo przypominają mój ulubiony serial.
Oczywiście najlepszą postacią bez wątpienia jest Barney, który momentami rozśmiesza mnie do łez. No ale nie będę za dużo opowiadał, poczekam na opinie innych i wtedy będzie można podyskutować. Mam tylko nadzieję, że prędko serialu nie skończą. Z tego co wiem wychodzi szósty sezon. |
|
|
|
»Coltis |
#2
|
Agent
Poziom: Keihai
Posty: 358 Wiek: 36 Dołączył: 25 Mar 2010 Skąd: Białystok
|
Napisano 10-06-2011, 17:53
|
Cytuj
|
Szósty sezon już się skończył. Trzeba czekać aż nakręcą kolejne. Jestem na bieżąco. Jak dla mnie przegenialny serial. Ma swoje małe wady ale fun-factor jest bardzo wysoki.
Jeśli chodzi o przedstawionych bohaterów, to są całkiem blisko tego klimatu w którym dorastałem i który bez problemu idzie załapać (Gwiezdne Wojny, nawiązania do komiksów).
Sam Neil Patrick Harris (grający Barneya) jest odpowiedzialny w swojej karierze za użyczanie głosów m.in. Peterowi Parkerowi (Spider) i Dickowi Graysonowi (o ile pamiętam to już jako Nightwing) w filmach animowanych.
W ogóle obsada jest niezła. Dobra komediowa ekipa, większość już miała do czynienia z serialami. Strasznie się ucieszyłem jak zobaczyłem Segela na ekranie, bo przypadł mi do gustu z okazji filmu "I love you, man", który kiedyś oglądałem.
Co do przyszłości serialu to mają być jeszcze 2 sezony i nie więcej. Aktorzy uznali, że dobrze będzie zamknąć to w akurat takiej, a nie innej liczbie odcinków. |
I wanna be the very best, like no one ever was. |
|
|
|
»Matheo |
#3
|
Rycerz
Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 169 Wiek: 35 Dołączył: 11 Paź 2010 Skąd: Szczecin
|
Napisano 04-07-2011, 14:40
|
Cytuj
|
Naturalny następca przyjaciół, wspaniała produkcja TOP 5 moich ulubionych seriali.
Kreacja postaci stoi na bardzo wysokim poziomie. Główny Bohater Ted romantyk współczesnych czasów otoczony sforą fantastycznych przyjaciół wśród, których mamy jego pierwszą serialowa miłość Robin.Kanadyjka jest początkowo karierowiczką lecz przez sześć sezonów fantastycznie się zmienia co widzimy głównie pod koniec 5 sezon. Koniec końców cała piątka jest solidnie wykreowana, a większość osób i tak uwielbia Barneya. Ta postać powoli wpisuje się do ogólnej popkultury z resztą najbardziej bawi.
Humor. Lekki zabawny współczesny. Zachowanie i bajery Barneya same w sobie już gniotą, ale te wszystkie gry słowem, wymieniać można by i wymieniać.
Coltis napisał/a: | Co do przyszłości serialu to mają być jeszcze 2 sezony i nie więcej. Aktorzy uznali, że dobrze będzie zamknąć to w akurat takiej, a nie innej liczbie odcinków.
|
Jestem za o ile w 7 sezonie poznamy tytułową matkę, a w 8 będzie ich docieranie i zakończenie wątku z finału 6 sezonu. xD |
Granatowo Bordowy Świat W Naszych Głowach Od Najmłodszych Lat.... |
|
|
|
»oX |
#4
|
Rycerz
Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740 Wiek: 33 Dołączył: 21 Paź 2010 Skąd: Wejherowo
|
Napisano 07-07-2011, 21:49
|
Cytuj
|
W życiu nie poznamy 'matki' w siódmym sezonie. Nie w tym serialu. Co do Barneya, to zabawne jest jego stosunek do kobiet, bo nie wiem czy każdy wie, ale w życiu prywatnym razem z partnerem będą mieli dziecko :d.
Jako, że jest to oczywisty następca przyjaciół, równie świetny, trochę inny, to widać ogromne podobieństwa i niektóre momenty przypominające 'friendsów' - 'you hang up! no, 'you hang up!'. Dla mnie przezabawnie jest sobie oglądać takie sytuacje. Rozwalił mnie ten gruby z 'lost'.. Nie będę już tu zdradzał, ale naprawdę świetnie to zrobili.
Co do fabuły.. zakończenie szóstego sezonu ciekawe, ale pewnie w kolejnym tak szybko się nie dowiemy co i jak. Ja mam swoje typy, ale co z tego wyniknie to nigdy nie wiadomo. Czy ja wiem czy chciałbym widzieć Robin w tym miejscu...
