| 3 odpowiedzi w tym temacie |
»Kalamir  |
#1
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1033
Wiek: 36
Dołączył: 21 Lut 2009
|
| Napisano 13-12-2010, 22:38 Poradnik & Solucja: Dragon Ball Z: Goku Hisho-den
|
Cytuj
|
Witam! Macie przyjemność czytać ten temat, ponieważ w ramach świąt postanowiłem zrobić coś fajnego. Wszyscy jesteśmy fanami M&A więc przynajmniej połowa z was spotkała się kiedyś z emulacją oraz setkami wspaniałych japońskich gier, które albo były niedostępne albo obłędnie kultowe. Dlatego postanowiłem ogarnąć ten temat i wyciągnąć z szuflady dinozaura. Przed wami Gokuh Hishou Den! Napisane specjalnie dla www.tenchi.pl
DOWNLOAD
Gokuh Hishou Den
typ: RPG
Rok produkcji: 1994
Platforma: Game Boy
kompatybilny z Game Boy Color
Grę można odpalić w kolorze, jeśli wybierze się opcję border+SGB w emulatorze) ja jednak dla sentymentu, postanowiłem zostać przy wersji w czerni i bieli, tak tez moje screeny. Gra jest po japońsku  więc ją dla was "ogarniam" i tłumacze jak w nią grać. Mam nadzieję, że trafi się chociaż jedna osoba, która uwielbia klasyki. Ja w to grałem setki godzin - a miałem to na GBA, więc nie tylko emulowałem na kompie ale i grałem na prawdziwej ręcznej konsoli. Polecam.
| Cytat: |
A. HP
Czyli punkty żywotności, które maleją nam z każdym udanym ciosem przeciwnika. Gdy spadną do zera, umieramy. Ilość HP wzrasta adekwatnie do zdobywanego BP.
B. KI
Energia KI (punkty akcji) reguluje nasze zmęczenie. Każdy atak jaki wykonujemy pochłania pewną ilość KI. Im bardziej skomplikowany atak (większa jego moc) tym większy koszt jego uzycia.
C. SP
Speed – prędkość – paski inicjatywy, które napełniają się w trakcie walki. Gdy wszystkie paski staną się czarne, następuje nasza kolejka. Punkty szybkości można zachowywać rezygnując z poszczególnych akcji.
D. (cztery) Czarne Kule
W rzeczywistości zaczynamy grę z trzema, kończymy z siedmioma. Każda kula to jedna akcja jaką możemy wykonać w trakcie naszej rundy. Jeśli wybierzemy jakiś konkretny ruch (atak, lub coś innego) kula stanie się biała. Gdy wszystkie kule staną się białe (wszystkie akcje zostaną zaplanowane) nastąpi rozwiązanie rundy – zobaczymy efekty naszych wyborów.
E. Plansza
Pokazuje w jakiej odległości znajdujemy się od przeciwnika. Niektóre ataki są skuteczniejsze, gdy jesteśmy blisko, inne gdy jesteśmy oddaleni.
F. BP
Battle Point w Dragon Ballu oznacza naszą sprawność bojową (siłę ciosu) im większe BP tym większa moc. Nasze BP wzrasta, gdy trenujemy, pokonujemy nowych przeciwników, używamy specjalnych technik jak KAIO-KEN. Wraz z naszym BP rośnie nasze HP a w przypadku Kaio-kena na jedną rundę nasze ciosy zyskują spektakularną siłę.
1. Ataki
Na początku mamy P1 (Punch) oraz K1 (Kick) są to podstawowe ataki jakie możemy wykonać na bliskiej odległości. Użycie każdego ataku pożera naszą KI. Jeśli nie mamy KI ataki będą zmarnowanymi rundami. Gdy często używamy danego ataku wtedy trenujemy jego silniejsze wersję i po jakimś czasie pojawią się nam P2, P3 oraz K2, K3, które będą miały większą moc oraz znacznie większy koszt energii. KOMBOSY: użycie P1, P2, P3 zaowocuje użyciem tylko jednego ciosu o nadzwyczajnej sile z dodatkową animacją. KOSZT ENERGII zawsze jest zapisany na dole ekranu.
2. RUCH
+1 +2 -1 -2 to akcje, które polegają na przemieszczaniu postaci bliżej lub dalej od przeciwnika. Gdy jesteśmy blisko, ataki P i K mają większe szanse na sukces. Gdy jesteśmy oddaleni o jakieś 2 pola, wtedy ataki energetyczne rosną w moc.
