Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


Supernatural
 Rozpoczęty przez *Lorgan, 26-08-2009, 17:45

55 odpowiedzi w tym temacie
*Lorgan   #1 
Administrator
Exceeder


Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209
Wiek: 38
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa
Cytuj

Amerykańskie seriale mają coś, czego polskim niestety brakuje. Wbrew pozorom nie chodzi o budżet, a o fabułę.
Generalne przesłanie jest takie, że to, co w Hollywood uchodzi za zbyt skomplikowane lub sprzeczne z oczekiwaniami speców od "to jest głupie, więc się sprzeda" spływa na mały ekran. Nie należy przy tym traktować ludzi zajmujących się właśnie owym "małym" kinem jako podrzędnych w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu - McG doskonale udowodnił, że można być równie dobrym w robieniu jednego i drugiego, to jest filmów i seriali... po prostu te drugie są bardziej wymagające. Jak przeczytałem w jednym z wywiadów na ten temat, żeby zarobić na filmie trzeba mieć dobrych speców od reklamy, zaś żeby zarobić na serialu trzeba sprawić, żeby każdy jeden odcinek przyciągał taką samą lub większą ilość widzów - stacjom telewizyjnym bardziej opłaca się zerwać kontrakt na sezon, niż utrzymywać padło o niskiej oglądalności na antenie.

W tych właśnie okolicznościach pragnę przedstawić Wam Supernatural, którego piąty sezon będzie miał premierę za kilkanaście dni. Jak łatwo się domyślić mamy do czynienia z produkcją, która na brak widzów nie może narzekać. Czym ich przyciąga? Nietuzinkową fabułą, wyrazistymi bohaterami, motywami, które osiągają rangę kultowych z tygodnia na tydzień... długo by wymieniać.
Rodzeństwo Dean i Sam Winchester jest łowcami - specjalistami od unieszkodliwiania groźnych istot, które wydawać by się mogło, prawo bytu mają tylko w bajkach i legendach. Coś jak "Z Archiwum X", tyle że w dużo lepszym wydaniu. Przede wszystkim nie ma tu żadnych ufoludków i złego rządu, który utrzymuje cały naród w niewiedzy (dwa największe minusy... trzecim byłaby Scully :DD ). W zamian otrzymujemy klimat, który osobiście nazywam "teksaskim", twardzieli w rolach głównych bohaterów, perfekcyjnie dobrany humor i klasycznego rocka w tle. Tak się rozpędziłem, że pominąłem najważniejszy bonus - demony i... coś jeszcze fajniejszego (niestety nie mogę napisać, bo popsuję zabawę tym, którzy nie przepadają za spoilerami ;) ).
W każdym razie, podobnie jak w "ZAX" mamy całe stada bestii, duchów i ożywieńców. Inaczej jak w "ZAX" masa z nich jest niezwykle podobna do ludzi, czym w nieporównywalnie większym stopniu można tłumaczyć społeczną nieświadomość ich istnienia.

Wciąż nie zachęciłem części z Was do oglądania? Cóż, nie ja na tym ucierpię :DD

Pozdrawiam.


Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.

Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie
   
Profil PW Email WWW Skype
 
 
»Kalamir   #2 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1033
Wiek: 36
Dołączył: 21 Lut 2009
Cytuj
Tak, tak, super serial, ble ble ble...ale jako, że wciąz jest emitowany to skupie się na aktualnościach xD

Tymczasem leci sobie sezon 6 i idzie mu bardzo dobrze. Wbrew wszystkim przewidywaniom i spekulacjom malkontentów (jako, że 5 sezon miał być ostatnim), którzy twierdzili, że to już nie będzie to samo. Ja wciąż widzę tu świetne historię i dobry humor. Pytanie tylko, czego właściwie dotyczy najnowszy sezon? No tak, bo mieliśmy już trzy wątki główne. Przynajmniej myśleliśmy, że będą to wątki główne. Właściwie to tyle się tego namnożyło, było tyle zwrotów akcji, że sam już nie wiem czego mogę się spodziewać xD

- artefakty i wojna w niebie
- poszukiwanie purgatory
- próba odzyskania duszy
- smoki, które wypuszczają coś z purgatory

no i jeszcze wątki Deana i jego rodziny, oraz tajemnicze wskrzeszenie Samuela i Sama. No tyle tego jest, że ciężko ogarnąć. Niemniej całość trzyma świetny poziom i co tydzień przyciąga rzesze fanów (w tym mnie).



