Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


Escape Room
 Rozpoczęty przez »oX, 03-10-2016, 13:37

5 odpowiedzi w tym temacie
»oX   #1 
Rycerz


Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740
Wiek: 33
Dołączył: 21 Paź 2010
Skąd: Wejherowo
Cytuj
Pierwszy raz z 'eskejpem' spotkałem się oglądając Big Bang Theory, jednak zupełnie zapomniałem o co chodziło i że coś takiego jest też u nas, w Polsce. Kilka miesięcy temu znajoma zadzwoniła i spytała, czy chcemy się wybrać grupą 4 osobową. Zgodziliśmy się bez mrugnięcia okiem, bo styczność z nimi miałem jedynie w internecie.

Muszę Wam powiedzieć, że zabawa jest świetna. Mamy 60 minut, aby wyjść z pokoju. Zaliczyłem osiem pokoi i praktycznie z każdego wychodziłem zadowolony. Niestety niektóre miały kilka mankamentów przeszkadzających w zabawie. Mniejsza o to. Wchodzimy do zupełnie innego świata, bez telefonów, komputera i tak dalej. Pracujemy manualnie i intelektualnie. Sukces odnosimy, jeśli pracujemy razem.

Polecam każdemu i chętnie wymienię się opiniami o różnych miejscach.

Póki co mam za sobą (obok moja ocena):

[Walkout Gdynia] Gniew Bogów 6/10
[Walkout Gdynia] Pokój Agenta Snow 7/10
[Walkout Gdynia] Oddział psychiatryczny 9/10
[Walkout Gdynia] Opuszczony pokój 6/10
[Anagram Gdynia] Jigsaw 5/10 (klimat zabójczo fajny, ale sporo niedociągnięć ze strony właścicieli)
[Outscape Gdynia] Tajny Ośrodek Badawczy (zupełnie inny niż wszystkie!) 9/10
[Tkalnia Zagadek Zielona Góra] Rytuał 6/10 (nie mój klimat)
[Tkalnia Zagadek Zielona Góra] Eksperyment 8/10
[Questrooms Gdańsk] 5 morderstw 8/10
[EscapeMe Gdynia] Przeklęta Twierdza 9/10

Z czasem postaram się szerzej opisać wrażenia z każdego pokoju. A Wy? Chodzicie?
Ostatnio zmieniony przez oX 06-05-2017, 11:09, w całości zmieniany 5 razy  
   
Profil PW Email
 
 
Truzel   #2 


Posty: 3
Dołączył: 04 Paź 2016
Cytuj
nie wiedziałem że coś takiego u nas istnieje, muszę zobaczyć czy w mojej okolicy to jest. wygląda bardzo ciekawie ;)
   
Profil PW Email
 
 
»oX   #3 
Rycerz


Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740
Wiek: 33
Dołączył: 21 Paź 2010
Skąd: Wejherowo
Cytuj
lockme.pl - szukaj i działaj ;)

[ Dodano: 14-11-2016, 11:32 ]
Wczoraj odwiedziłem questrooms w Gdańsku. Pokój nazywał sie "5 morderstw" i mimo małej powierzchni bardzo mi się spodobał. Wszystko spowite było ciemnością, a my (dwie osoby) dysponowaliśmy małymi latarkami dajacymi nikłe światło. Udało nam się wyjść minutę przed czasem, ale gdyby nie drobne problemy techniczne ze strony wlascicie to byłoby to znacznie szybciej. Historia bardzo fajna - w skrócie zabito naszych przyjaciół a my mamy być kolejni. Sledzilismy poczynania mordercy z rozdwojeniem jaźni. Nie zdradzę zakończenia, bo może ktoś pójdzie ;)

Oceniłem go na solidną ósemkę. Niedługo idziemy tam na "ucieczkę z więzienia", gdzie ekipa zostanie podzielona. Może byc ciekawie.
   
Profil PW Email
 
 
»Shadow   #4 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 251
Wiek: 28
Dołączył: 28 Maj 2015
Skąd: Zagłębie kabaretowe
Cytuj
Jakieś dwa tygodnie temu z ekipą byłem w Zielonej Górze w tkalni zagadek. "Rytuał" w "pokoju szamana". Muszę zaznaczyć, że był to mój pierwszy escape room w życiu. I powiem szczerze - mam ochotę to powtórzyć. W skrócie - mamy odprawić rytuał za szamana, który zniknął. Całość była tak bardzo skomplikowana, że WOW i niespecjalnie nawet wiem jak to opisać. Szczerze przyznam, że jak byłem sceptycznie nastawiony do tego rodzaju zabaw, tak teraz mam zupełnie inne podejście. Ilość zagadek, które przed nami postawiono była ogromna. Wyszliśmy minutę po czasie, a z tego co usłyszeliśmy byliśmy jedną z niewielu ekip, którym udało się to przejść tak szybko bez żadnych wskazówek... I tak. Padły nam baterie do krótkofalówki i niespecjalnie mogliśmy z nich skorzystać ;)
I tak. To chyba to samo, w którym był oXiu ;) I mi klimat akurat podszedł. Chyba się wkręciłem. I tak... Z racji braku doświadczeń moje uczucia nie są w żaden sposób obiektywne i z tego powodu odpuszczę sobie ocenę ;)
Jakoś niedługo wybieram się na eksperyment i wtedy pozwolę sobie na porównanie.


W więziennej rozpaczy...
   
Profil PW Email
 
 
»oX   #5 
Rycerz


Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740
Wiek: 33
Dołączył: 21 Paź 2010
Skąd: Wejherowo
Cytuj
Ona to mówi kazdemu :ok: swoją drogą z czym miales najwiekszy problem? U mnie dzwoneczki i kuweta z sloiczkami. Dzwoneczki udało się cudem ogarnąć, ale z piaskiem poleglismy :/ Zdradzieckie też okazało się światło i piórka... :)
   
Profil PW Email
 
 
»Shadow   #6 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 251
Wiek: 28
Dołączył: 28 Maj 2015
Skąd: Zagłębie kabaretowe
Cytuj
Największy problem mieliśmy z tymi podwieszonymi znakami. Kompletny nieogar. Raz, że zanim się zorientowaliśmy, dwa że źle kilka razy policzyliśmy XD Jeżeli chodzi o dzwoneczki to z racji mojego słuchu wziąłem to na siebie i po kilku odsłuchaniach mieliśmy otwartą kłódkę. Poza tym sama końcówka - szukanie na kartkach i układanie... Byliśmy tak padnięci, że nie ogarnialiśmy kompletnie co się dzieje. Ale się udało. No i w sumie chwilę siedzieliśmy nad zdjęciami, dopóki nagle kolegi nie olśniło. A co do piórek... No to trzeba przyznać. Światło trochę przeszkadzało. Ciekawy jestem eksperymentu, bo słyszałem już z kilku źródeł, że jest dużo lepszy.


W więziennej rozpaczy...
   
Profil PW Email
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 14