3. Kumulacja KI
Ten manewr pozwala nam regenerować energię KI. Na początku jednorazowe użycie przywraca nam 7 punktów, jednak pod koniec gry nawet 40. Trzeba często regenerować naszą ki i dbać o to by nigdy się nie skończyła.
4. Senzu Beam
Na początku gry ta opcja jest niedostępna. Można jej użyć tylko raz, magiczna fasolka zregeneruje naszą KI i HP. Jedną fasolkę dostaniemy przed walka z Piccolo a jedną przed Vegetą. Warto jednak pokonać Piccolo bez pomocy ponieważ bitwa z Raditzem jest znacznie trudniejsza. Zawodowcy przechodzą grę, nie używając fasolek.
5. Ataki Specjalne
W tym dziale znajdują się dodatkowe ruchy bitewne jak i strategiczne.
A – pierwsza komora zawiera atak energią. Pierwszy jest zwykłym pociskiem, kolejny kamehamehą. W późniejszych etapach gry dochodzi również Chou Kamehameha oraz Genki Dama. Ataki te skuteczne są w dystansie średnim.
B. Taio Ken
Kosztuje aż 8 ki ale oślepia przeciwnika zwiększając szansę na trafienie krytyczny atakiem energetycznym lub fizycznym w następnej rundzie.
C. Zanzo-ken
Działa podobnie jak Taio-ken lecz polega na tworzeniu fantomów za pomocą szybkiego poruszania się.
D. ŚLIZGI i Ciosy Specjalne
Na początku mamy tu tylko jeden ślizg za 5 ki, jednak jeśli wytrenujemy ten cios to pojawią się jego silniejsze i skuteczniejsze wersję. Szczególnie 3 cios jest niezwykle skuteczny na Vegetę i Nappę. Dzięki kombinacją możliwe jest tworzenie nowych kombo z ciosami kategorii P i K.
6. Koniec Rundy
Każda niewykorzystana kula przemieni się na dodatkową pełną kreske SP w następnej rundzie. Dobre do prześcignięcia przeciwnika i wykonania dwóch rund pod rząd. Używać z rozwagą.
Jak się bronimy?
Q. Zatrzymaj strzałkę
Zadanie polega na zatrzymaniu strzałki gdy wskazuje ona centrum (czarne kreski). Jeżeli zatrzymamy na szarych kreskach,otrzymamy redukcję obrażeń. Ta Metoda obrony jest dobra przeciwko atakom fizycznym.
Z. Podążaj za strzałką
Wciskamy strzałki kierunkowe według wskazówek. Metoda obrony wspaniała przeciwko atakom energetycznym, niestety poziom trudności w walce wręcz rośnie. Na późniejszym etapie gry jest to jedyna skuteczna forma obrony przeciwko Vegecie - pozwala w pełni unikać jego druzgoczących ataków.
X. Kontra!
Bardzo rzadko używajcie kontry. Jej niepowodzenie jest 90% w przypadku sukcesu to my zadacie obrażenia nieprzyjacielowi. Specjalista w tym sposobie walki jest Tenshinhan.
|
SOLUCJA
OPIS PRZEJŚCIA
Zaczynamy grę w wieży Kami-samy. Zbliża się turniej, na którym rozegrane zostaną losy świata. Kami-sama chce zakończyć trening Goku za pomoca finalnej walki. Nasze pierwsze zadanie polega na pokonaniu samego siebie – konkretnie fantoma, który dysponuje naszymi technikami, jednak jego BP nieznacznie nam ustępuje.
TATAKAI #1 Goku vs. Goku
Walka bardzo prosta, musimy tylko uważać by nie oberwać kamehamehą. Jeśli chcecie zakombinować (troszkę nudne, ale) to używajcie tylko jednego ataku – najprostszy jest P1, dzięki temu mamy okazję nauczyć się jego drugiego (jeśli nawet nie trzeciego) stopnia. Jeśli macie problemy, poratujcie się kamehamehą – zakończona sukcesem może zadać od 55 do 150 HP.