Ogólnie to siódmy sezon zacznę oglądać, kiedy dojdzie na przykład do połowy - nie dałbym rady obejrzeć krótkiego odcinka i czekać tydzień na kolejny...
pzdr. |
|
|
|
»Matheo |
#5
|
Rycerz
Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 169 Wiek: 35 Dołączył: 11 Paź 2010 Skąd: Szczecin
|
Napisano 07-07-2011, 22:01
|
Cytuj
|
oX napisał/a: | Ja mam swoje typy, ale co z tego wyniknie to nigdy nie wiadomo. Czy ja wiem czy chciałbym widzieć Robin w tym miejscu... |
Nie no nie Robin, zwłaszcza po tajemniczym nieznajomym ze sklepu i z baru. Takie rozwiązanie byłoby kijowe, już bardziej mi pasuje by Barney zakończył podboje na pannie potrafiącej bluźnić w 4 językach xD
oX napisał/a: | Ogólnie to siódmy sezon zacznę oglądać, kiedy dojdzie na przykład do połowy - nie dałbym rady obejrzeć krótkiego odcinka i czekać tydzień na kolejny... |
Widzisz ja mam na odwrót ściągam odcinek we wtorek jak się tylko przebudzę i potem go oglądam wieczorem gdy już są napisy. xD |
Granatowo Bordowy Świat W Naszych Głowach Od Najmłodszych Lat.... |
|
|
|
»Bakushin |
#6
|
Zealota
Poziom: Keihai
Posty: 50 Dołączył: 27 Sty 2009
|
Napisano 07-07-2011, 22:38
|
Cytuj
|
Matheo napisał/a: | oX napisał/a:
Ja mam swoje typy, ale co z tego wyniknie to nigdy nie wiadomo. Czy ja wiem czy chciałbym widzieć Robin w tym miejscu...
Nie no nie Robin, zwłaszcza po tajemniczym nieznajomym ze sklepu i z baru. |
Przecież to nie może być Robin. Za każdym razem gdy opowiada historie dzieciakom używa zwrotu "ciotka Robin". =]
oX napisał/a: | Co do Barneya, to zabawne jest jego stosunek do kobiet, bo nie wiem czy każdy wie, ale w życiu prywatnym razem z partnerem będą mieli dziecko :d. |
Co To ma do rzeczy? To jest tylko FILM, on jest AKTOREM i tylko GRA. lulz. Myślałem, że tylko dzieci oglądając telewizje biorą wszystko na poważnie. |
|
|
|
»Matheo |
#7
|
Rycerz
Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 169 Wiek: 35 Dołączył: 11 Paź 2010 Skąd: Szczecin
|
Napisano 07-07-2011, 22:46
|
Cytuj
|
Bakushin napisał/a: |
Matheo napisał/a:
oX napisał/a:
Ja mam swoje typy, ale co z tego wyniknie to nigdy nie wiadomo. Czy ja wiem czy chciałbym widzieć Robin w tym miejscu...
Nie no nie Robin, zwłaszcza po tajemniczym nieznajomym ze sklepu i z baru.
Przecież to nie może być Robin. Za każdym razem gdy opowiada historie dzieciakom używa zwrotu "ciotka Robin". =]
|
Wydaje mi się, że owsikowi chodziło o Barneya a nie Teda
oX napisał/a: | każdy wie, ale w życiu prywatnym razem z partnerem będą mieli dziecko :d.
| partnerem który z resztą grał również w serialu jako były chłopak Lily (pojawił się gościnnie w kilku odcinkach) |
Granatowo Bordowy Świat W Naszych Głowach Od Najmłodszych Lat.... |
Ostatnio zmieniony przez Matheo 07-07-2011, 23:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
»Bakushin |
#8
|
Zealota
Poziom: Keihai
Posty: 50 Dołączył: 27 Sty 2009
|
Napisano 07-07-2011, 22:57
|
Cytuj
|
Oww... My bad then. |
|
|
|
»Naoko |
#9
|
Zealota
Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 594 Wiek: 33 Dołączyła: 08 Cze 2009 Skąd: z piekła rodem
|
Napisano 17-04-2015, 14:05
|
Cytuj
|
Płakałam, gdy się skończył. Pustka w życiu. Cóż z nim teraz pocznę?
A tak na poważnie - od zakończenia minął ponad rok, a ja osobiście nie znalazłam żadnego godnego miana naturalnego następcy. Ktoś coś może wie? Temat śledziłam z wielkim zapałem w zeszłym roku, gdy miał wejść na ekrany "How I Met Your Dad", ale ostatecznie zrezygnowano z odgrzewania. |
Za lekceważenie prawdziwej urody, tej nieopisanej przez zwykłe zwierciadło
Zgromieni przez lepszą, aż łzy z gniewu trwonią
W sedno trafiło stare porzekadło
Mądrość, nie seksapil jest straszliwszą bronią. |
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 12
|