Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


[Lokacja] Nawia Mitycznych
 Rozpoczęty przez *Lorgan, 28-07-2011, 19:28

1 odpowiedzi w tym temacie
*Lorgan   #1 
Administrator
Exceeder


Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209
Wiek: 37
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa
Cytuj
Autor: Tekkey

Wirnik helikoptera zawisłego na kilka metrów ponad wulkanem Oootoko no Kiseru wzbijał ze zbocza obłoczki pyłu. Gdy tylko człowiek pod nim zwolnił zatrzask łączącej go z maszyną liny asekuracyjnej, ta ostro wzniosła się górę.
- Powodzenia, transport czeka w dolinie. Nie daj się zjeść smokom! – Zatrzeszczał w radiu głos pilota.
Odziany w gruby kombinezon narciarski człowiek jedynie naciągnął na twarz pomarańczowe, narciarskie gogle, zakrywając dodatkowo nos i usta szalikiem. Dyscyplina wulkanicznego surfingu po popielnych zboczach nie była sportem dla stawiających pierwsze kroki w środowisku sportów ekstremalnych.
Tuż pod jego pozycją spadek stoku gwałtowanie się zwiększał. To dobrze, może znalazł wreszcie właściwe miejsce na pobicie własnego rekordu prędkości. Raz jeszcze sprawdził mocowania deski, wszystko wyglądało w porządku. Poprawił umocowaną na ramieniu mini kamerkę, bez dowodu rekord nie zostanie uznany.
- Tu Żmijobójca, obecny król Faji Olbrzyma. Jest 17 lipca 1611. Godzina 14.32. Nowy cel – 93 km na godzinę. WRYYYYY!


***

Wysoko w górach Unido, pomiędzy starożytnymi wierchami masywu Goriato a wysuniętą na północ forpocztą wulkanicznego Kyokan, wije się wężowymi skrętami graniczny kanion. Jego nazwa została zaczerpnięta przez kartografów wprost z miejscowego folkloru. Miejsce połączenia obu pasm górskich rejonu Ginto, nawet wizualnie tak skrajnie się różniących, silnie pobudzało wyobraźnię twardego góralskiego ludu. U początku dziejów dolina miała być areną decydującego starcia między siłami podziemnych gigantów i niebiańskich smoków. Bitwa trwała przez miesiące, ale żadna ze stron nie zdołała osiągnąć przewagi. O klęsce olbrzymów przesądziło poświęcenie bezimiennego ludzkiego herosa, w którym zapieczętowano ułamek mocy ich króla. Choć powietrzne gady odepchnęły armię zagrażającą górskim leżom, zostało ich zbyt niewiele by całkowicie unicestwić wroga. Pat nadal wisi w powietrzu. Dwa najwyższe punkty doliny – plujący popiołem wulkan Oootoko no Kiseru oraz Telur Druk, olbrzymi głaz zawieszony jakby wbrew prawom grawitacji na pionowym klifie, przypominają pięściarzy bacznie obserwujących się nawzajem przed rozpoczęciem kolejnej rundy rywalizacji.
Dowodami, iż mity to nie jedynie bezpodstawne mrzonki, są gigantyczne kości i gadzie czaszki często wyłaniające się z gleby po silnych wstrząsach sejsmicznych. W tradycyjnej medycynie ząb smoka czy kość olbrzyma są potężnymi medykamentami, stąd co odważniejsi tubylcy dorabiają sobie zbierając je dla znachorów z całego Sanbetsu. Wprawdzie "miastowe archełologi" ciskają metaforyczne gromy na uprawiających ten proceder, lecz dotąd nie wyszła z ich strony inicjatywa zbadania i zabezpieczenia skamielin ukrytych na terenie Nawii. Zagrożenie trzęsieniami ziemi, erupcjami wulkanów i dosyć specyficzny mikroklimat niemal zawsze wypełniający lokację gęstą mgłą, jakoś nie trafiają w gusta naukowców. Tylko z sąsiednich szczytów dostrzec można, jak niesione północnym wiatrem chmury wtłaczane są między kamienne ściany kanionu, tworząc wrażenie ulotnego śnieżnobiałego jeziora wypełniającego przestrzeń między górskimi masywami.
Polodowcowe głazy narzutowe zaścielające stoki Goriato pokryte są zielonym kobiercem mchu, wiążącym je ze sobą mocniej niż zaprawa murarska. Z drugiej strony takie podłoże jest mocno nasiąknięte wilgocią i dosyć śliskie, a w warunkach ograniczonej widoczności szczególnie niebezpieczne. Górujący nad doliną Telur Druk w pełni zasługuje na swą nazwę, przypominając bardziej obrośnięte roślinnością jajo smoka, niż formację skalną. Żaden z niewtajemniczonych w sekret nawet nie podejrzewa co skrywa się w jego wnętrzu. Kasanemanji-ryuu potrafi strzec swoich tajemnic. Inaczej wygląda drugi brzeg doliny: nadtopione bomby wulkaniczne, ostre jak brzytwy krawędzie skał i całe mnóstwo popiołu, regularnie wypluwanego przez Oootoko no Kiseru. Znaleźć się w tym momencie we mgle to niebezpieczna sprawa – mokra popielna papka pokrywa wszystko w zasięgu, tworząc groteskowe skamieniałe rzeźby. Mimo to od kilku lat stok wulkanu stał się mekką miłośników sportów ekstremalnych, konkretniej – wulkanicznego surfingu. W pogodne dni na "Fajkę Olbrzyma" z helikopterów zrzucani są ze sprzętem śmiałkowie. Nie raz i nie dwa zdarzało się na próżno czekać autokarowi na powrót wszystkich uczestników zjazdu.


Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.

Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie
   
Profil PW Email WWW Skype
 
 
^Tekkey   #2 
Generał
Paranoia Agent


Poziom: Genshu
Stopień: Shogun
Posty: 536
Wiek: 33
Dołączył: 24 Cze 2011
Cytuj


A mogę zrobić wszystko! Wystarczy Twoja krew.~
   
Profil PW Email
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 12