Wygraliście? Doskonale, ruszamy więc na zawody BUDOKAI by pierwszy raz od wielu lat zobaczyć naszych przyjaciół. Wybierając dialogi mamy również szansę zobaczyć naszą kartę postaci (2 wybór w pierwszym menu), mamy tu zapisane obecne parametry ataku obrony szybkości i HP/KI. W trakcie rozmów pojawia się Piccolo, jednak nikt go nie rozpoznaje, tylko Goku zna jego tożsamość. Pojawia się też młoda dziewczyna, której nie rozpoznajemy – złości się na nas i odchodzi – była to Chi Chi. Krótki dialog, ale krew się zepsuła. Zmienia się muzyka i klimat – rozpoczynają się eliminacje, jak widzicie wszystko idzie gładko. Pojawia się ring oraz komentator, który prosi nas o wyciągnięcie kuli z numerkiem – w praktyce wybieramy od 1 do 8 i w ten sposób losujemy kolejności walk. Warto wspomnieć, że dostaliśmy Sensu, które w razie potrzeby nas uzdrowi. Mamy tylko jedną fasolkę.
Runda 1 Ćwierć-Finał
TATAKAI #2 Goku vs - || -
Jeżeli wylosowaliśmy Chi Chi:
Sytuacją się komplikuje, ponieważ przez pierwszych kilka rund będziemy się tylko bronić przed jej atakami. Dziewczyna ma do nas pretensję ponieważ jej nie rozpoznaliśmy, tymczasem kiedyś obiecaliśmy się z nią ożenić. Po 5 lub 6 rundzie Goku przejdzie do Ataku. Chi Chi nie jest wymagającym przeciwnikiem, jednak na krótkim dystansie może być niebezpieczna. Dobra okazja do wytrenowania nowych ataków.
Jeżeli wylosowaliśmy Taopaipai:
Kiedys wysadziliśmy go granatem, teraz powrócił jako Cyborg by zemścić się na nas i na Tenshinhanie. Używa takich jak miecze i potężnej wyrzutni energii – SUPER DODONPA. Jest niebezpieczny, gdy atakuje właśnie nimi – jednak jego BP nie dorównuje nam ani troszkę. Mięso do bicia powinno skończyć walkę po kilku trafionych ciosach i dobrej kamehameha.
Jeżeli wylosowaliśmy Yamuchę:
Niezwykle niebezpieczny przeciwnik. Doskonale radzi sobie w walce wręcz, a jego zdolności nie ustępują naszym. Rzadko używa swojej kamehameha lub Sokidan, ale nienależny ich lekceważyć - potrafią zaboleć jeśli się zagapimy.
Jeżeli wylosowaliśmy Kuririrna:
Należy uważać, szczególnie na potężne energetyczne ataki. Kamehameha jest u niego najsłabsza, znacznie bardziej boli, gdy atakuje Kakusandan lub Kienzanem (definitywnie nie wolno pozwolić by trafił). Może sprawić nam wiele problemów, jednak nie jest przeciwnikiem nie do pokonania. Atakujemy szybkimi ciosami i podstawowymi kopnięciami.
Runda 2 Pół-finał
TATAKAI #3 Goku vs - || -
Jeżeli wylosowaliśmy Tenshinhana:
Na tego pana trzeba uważać, do tej pory był to największy rywal Goku. Nie ustępuje ani siłą ani prędkością. Świetnie walczy i często używa skomplikowanych ataków energetycznych. O ile Dodonpa nas nie zabije to KIHOTO może przyśpieszyć koniec walki w oka mgnieniu. Nie warto atakować z dalekiego dystansu, gdyś Tenshinhan uwielbia kontrować takie ataki obracając je przeciwko nam – szczególnie Kamehameha.
W rundzie drugiej możemy wylosować również Kuririna lub Yamuchę. Są oni znacznie silniejsi niz w rundzie pierwszej, na szczęście najgroźniejszy z nich to Tenshinhan.
Po walce widzimy jak jeden z zawodników (Shin) okazuje się być Kami-samą, który opętał ciało zwykłego człowieka. Nie wierzy on w sukces Goku, dlatego postanowił samemu załatwić Piccolo. Używa Mafuby, techniki którą chce zamknąć demona Piccolo w małej flaszce. Kończy się to tym, że Piccolo obraca technikę przeciw niemu. Zamknięty w buteleczce Kami-sama zostaje połknięty przez Piccolo. Goku nie wie jak sobie poradzić z taką sytuacją.
Runda 3 Finał
TATAKAI #4 Goku vs Piccolo
Proste walki dobiegły końca. Od teraz będziemy walczyć z mordercami i szalonymi rzeźnikami. Piccolo atakuje potężnymi kopnięciami oraz szybkimi ciosami. Każdy z nich zadaje nam monstrualne obrażenie, dlatego jeżeli nie trenowaliście obrony to macie przechlapane. Ataki energetyczne też bolą, jednak łatwo ich unikać.
