177 odpowiedzi w tym temacie |
^Genkaku |
#131
|
Tyran Bald Prince of Crime

Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227 Wiek: 39 Dołączył: 20 Gru 2009 Skąd: Raszyn/Warszawa
|
Napisano 09-07-2015, 22:35
|
Cytuj
|
- Będę czekał.
Genkaku wstał energicznie gasząc papierosa w ustawionej na blacie popielniczce i skinął Curse na pożegnanie. Spokojnym krokiem ruszył do wyjścia pozostawiając za sobą obskurne wnętrze speluny. Jego misja w Nag dobiegała końca i musiał przygotować się jeszcze do ostatniego jej etapu. |
|
|
|
»oX |
#132
|
Rycerz

Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740 Wiek: 34 Dołączył: 21 Paź 2010 Skąd: Wejherowo
|
Napisano 18-07-2015, 12:32
|
Cytuj
|
Chris Murphy przekroczył próg "Tonącego Szczura" z malującym się na twarzy obrzydzeniem. Znowu ta speluna..., powiedział do siebie w myślach. Podszedł do baru i zamówił dwa piwa, następnie udał się w róg sali i usiadł przy małym stoliku. Potrzebował kilku informacji, aby móc dalej służyć Zakonowi Gryfa. Nie do końca wiedział, kto może ich udzielił. Pomyślał o Kasumi, która, z racji pracy w wywiadzie, może mu pomóc. Podczas ostatniej misji do jego uszu doszła informacja o możliwym szpiegu grasującym po terenie Cesarstwa. Mężczyźni w tamtejszym Domu Rozkoszy wspominali coś o Sanbecie współpracującym z psowatym. Rycerz odpalił papierosa, zaciągnął się mocno i czekał, wpatrując się w obskurne drzwi. |
|
|
|
^Genkaku |
#133
|
Tyran Bald Prince of Crime

Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227 Wiek: 39 Dołączył: 20 Gru 2009 Skąd: Raszyn/Warszawa
|
Napisano 05-08-2015, 11:00
|
Cytuj
|
Od razu w wejściu spostrzegł siedzącego w kącie rycerza opróżniającego właśnie jeden z dwóch stojących przed nim na blacie kufli. Genkaku uśmiechnął się pod nosem, nie do końca wierząc we własne szczęście. Mimowolnie poprawił naciągnięte na dłonie skórzane rękawiczki, z którymi praktycznie nie rozstawał się od czasu swojej dezercji. Podszedł powoli, tak by nie wzbudzić podejrzeń o jakiekolwiek wrogie zamiary. Mężczyzna spostrzegł go w połowie drogi.
- Pan Murphy, zgadza się? To na pewno pana terenówka stoi przed wejściem. Kawał maszyny – zagadał Kito.
Z premedytacją, zaczął rozmowę od nieistotnej błahostki, by rozmowa mogła przyjąć nieco przyjazny ton.
- Mogę się dosiąść ? |
|
|
|
»oX |
#134
|
Rycerz

Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740 Wiek: 34 Dołączył: 21 Paź 2010 Skąd: Wejherowo
|
Napisano 05-08-2015, 12:41
|
Cytuj
|
Murphy odłożył słuchawkę telefonu, ciesząc się na myśl o kolejnym zleceniu od Scarlett Kane. Miał upić kolejny łyk piwa, kiedy oczom ukazał się Genkaku, były generał Sanbetsu. Zignorował wstęp o swoim samochodzie i od razu przeszedł do rzeczy.
- Jasne - wskazał ręką puste miejsce przy stoliku. - W czym pomóc może taka płotka jak ja? |
|
|
|
^Genkaku |
#135
|
Tyran Bald Prince of Crime

Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227 Wiek: 39 Dołączył: 20 Gru 2009 Skąd: Raszyn/Warszawa
|
Napisano 05-08-2015, 13:00
|
Cytuj
|
Odsunął krzesło po przeciwnej stronie stołu i usadził się na nim wygodnie. Splótł dłonie na wysokości ust i oparł ręce wygodnie o drewniany blat stołu wpatrując się prosto w swojego rozmówcę.
- Od razu do rzeczy. Jaka miła odmiana.
Teatralnie rozejrzał się po barze, jakby podejrzewając, że ktoś może ich podsłuchiwać. Jednocześnie uruchomił moc procesora i powoli opanował umysł oXa, na wypadek, gdyby młody egzekutor postanowił zaprezentować to samo subtelne podejście co podczas spotkania ze Shionem, w ruinach piramidy.
- Mam informacje o Kalamierze Kendeisonie. Najbardziej poszukiwanym zdrajcy Cesarstwa. Wymienię je w zamian za jedną, góra dwie przysługi. Zainteresowany? |
|
|
|
»oX |
#136
|
Rycerz

Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740 Wiek: 34 Dołączył: 21 Paź 2010 Skąd: Wejherowo
|
Napisano 05-08-2015, 13:07
|
Cytuj
|
Rycerz nie próbował uciekać wzrokiem i patrzył prosto w oczy Genkaku. Najbardziej poszukiwany zdrajca Sanbetsu chce przekazać informacje o kimś podobnym, tylko że z Nag. Rozmowa zapowiadała się ciekawie.
- Jestem jedynie szeregowym w pionie egzekutorów. Pociągam za spust widząc w lunecie mało ważne persony. Nawet jeśli uzyskam owe informacje, to co z nimi zrobię? - Murphy wyciągnął z kieszeni paczkę papierosów i wyjął jednego. - Ci wyżej pewnie mnie zignorują, albo oskarżą o cholera wie co. Musiałbym im opowiedzieć o naszym spotkaniu, a to raczej nie spotka się z aprobatą.
Egzekutor odpalił papierosa i zaciągnął się mocno, powoli. Wypuścił chmurę dymu w powietrze, nie chcąc niekulturalnie dmuchać w twarz rozmówcy.
- W skrócie? Nie potrzebuję tych informacji. Nie znaczy to jednak, że niczego bym nie chciał. Chętnie usłyszę najpierw co musiałbym zrobić, a wtedy zdecyduję czy wyjść z tej rudery, czy nawiązać cichą współpracę. |
|
|
|
^Genkaku |
#137
|
Tyran Bald Prince of Crime

Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227 Wiek: 39 Dołączył: 20 Gru 2009 Skąd: Raszyn/Warszawa
|
Napisano 05-08-2015, 13:20
|
Cytuj
|
Były agent pokiwał głową podziwiając pragmatyzm egzekutora.
- Jedna sprawa wiąże się z drugą - zaczął tłumaczyć. - Fizycznie Kendeisona, z oczywistych względów, nie ma na terenie Cesarstwa, ale z równie oczywistych względów jest tu nadal obecny. Wiem o jednym człowieku, który reprezentuję w Nag jego interesy. Jestem pewien, że mógłby rzucić nieco światła, na to gdzie ukrywa się wasz zdrajca. Mi zależy na tym, żeby ten człowiek stracił życie. To pierwsza przysługa o jaką bym cię prosił. Dam ci namiary. Możesz go przesłuchać, wyciągnąć z niego info, czy to co tam chcesz, ale na koniec ma być martwy. Ja nie mogę być powiązany z tą sprawą, a z tego co wiem, ty jesteś zręcznym snajperem... Dorzucę ci do tego zlecenia, jeszcze odpowiednią sumę gotówki. |
Ostatnio zmieniony przez Genkaku 05-08-2015, 13:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
»oX |
#138
|
Rycerz

Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740 Wiek: 34 Dołączył: 21 Paź 2010 Skąd: Wejherowo
|
Napisano 05-08-2015, 13:44
|
Cytuj
|
- Nie narzekam na brak finansów - Murphy kątem oka spojrzał w stronę drzwi, myśląc o nowym samochodzie. - Jeśli zaś chodzi o Kendeissona, to nie mogę sam podjąć takiej decyzji, o czym doskonale wiesz. W chwili obecnej zmagam się z innym zdrajcą Cesarstwa, ale zapewne nigdy o nim nie słyszałeś i nie masz pojęcia o sprawie. Jeśli wiesz cokolwiek o narkotyku Dreamweaver i Marku Nemanie, to możemy się dogadać.
Murphy chwycił za drugą szklankę i upił spory łyk nagijskych szczyn. Mimo tego, iż opanował nerwy, wciąż cholernie bał się człowieka siedzącego naprzeciwko. Odgonił nieprzyjemne myśli na bok i ponownie przemówił.
- Co do Kendeissona, to muszę mieć zielone światło od Erica Aksena. Słyszałem, że iluzja i sztuczki to Twoja brocha. Znajdź egzekutorowi powód, dla którego jego człowiek ma zginąć, a tak się też zdanie z korzyścią dla obu stron. |
Ostatnio zmieniony przez oX 05-08-2015, 13:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
^Genkaku |
#139
|
Tyran Bald Prince of Crime

Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227 Wiek: 39 Dołączył: 20 Gru 2009 Skąd: Raszyn/Warszawa
|
Napisano 05-08-2015, 14:12
|
Cytuj
|
Genkaku pokręcił przecząco głową.
- Pierwsze słyszę, ale ten świat jest mały. Jak czegoś się dowiem, z przyjemnością dam ci znać. Na znak dobrej woli oczywiście. Jak się z tobą skontaktować? Bo raczej droga służbowa, przez kapitana Aksena, nie jest dla mnie zbyt... wygodna.
Skończył uśmiechając się szeroko i wymownie.
- Skoro musisz mieć zielona światło to pytaj, ale raczej nie wspominaj mu o naszym spotkaniu. Mogłoby to źle wyglądać. Na tym zleceniu obaj możemy sporo skorzystać.
Zauważył pewną nerwowość w zachowaniu Murphiego. Trzymany przez niego w dłoni papieros już prawie się wypalił i zdawało się, że ten fakt umknął Nagijczykowi. Powolnym ruchem, uprzejmie podsunął mu stojącą na blacie popielniczkę. |
|
|
|
»oX |
#140
|
Rycerz

Poziom: Ikkitousen
Stopień: Samurai
Posty: 740 Wiek: 34 Dołączył: 21 Paź 2010 Skąd: Wejherowo
|
Napisano 05-08-2015, 14:26
|
Cytuj
|
oX dogasił papierosa w przysuniętej popielniczce i jeszcze raz spojrzał na rozmówcę. Słyszał wiele historii o sanbecie i nie miał pojęcia, czy może mu zaufać. Kij ma dwa końce, pomyślał.
- Jeśli egzekutorzy wezmą pod lupę wspomnianego osobnika to ja będę tym, który pociągnie ostatecznie za spust. Jeśli stwierdzą, że mają taką osobę w głębokim poważaniu, to nie będę ryzykował działania na własną rękę. Poza zabójstwem nie wymagasz nic więcej, jeśli dobrze rozumiem? - Murphy dopił piwo do końca i odstawiwszy szklankę na bok kontynuował. - Oczywiście to przypadkowe spotkanie nie miało miejsca. Nie chcę zmarnować kariery przez bratanie się z przestępcami.
Rycerz wstał od stołu i w ostatniej chwili przypomniał sobie o ostatniej sprawie. Podsunął kartkę z zapisanym numerem prywatnego telefonu, o którym armia nie miała pojęcia i bez zbędnych słów pożegnania czy też odpowiedzi na zadane wcześniej pytanie opuścił lokal.
- Niechętnie, ale do zobaczenia - powiedział w eter tuż przy drzwiach. |
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,52 sekundy. Zapytań do SQL: 10
|