   
Profil PW
 
 
»Twitch   #3 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 35
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
6 sezon jest ciekawy, miał być powrót do początków serii, gdy jeden odcinek opowiadał jedną historię i tak jest też i teraz, tyle że w tej chwili są to jakby wątki poboczne, co osobiście wg mnie i tak wypada świetnie.
Akurat jestem na bieżąco z wszystkimi odcinkami i ciekaw jestem jak teraz potoczy się akcja.

PS. Aby nie spoilerować nie odpowiem na myślniki wymienione przez Ciebie.

//Kalamir: Jakie spoilery? Jak ktoś nie ogląda i jest na 2 sezonie t jego problem, temat służy do dyskusji


Little hell.
Ostatnio zmieniony przez Kalamir 25-02-2011, 11:36, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW
 
 
»oX   #4 
Rycerz


Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740
Wiek: 33
Dołączył: 21 Paź 2010
Skąd: Wejherowo
Cytuj
Oglądam od bardzo dawna, chyba dzięki ludziom z kage, nie pamiętam dokładnie jak to się zaczęło. Co tu pisać.. Początek mnie trochę przynudzał, do bodajże połowy pierwszego sezonu. Później wkręciłem się na maksa, oglądając do dziesięciu odcinków dziennie. Jednak im dłużej, tym czułem jakąś taką niechęć.. Nie wiem czemu, chyba zaczęło mi brakować zwykłych polowań.

Skoro jesteśmy jednak na bieżąco, to wypowiem się o najnowszym sezonie. Cieszę się, że nie skończyli emisji po piątym sezonie, bo brakowałoby mi ich. Trzeba przyznać, że potrafili ciekawie wymyślić dalszy ciąg historii. Lucek był, Lucek poszedł, jest Matka, Matka poszła, jest Castiel, no i.. No, jest, tylko głupi trochę. Przez to właśnie straciłem sympatię do twórców. Cas był super kiedyś :(

I tak najlepszy odcinek był o przeniesieniu się do innego wymiaru, na plan filmowy. Robert Singer geniusz.

Pzdr.
   
Profil PW Email
 
 
»Kalamir   #5 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1033
Wiek: 36
Dołączył: 21 Lut 2009
Cytuj
oX napisał/a:
Oglądam od bardzo dawna, chyba dzięki ludziom z kage, nie pamiętam dokładnie jak to się zaczęło.
Przyszedł Kalamir z Trawusem i powiedzieli, że jesteście głupi bo oglądacie pierdoły. Później zmonopolizowali wszystkie rozmowy i wywarli presję na społeczeństwie gdy do tych rozmów dołączyło kilka istotnych osób. Ja pamiętam xD

oX napisał/a:
Cas był super kiedyś :(
Robił orgie i wypijał monopolowe jednym łykiem. Teraz jego upadek przybrał bardziej imperialne zapędy. W sumie zabawne....ciekawe czy go uratują.



   
Profil PW
 
 
Bunio   #6 


Posty: 20
Wiek: 35
Dołączył: 20 Sty 2009
Cytuj
Tak, tak to dzięki Kalowi i Trawusowi zacząłem ogladać ten serial : )

Właśnie skończyłem 6 sezon i zaraz zabieram się za 7 : )

Scenki rodzinne z Deanem wywarły na mnie ogromne wrażenie, szkoda, że to wszystko się tak skończyło : ) Historia z duszą Sama'a też całkiem ciekawa : )

Odcinek gdy Dean i Sam musieli grać swoje własne role ma moc :P :P :P

Polecam każdemu, b.dobry serial ! : )
Ostatnio zmieniony przez Bunio 03-01-2012, 19:55, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW Email
 
 
»oX   #7 
Rycerz


Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740
Wiek: 33
Dołączył: 21 Paź 2010
Skąd: Wejherowo
Cytuj
Temat trochę stary, ale warty odświeżenia. Obecnie emitowany jest 10 sezon Supernatural i mam mieszane uczucia. Były momenty strasznie naciągane, były też świetne. Co jest teraz...?

eh,
Spoiler:

anioły spadły, wróciły, Dean demonem, Crowley stara się wrócić do piekła, nowy pomysł, ciekawe co z tego wyniknie...



Ogląda ktoś jeszcze?
   