- Jeżeli zjedziemy Piccolo dużo HP wtedy powiększy się on do rozmiarów King Konga. Goku wykorzysta to by dostać się do jego żołądka i uwolnić Kami-samę.
- Jeżeli walka będzie się przeciągać, Piccolo uzyje ataku, którym wysadzi wyspę w powietrze. Będzie to znak epilogu walki.
Wygraliśmy!
Piccolo leży pokonany, a Kami-sama chce go zabić. Pojawia się Goku, który mu na to nie pozwala. Śmierć Piccolo zabije również Kami-samę (gdyż jeden nie może żyć bez Drugiego) a to zniszczy smocze kule. Drużyna postanawia wypuścić Piccolo, zaś sam Goku odmawia zostania nowym Bogiem, porywa Chi Chi i ucieka z miejsca walki.
Mija kilka lat, w trakcie których dowiadujemy się, że Goku ożenił się z Chi Chi i spodziewają się dziecka. Goku postanawia odwiedzić Kami-samę i ukończyć swój trening. Chi Chi się wścieka, ale pozwala mężowi odejść.
Trening u Kami-samy
Możemy odbyć dwa treningi (chociaż czasami można odbyc trzy), każdy wzmocni jakiś aspekt naszej postaci.
Trening 1 Wciskamy klawisz A jak szaleni -Sukces zwiększa nasze BP a co za tym idzie maksymalne HP. Trening ma 7 poziomów i możemy go odbyć dwa razy – jak każdy. Możemy zyskać aż 28 punktów BP.
Trening 2 Musimy zatrzymywać pędzącą strzałkę w środkowym obszarze. – sukces zwiększy maksymalną liczbę energii Ki. Bardzo przydatne. Trening udany do 7 poziomu doda nam 6 punktów BP oraz aż pięc punktów KI
Trening 3 Podążamy za strzałką która wyświetla się w różnych kierunkach. Sukces daje nam dodatkowe punkty szybkości oraz lekko zwiększa BP.
Dobrze wykorzystaliście ten trening? Wspaniale, będzie wam potrzebny, bo zachwalę niezwykle ciężka walka niespodzianka.
Mija kilka lat, w trakcie których rodzi się Son Gohan. Zabieramy syna na wycieczkę (Chi Chi jest średnio zadowolona) by mały poznał jego przyjaciół. Udajemy się na wyspę Kami-samy. Wszyscy są w szoku, że Goku doczekał się syna. Sielankę przerywa Raditz – kosmita Saiyanin, który okazuje się być bratem Goku. Nasz bohater odmawia zniszczenia Ziemi co kończy się porwaniem jego syna. Próba walki z potężnym Raditzem kończy się błyskawiczną porażką. Na Wyspie pojawia się Piccolo, który proponuje sojusz w celu pokonania nowego zagrożenia. Korzystamy z oferty i prosimy Bulmę o Radar (Gohan miał dragonballa na czapce). Śledzimy Raditza i atakujemy go frontalnie. Od czasu do czasu Piccolo pomaga nam w walce
TATAKAI #5 Goku vs Raditz
Nie ma sensu się z nim mierzyć w równej walce jeśli jest się początkującym graczem. Jego ataki są dwukrotnie potężniejsze od naszych. Jedyna szansa tkwi w świetnej obronie i unikaniu wszelkich obrażeń (obrona numer 2). Jeżeli spuścimy bękartowi HP do niskiego poziomu, wtedy walkę przerwie Gohan. Dzieciak udezy i osłabi Raditza. Na scenie pojawi się również Piccolo, który zabije Goku i Raditza jednym celnym strzałem z Makankosappo. Jeśli jesteście dobrymi wojownikami, wtedy zdążycie pokonać Raditza odbierając mu wszystkie HP. Niestety i tak zabije was Piccolo.
- Warto pokonać Piccolo beż używania Senzu, znacznie bardziej przydaje się przy Raditzie.
Ciało Goku znika na oczach Piccolo oraz przyjaciół Goku. Okazuje się, że to Kami-sama przeniósł je do zaświatów, by tam Goku szkolił się pod okiem innych Bogów. Umierający Raditz zdradza, że wkrótce przybędą tu jego koledzy, którzy właśnie dowiedzieli się o smoczych kulach i z chęcią je odbiorą siła. Piccolo dobija Saiyanina i porywa Gohana by szkolić go na wojownika.
