Administrator
Exceeder
Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209
Wiek: 38
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa
|
| Napisano 02-10-2012, 19:46 Adventure: opinie na temat portalu
|
Cytuj
|
Jakiś czas temu zapoznałem się z administracją Adventure, portalu poświęconego sesjom PBF. Postanowiliśmy w celu promocji i poszerzenia horyzontów zorganizować wymianę opinii użytkowników na temat obu stron. Oto kilka naszych:
| Sorata napisał/a: | Kiedy dookoła coraz głośniej mówi się o śmierci słowa pisanego pojawiają się ludzie gotowi udowodnić, że ono jednak żyje i jeszcze nieraz mocno kopnie. To prawda, że forma trochę ewoluowała przez ostatnie lata. Zamiast papieru mamy płaskie ekrany, a pióro zastąpiła klawiatura komputera. Na szczęście nie zmieniła się (może nawet wzrosła) ochota z jaką Twórcy podchodzą do jednej z potrzebnych i ważnych funkcji czytania i pisania - rozwoju wyobraźni. Młode forum Adventure stało się domem dla rosnącej społeczności młodych autorów, którzy nawet w pozornie bezwartościowym internecie stworzyli coś w czym po prostu chce się uczestniczyć.
Projekt graficzny forum można najłatwiej określić jako urzekający. Dominują łagodne, ciepłe kolory i subtelne ozdoby. Grafika na szczycie jest jak wisienka na torcie. Bez zbytniej krzykliwości przypomina o fakcie, że człowiek ograniczony jest tylko własną wyobraźnią. Ładne, klimatyczne ikony przy postach dopełniają obrazu. Mógłbym powiedzieć, że cofnąłem się do czasu gdy usłyszałem swoją pierwszą bajkę. Znów stanąłem u drzwi nieznanego ale kuszącego świata. Wystarczy tylko nacisnąć klamkę.
Wrażenia wizualne to tylko początek budowania unikatowego klimatu. W przejrzysty sposób Adventure kieruje do interesujących nas tematów. Krótki wstęp pomaga w zanurzeniu się w osobnych uniwersach. A jest z czego wybierać. Forum odważnie chce zrzeszyć pod swym sztandarem miłośników dziewięciu różnych gatunków pisania - od dramatu po sci-fi. Konkurencyjne fora zazwyczaj skupiają sie na jednym gatunku.
Pojawia się tutaj problem - społeczność licząca w tej chwili 55 użytkowników nie zdążyła jeszcze wypełnić wszystkich tych tematów. Pomaga rosnący dział wsparcia dla początkujących pisarzy ale w tym wypadku młody wiek portalu stanowi wadę. Stały dopływ „świeżej krwi“ powinien załatwić sprawę.
Adventure to miejsce przeznaczone dla miłośników szeroko pojętej literatury. Nie każdy znajdzie tam swoje miejsce ale warto zaangażować się w wypełnianie forum treścią. Potencjał jest naprawdę spory. |
| Aruik napisał/a: | Gra wyobraźni. Role Play Game. Tekstówki. Spory kawałek przeszłości dla niejednego z Nas. Aktualnie zamiast spotykać się po zawilgoconych piwnicach i dziecinnych pokojach zostały zamknięte (a może otwarte?) w eterycznej zawiesinie Internetu. Nie ma przedrukowywania podręczników, kserowania kart i kaligrafowania historii postaci ołówkiem tak, aby wzbudzić zazdrość współgraczy. Jest sieć, jest jej nieskończoność a gdzieś w niej… Adventur.
Portal zrzeszający ludzi chcących grać tekstem nie jest pomysłem nowym, jest za to nowym front w polskim Internecie promującym tego typu gry. A Adveturer to potencjalne miejsce gdzie Ci ludzie mogą się spotkać, tworzyć sesje i z zapleczem doprowadzać je do rozkwitu. Mechanika forum jest przystępna i rozbudowana w stopniu wystarczającym do wygodnego pisania, gorzej z ascetycznym aspektem portalowym miejmy jedna nadzieję że z czasem wypełni go twórczość nowych graczy. Ach tak, gracze. Jest ich tutaj już trochę ale do prowadzenia sesji sam musisz zadbać o własną trzódkę potencjalnych Badaczy, Awanturników czy Bohaterów. Czym ich przyciągnąć? Na pewno miłą oku grafiką i łatwą orientacją w przejrzyście ułożonych tematach. Na pewno możliwością budowania mini-PBFów z kilkoma tematami i podforami włącznie przez co do lamusa odchodzi potrzeba tworzenia osobnej strony dla co bardziej rozbudowanych sesji. Wreszcie wsparcie dorobku ludzi którzy się tutaj znajdują i przelewają w sieć swoje pomysł: podstawy Światotworzenia, kreacja czarnych charakterów, zawiązywanie akcji czy Poradni: „jak nie zabić sesji dla opornych”. A jeżeli czegoś tam nie ma zawsze możemy odezwać się do bardziej doświadczonych prowadzących.