Profil PW Email
 
 
Bunio   #8 


Posty: 20
Wiek: 35
Dołączył: 20 Sty 2009
Cytuj
Zdecydowanie 9 sezon jak dla mnie był gorszy od trzech pozostałych. Dean po zdobyciu znamienia Kaina jest dla mnie strasznie nie znośny, gdzie jest ten Dean, który potrafił rozbawić itp ? Nie wiem... jak dla mnie twórcy trochę nie poszli w tę stronę co trzeba, ale to już kwestia gustu :)


oX napisał/a:
Były momenty strasznie naciągane

Dokładnie. Wątek z Abbadonem był beznadziejny, za szybko i za łatwo ją zabili. Nic ciekawego.

Na szczęście kolejny sezon zapowiada się troszkę lepiej, ale co z tego będzie zobaczymy : )
Ostatnio zmieniony przez Bunio 16-10-2014, 07:21, w całości zmieniany 2 razy  
   
Profil PW Email
 
 
»Graversh   #9 
Agent


Poziom: Keihai
Posty: 181
Wiek: 37
Dołączył: 26 Maj 2014
Cytuj
Ja również jestem ogromnym fanem, chociaż ostatnio mnie trochę zawodzi ten serial...
Bunio napisał/a:
Zdecydowanie 9 sezon jak dla mnie był gorszy od trzech pozostałych. Dean po zdobyciu znamienia Kaina jest dla mnie strasznie nie znośny, gdzie jest ten Dean, który potrafił rozbawić itp ?

Zdecydowanie się pod tym podpisuję. Poza tym wciąż nie wiem czy on stał się demonem, czy jego ciało jest jakoś zepsute. Crowley wyraźnie zaznaczył, że nie chciałby aby stał się on w pełni demonem. To czym teraz jest? I ta udawana obojętność. Nie kupuję tego w ogóle. Mi nie pasuje również Cass. Jest aniołem, niby wygasającym, ale jakoś stał się bardzo nijaki, a spotkania z innymi aniołami są słabiutkie.
Bunio napisał/a:
oX napisał/a:
Były momenty strasznie naciągane

Dokładnie. Wątek z Abbadonem był beznadziejny, za szybko i za łatwo ją zabili. Nic ciekawego.

Moim zdaniem wątek miał potencjał, ale został zbyt słabo rozwinięty. Myślę, że dodanie historii Abbadon i poświęcenie jej więcej czasu mogłoby zrobić z niej postać równie ciekawą co Crowley. Poza tym w końcu ktoś jeszcze chciał mu dokopać.
Bunio napisał/a:
Na szczęście kolejny sezon zapowiada się troszkę lepiej, ale co z tego będzie zobaczymy : )

Ja się obawiam, że obecny sezon będzie podobny do tego w którym Sammy stracił duszę, a Dean go szukał, płakał, szukał i płakał.
   
Profil PW Email
 
 
»oX   #10 
Rycerz


Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740
Wiek: 33
Dołączył: 21 Paź 2010
Skąd: Wejherowo
Cytuj
Graversh napisał/a:
Poza tym wciąż nie wiem czy on stał się demonem, czy jego ciało jest jakoś zepsute. Crowley wyraźnie zaznaczył, że nie chciałby aby stał się on w pełni demonem. To czym teraz jest? I ta udawana obojętność. Nie kupuję tego w ogóle.


Jest i demonem, i człowiekiem. Sam Crowley mu powiedział, że jeśli przestanie zabijać, to całkowicie stanie się tym pierwszym. Jednak trochę się przeliczył, bo Dean robi co tylko chce i w to wszystko wyjeeeee... znaczy wylane. Ogólnie to nie zależy mu na niczym, nawet na bracie.

Zapewne rozwinie się wątek gościa z armii, który dostał niezłe baty i teraz stanie się tym mściwym kolesiem, który stanie się łowcą demonów i pewnie nowym bohaterem jakiegoś spin-offa (swoją drogą, nie miał już jeden spin off powstać? z tym murzynem?). Było już to wszystko.. twórcy nie mają za bardzo pomysłu, ale zobaczymy jak się sprawa rozwinie.

Graversh napisał/a:
Mi nie pasuje również Cass. Jest aniołem, niby wygasającym, ale jakoś stał się bardzo nijaki, a spotkania z innymi aniołami są słabiutkie.


Jest nijaki, bo nie ma swojej łaski i egzystuje na cudzej, która się wypala. Takie chodzące emo ogólnie. Chociaż pewnie jakoś zdobędzie to, czego potrzebuje i znowu będzie fajny... pewnie w 20 sezonie......
   
Profil PW Email
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 14