Zaświaty
Wielki Enma pozwala Goku przejść próbę węża, jest to mini-gra, w trakcie której biegniemy po wężu o długości 1,000,000 kilometrów. Możemy latać by sobie ułatwić życie, ale to zabiera nam dużo energii. Wyzwanie nie powinno nam zabrać więcej niż 300 sekund ale w razie czego macie więcej czasu (bo aż 999). Na końcu węża czeka na was Kaio – jeden z bogów galaktyki, w tym wypadku bóg galaktyki północnej.
Tak więc docieramy na planetę Kaio-samy i opowiadamy mu o naszym nieszczęściu. Bóg Światów jest pod wrażeniem naszej siły i proponuje nam kilka z następujących treningów.
Trening 1
Uczymy się Genki Damy! Potężnego ataku polegającego na zgromadzeniu energii żywych istot z całej planety – osobiście muszę powiedzieć, że nigdy nie chciało mi się gromadzić energii w walce z Vegetą, niezwykle pracochłonne. Trening polega na Strzelaniu pociskami energii w cegły, które latają po planecie.
Trening 2
Trenujemy naszą szybkośc ganiając Bublesa (małpa Kaio-samy) po planecie z dziesięciokrotnie wiekszą grawitacją niż ta na ziemi. Musimy naciskać na zmianę klawisze A i B.
Trening 3
Uczymy się Kaio-ken – techniki, która na jedną rundę pozwoli nam wielokrotnie zwiększać nasze BP. Trening niezwykle trudny. Musimy naciskac klawisze w rytm tego co widzimy na ekranie, później przez 10 sekund wytrzymać tempo a nastepnie po uruchomieniu aury mocy – znowu odbijać fale na strzałkach. Za każdym razem gdy odbijemy ją 10 razy uczynię się Kaio-kena na jakimś poziomie. Wpierw Kaio-ken (zwiększa nasza siłe dwukrotnie) później Kaio-ken X3 i kolejno x4.
Jeśli się wyuczymy Kaio-kena, będziemy go mogli odpalać poprzez nową komende w ATAKI SPECJALNE (oznaczone na obrazku jako numer 6). Niestety każde użycie będzie blokowało nam 20 punktów KI, których nie zregenerujemy do końca walki. Ostrożnie więc. To bardzo niebezpieczna technika.
Po treningu - CZAS wracać! Minął rok odkąd umarliśmy, Saiyanie zbliżają się do ziemi.Przyjaciele zbierają smocze kule, dzięki którym wracamy do życia Odwiedzamy Kami-samę, który rozkazuje nam się śpieszyć. Po drodze wpadamy do Karina i dostajemy kolejną fasolkę senzu. Tymczasem nasza drużyna stawia czoła nieprzyjacielowi.
Niestety wróg dysponuje straszliwą potęga, Yamucha, Chaozu, Tenshinhan zostają zabici w walce. Jeden z Saiyan spostrzega na Scouterze, że na Ziemi pojawił się ktoś o ogromnym BP, rozkazuje więc zabić pozostałych przy życiu Ziemian. Obserwujemy jak Piccolo rzuca się by osłonić Gohana przed atakiem – tym samy wyrzeka się zła w sercu i ginie wraz z Kami-samą oraz smoczymi kulami.
Wtedy przybywamy na pole bitwy, gdzie czekają na nas same ciała. Ciężko ranny Kuririn ostrzega nas przed wrogiem. Zmienia się muzyka i klimat, czujemy narastające napięcie i zbliżającą się walkę jakiej ta planeta jeszcze nie widziała. Ruszamy do walki, wpierw rozgrzewka.
TATAKAI #6 Goku vs Saibaiman
Istota jest wyhodowana przez Nappe. Zrodziła się ze zmutowanych fasolek zasadzonych w naszej ziemi. Nie zna nic oprócz przemocy o czym szybko się przekonamy. Skocze kopie i gryzie – mały zasób ataków na krótkim dystansie. Na średnim zaś, strzela do nas kwasem. Nie jest to trudna walka o ile nie będziemy trafiani krytycznie. Dobra rozgrzewka by pokazać Saiyanom z kim zadarli.
TATAKAI #7 Goku vs Nappa
Pierwszy do walki rusza Nappa, chce on sprawdzić nasze zdolności. Nazywa nas zdrajcą oraz wojownikiem gorszej półki. No i ciężko się z nim nie zgodzić. Jeśli dobrze trenowaliście, to wasze BP powinno dać wam przewagę. Niestety Nappa dysponuje ogromną siła fizyczną, która może okazyjnie sprawiać problemy. Gdy dostanie już wciry, zacznie nas bombardować potężnymi atakami energii – należy uważać na falę, która wyrzuca gębą. W tej walce można śmiało zastosować Kaio-kena w połączeniu z 3 poziomem ślizgów (ataki specjalne). Nieco rzadziej zaś, stosować energetyczne fale uderzeniowe.
