Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


Ghost Hunt
 Rozpoczęty przez »Twitch, 14-08-2015, 12:36

4 odpowiedzi w tym temacie
»Twitch   #1 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 35
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj


Mai Taniyama, 16-letnia uczennica liceum, zostaje asystentką Kazuyi Shibuyi, szefa firmy Shibuya Psychic Research (SPR), która bada zjawiska paranormalne. Mai jest nieumyślnym sprawcą wypadku, w wyniku którego asystent Shibuyi, Lin Kōjo, zostaje ranny, a bardzo droga kamera używana przez SPR do badań zjawisk paranormalnych zniszczona. Aby spłacić dług, dziewczyna rozpoczyna pracę w SPR na pół etatu.

Ghost Hunt - mam sentyment do tego tytułu. Do tej pory uważam, że to jedno z najciekawszych anime o duchach i zjawiskach nadprzyrodzonych, również detektywistyczne, ale wydaje mi się, że to większa mieszanka gatunków niż się z początku wydaje. Anime jest bardzo fajnie skonstruowane z interesującą fabułą oraz wyróżniającym się klimatem. Nie ma tutaj przesadnie przedstawianych demonów i innych zmor, a bardziej chodzi o stworzenie należytej otoczki. Przedstawionych jest kilka różnych spraw podzielonych na odcinki, 3 lub 2 w zależności od historii jakiej dotyczą. Nie chciałbym rozpisywać się więcej, aby niczego nie zdradzać. Fabuła dotyczy przede wszystkim prowadzonych spraw, a poboczny wątek związany z szefem Shibuya Psychic Research nie jest nachalny i świetnie uzupełnia całość.
Bohaterowie może nie są jakoś wyjątkowo wyróżniający się, jednak dobrze dobrani ze względu na pełnione funkcje. Główny bohater Kazuya Shibuya mimo młodego wieku stoi na czele własnej firmy zajmującej się zjawiskami paranormalnymi, chociaż od samego początku sprawia wrażenie osoby, która jest w stanie znaleźć wytłumaczenie na każde zdarzenie i do tego też dąży. Mai Taniyama jest jego przeciwieństwem. Dla niej wszystko wydaje się prawdziwe, podchodzi do spraw emocjonalnie przez co uważam, że dodaje głębi pokazywanym historiom. Bohaterowie drugoplanowi fajnie dopełniają przeprowadzane śledztwa, pokazując sposoby na radzenie sobie z różnymi wydarzeniami. Takim sposobem do głównych bohaterów dołączają: Lin, asystent Kazuyi, posiadający szeroką wiedzę z zakresu klątw oraz duchów, Hōshō Takigawa buddyjski mnich luzak, który opuścił klasztor, Ayako Matsuzaki kapłanka shinto, która bardzo często przekomarza się z Hōshō podkreślając wyższość shinto, John Brown, który jest młodziutkim katolickim egzorcystą oraz Masako Hara będąca medium.
Dzięki takiej mieszance bohaterów pojawia się tutaj pewna dawka humoru, która jednak wcale nie psuje odbioru. Nie pojawia się w kulminacyjnych momentach, a przynajmniej urozmaica anime. Oczywiście, gdyby bohaterowie byli bardziej dojrzali, a całość byłaby bardziej mroczna i brutalna, Ghost Hunt mógłby zyskać, ale na prawdę nie jest źle.
Przy tego typu tytułach duże znaczenie ma ścieżka dźwiękowa. Tutaj jest na prawdę dobrze, instrumentalne utwory budujące klimat, właściwie dobrane bardzo dużo dają przedstawianym historiom.
Kreska jest lekka i ładna, czasem kuleją tylko oddalone kadry, ale generalnie rzecz biorąc jest elegancko.

Nie zdarza mi się to często, ale do Ghost Hunt wracałem już kilkukrotnie. To na prawdę godny polecenia tytuł. A komu? Każdemu kto chciałby spędzić trochę czasu przy anime (posiada 25 odcinków) z mieszanką wątków paranormalnych oraz detektywistycznych z dobrym klimatem.


Little hell.
   
Profil PW
 
 
»Sorata   #2 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1471
Wiek: 39
Dołączył: 15 Gru 2008
Skąd: TG
Cytuj
Strasznie się nakręciłem, a niestety nie wszystko poszło po mojej myśli. Mój entuzjazm oklapł już na samym początku. Wiedziałem, że Mai to licealistka, ale oczekiwałem czegoś bardziej w stylu Bleacha - Ichigo nie wygląda na typowego ucznia. Kreska w Ghost Hunt i średnia wieku bohaterów zarżnęła w moich oczach klimat. Miałem taką reakcję przy japońskim Ringu - strasznie mnie znudził, a nutki niepokoju odczułem dopiero przy amerykańskim remake'u.
Ledwo dotrwałem do końca drugiego odcinka i rozłożyłem ręce. Tytuł ma potencjał ale ledwo umiem na niego patrzeć.
Na szczęście znalazłem skany mangi o tym samym tytule. W tym medium czuję się o niebo lepiej - krótkie sesje (zakładki w przeglądarce), czarno-biała stylistyka i trochę przyjemniejsza kreska. Nie będę zakładał drugiego tematu ale już teraz wiem, że do tytułu się przekonam.


Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457
   
Profil PW Email
 
 
»Twitch   #3 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 35
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
W wielu miejscach w internecie jedni chwalą anime, a inni mangę. Według opinii w mandze wygląda to poważniej, ale moim zdaniem (znam to i to) anime ma lepszy klimat. Mnie urzekła muzyka i przez to może miałem inny odbiór. Muszę jednak przyznać rację, że wiek bohaterów i podejście Mai może nie jest tym czego człowiek oczekiwał przy takim tytule, ale nie jest tak źle, nie jest to przynajmniej specjalnie głupkowate. Pisz jak zapoznasz się z mangą, ciekaw jestem jakie odniesiesz wrażenie w porównaniu do anime.


Little hell.
   
Profil PW
 
 
»Sorata   #4 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1471
Wiek: 39
Dołączył: 15 Gru 2008
Skąd: TG
Cytuj
Cytat:
W wielu miejscach w internecie jedni chwalą anime, a inni mangę. Według opinii w mandze wygląda to poważniej, ale moim zdaniem (znam to i to) anime ma lepszy klimat. Mnie urzekła muzyka i przez to może miałem inny odbiór.


Myślę, że również mój wiek i zmiana gustu robią tu swoje. Nawet japońskojęzyczne dialogi czasem są dla mnie tak nienaturalne, że łatwo mi porównać je na osobistej skali bólu do wysłuchiwania polskiego dubbingu filmów (ironicznie - poza animowanymi właśnie).


Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457
   
Profil PW Email
 
 
»Twitch   #5 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 35
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
Sorata napisał/a:
Myślę, że również mój wiek i zmiana gustu robią tu swoje. Nawet japońskojęzyczne dialogi czasem są dla mnie tak nienaturalne, że łatwo mi porównać je na osobistej skali bólu do wysłuchiwania polskiego dubbingu filmów (ironicznie - poza animowanymi właśnie).

Może coś w tym jest, ja też odbieram inaczej niż kiedyś niektóre produkcje i przy odświeżaniu serii nawet humor obecny w Ghost Hunt nie bawi jak dawniej, ale mimo wszystko uważam to za jeden z ciekawszych tytułów.


Little hell.
   
Profil PW
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12