Czy warto wybrać grę w sieci? Czy nie lepiej wrócić do kartek i ołówka w gronie starej ekipy graczy? Powiedziałbym, że warto… grać w jeden i w drugi sposób bo oba mają swój urok. A Adventur ma szansę zostać jednym z lepszych miejsce do tego pierwszego sposobu gry. |
| Pit napisał/a: | Ogólnie nie siedzę w pbfach, całą moją wiedzę o nich czerpę praktycznie z dwóch stron i dla mnie zwykle oparte są one o jeden spójny świat, który jest sukcesywnie rozwijany - czy to autorski, czy też oparty na jakimś już istniejącym uniwersum, jak Star Wars czy Naruto.
Dlatego byłem pozytywnie zaskoczony, widząc portal, gdzie "sesje" można toczyć w jakim tylko stylu się chce. Fantasy, Horror, SF, nawet Militaria. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. I choć na razie nie ma tego za wiele, to jest potencjał, choć nie wiem czy takie pozycje jak "Romans" są potrzebne (chyba, że mówimy o Rzymianach).
Druga rzecz to to, że sesje te rozwijają się dość szybko na podstawie jakiegoś pomysłu, głównie prawdziwego wydarzenia i są odpowiednio przerabiane. Warto zastanowić się jednak, czy taka mnogość opcji to jednak nie miecz obosieczny. Stronka ma pbfy większe z własnymi podforami, jak i mniejsze, przeznaczone okresowo dla 2-3 osób + GM. Powoduje to też sytuacje w których trzeba na nowo tworzyć kolejne karty postaci. Tak jak i w poprzednich przypadkach ma to dwie strony: pozwala wcielić się w kogoś innego, jeśli poprzednia kreacja zaczyna nas męczyć, ale jeśli rozgrywka wciąż się toczy, zwiększa to ilość pracy dla piszącego. Nikt nie jest terminatorem i dotrzymanie wszystkich terminów może nagle okazać się kłopotliwe. A to zabija pomniejsze sesje szybciej, niż chciałby tego GM. Zawsze można z gracza przerodzić się w GMa i samemu poczuć jak to jest.
Pod względem technicznym jest nawet nieźle - klimatyczny, nierażący w oczy layout, wszystko w miarę uporządkowane, informacje o poszczególnych sesjach łatwo znaleźć. Miałem jednak poczucie lekkiego przesytu, jakby portal chciał mieć więcej, niż był w stanie udźwignąć. Warto wspomnieć o SB, wrzuconym w boczny pasek. Na początku można w ogóle go nie zauważyć, gdyż posiada taki sam kolor, jak obramowanie.
Poziom tekstów? Ciężko uściślić, jest różny, jednak zawsze w granicach dobrego smaku. GMowie wiedzą co robią, kreują całkiem ciekawe historie, gracze piszą dużo i z sensem. Przeczytałem zaledwie kilka tekstów, to wystarczyło bym poczuł się jak za starych czasów, także jest dobrze.
Ogólnie jednak, by powiedzieć coś więcej, trzeba się zarejestrować i pobyć z tamtejszymi ludźmi trochę dłużej. Osobiście pewnie zrobię to w niedługim czasie, licząc na sesję w gotyckich klimatach nokturnu, albo podczas inwazji Zombie (w końcu od czego są "militaria"). |
Jeżeli zainteresowało Cię Adventure i chciałbyś zapoznać się z nim bliżej, wystarczy kliknąć w link podany we wstępie do niniejszego posta 
Pozdrawiam. |
Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.
Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie |
|