Sparaliżowany Nappa padnie u stóp Vegety błagając go o pomoc. Tamten okaże mu łaskę i brutalnie dobije. Poznaliście już okrucieństwo Saiyan. Przed wami finałowe starcie z najstraszliwszym wojownikiem w Galaktyce.
TATAKAI #8 Goku vs Vegeta
Nie ma mowy byście byli od niego lepsi. Ma od was znacznie większe BP, jest szybszy i o wiele silniejszy. Na domiar złego ma gigantyczny zasób ciosów, kopnięć, ataków energii oraz specjalnych komposów (których dzięki bogu używa rzadko).
Bronicie się przed Vegetą jak tylko się da. Najpierw musicie zrobić tak, by wasze HP się zrównało. Później warto zastosować Kaio-kena i ponownie władować na nim kilka uderzeń ze ślizgów na 3 poziomie. Vegeta jest podatny na walkę wręcz – szczególnie na podstawowe ataki takie jak P1. Zadaje to małe obrażenia ale prawie zawsze skutkuje i zużywa mało energii.
Gdy HP Vegety zbliży się do ok. 2000 wtedy stworzy on sztuczny księżyc i zamieni się w Oozaru (wielkiego goryla). Ponieważ Goku nie ma swojego ogonka, nie może zrobić tego samego. Oozaru ma potężne ataki dystansowe, ale również gorzej z walką wręcz.
Pod koniec walki pojawi się Żarłomir, który pozbawi Saiyanina ogonka. Niestety my już nie mamy siły się ruszać. Nadmiar złego księżyc zobaczy Gohan. Vegeta pozbawi go ogonka, ale…
Dokładnie… widzieliście w końcowej scenie.
Do walki wkracza Kuririn, jednak Goku prosi go o darowanie życia Vegecie. Kuririn usłucha i wypuści oprawcę z objęć pewnej śmierci. Oglądamy napisy końcowe, uratowaliśmy ziemię i jej mieszkańców. Ale to nie koniec gry! Zapisujemy i resetujemy konsolę. Teraz wchodzimy do trybu TENKAICHI BUDOKAI (druga pozycja w menu) gdzie możemy walczyć dalej ze wszystkimi przeciwnikami na najwyższym poziomie ;D
Pozdrawiam i dziękuje! |
|
  |
|
|
»Zero |
#2
|
Agent
Poziom: Keihai
Posty: 69
Wiek: 34
Dołączył: 09 Gru 2010
Skąd: Łódź
|
| Napisano 20-12-2010, 15:43
|
Cytuj
|
Fiuuu fiuuu, to się Kalamir napracował. Nawet udało mu się zachęcić, żebym ściągnął i stestował. A wwwwięc ściągnąłem, odpaliłem, zagrałem, fajnie... ale wolę Dragon Ball Attack of the Sayans na DS'a xD (ten sam przedział czasowy, dość przyjemny RPG na raczej klasycznych, turowych zasadach - poza Active Guard, czyli wciskaniem obrony w momencie ataku, fajny myk  ) i Wam również polecam. |
| Ostatnio zmieniony przez Zero 20-12-2010, 15:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
  |
|
|
»Kimen |
#3
|
Zealota
Poziom: Keihai
Posty: 50
Wiek: 36
Dołączył: 07 Cze 2009
Skąd: Warszawa
|
| Napisano 02-02-2011, 14:42
|
Cytuj
|
Dobra rzecz sobie zagram może Po japońsku faktycznie ciężko by było  Jak ty te wszystkie krzaki rozszyfrowałeś ciekaw jestem |
|
|
|
|
|
»Kalamir |
#4
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1033
Wiek: 36
Dołączył: 21 Lut 2009
|
| Napisano 02-02-2011, 15:34
|
Cytuj
|
| Jak byłem młodszy miałem GBC i dyskietkę z grą. Ponieważ byłem zakochany w dragonballu metodą prób i błędów rozpracowywałem każdy szczegół gry aż nie miała przede mną tajemnic. W takim razie mam nadzieję, że ci się spodoba chociaż na kilka minut. |
 |
|
|
|
|
|
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12
|
