Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


10 najlepszych walk w anime
 Rozpoczęty przez *Lorgan, 11-11-2009, 00:58

1 odpowiedzi w tym temacie
*Lorgan   #1 
Administrator
Exceeder


Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209
Wiek: 37
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa
Cytuj
Zasady tematu są okrutnie proste: wystawiamy listę dziesięciu subiektywnie najlepszych walk, jakie obejrzało się w anime. W celu zbudowania odpowiedniego napięcia, najlepiej zacząć wyliczanie od końca i dołączyć jakieś screeny. Zaczynamy!



10. Trinity Blood
(Abel vs Isaak)


Walka z udziałem mojego ulubionego bohatera TB (Isaak). Trochę gadania, trochę magii i na koniec, pierwsze w anime odsłonięcie Crusnik 02: 80% mocy. Miodzio.

09. Shin Angyou Onshi
(Amen Osa [Phantom Soldiers] vs Tyun Hyan)


Natural fighter mierzy się z legendarnym Amen Osa. Walka szybka, bogata w efekty specjalne (niekiedy owo bogactwo jest wręcz przesadzone) i ciekawa taktycznie. Uwielbiam tego rodzaju przedstawienia. Wszystko odbywa się bez zbędnego gadania... czysta harmonia uderzeń, bloków i uników.

08. Ninja Scroll
(Jubei vs Tessai)


Pierwsza sensowna, a za razem moja ulubiona walka w filmie. Bardzo spodobała mi się broń Tessaia i to, co z nią wyczyniał. Pozostali przeciwnicy również byli ciekawi, jednak to już nie było to samo.

07. Basilisk
(Gennosuke vs Koshirou)


Doujutsu: ta technika wymiata znacznie bardziej niż jakieś kaprawe Sharingany, Byakugany itp. Walka jest umieszczona tak wysoko na mojej liście głównie ze względu na tą rewelacyjną umiejętność.

06. Samurai Champloo
(Jin vs Mugen)


Synchronizacja ciosów w tym pojedynku była miażdżąca. Dwa tak różne, a za razem tak doskonale dopełniające się style walki... aż mam ochotę obejrzeć ją ponownie :DD

05. Bleach
(Byakuya vs Renji)


Nie przepadam za Renjim. Walka z jego strony była jedynie pretekstem do ukazania możliwości Byakuyi. Kidou, Shunpo, Shikai i na koniec Bankai: doprawdy piękna prezentacja kapitana 6 dywizji.

04. D.Gray-man
(Lenalee vs Eshii)


Jak sięgam pamięcią, pierwsza walka z Akumą drugiego poziomu była całkiem niezła. To jednak, co przedstawiło sobą pierwsze spotkanie z Akumą na poziomie trzecim, znacznie przewyższa wszystko podlegające określeniu "fajne".
Lenalee ogólnie walczy bardzo efektownie, jednak dopiero dzięki Eshiiemu (ekspertowi w walce kontaktowej) wykrzesała z ciebie iskrę geniuszu. Oboje się zresztą popisali. Z początku było trochę słabiej, ze względu na przerywniki w postaci perypetii na tonącym statku, jednak końcówka wyglądała już absolutnie mistrzowsko.

03. Naruto
(Gaara vs Lee)


Jak już wspomniałem wcześniej, jestem fanem błyskawicznych ataków. W tej walce zostały one znacznie lepiej pokazane niż w pojedynku Amen Osy z Natural fighterką (Shin Angyou Onshi). Poza tym mamy jeszcze Gaarę ze swoimi fascynującymi technikami opartymi na piasku. W mojej opinii była to najlepsza walka w Naruto.

02. Black Lagoon
(Revy & Mr. Chan vs Terroryści)


Mr. Chan... Dwa pistolety... Papieros podpalony przez podwładnego... Revy za plecami... Jakie są szanse terrorystów? Żadne :DD
(ps, Chan to mój ulubiony bohater Black Lagoon xD)

01. Bleach
(Kenpachi vs Tousen & Komamura)


Kapitan, który nie zna nawet imienia własnego Zanpakutou robi miazgę z dwóch teoretycznie równych sobie panów. Wszystko to wkomponowane w moje ulubione anime (no... przynajmniej do czasu zakończenia sagi Soul Society xD).
Walkę oglądałem już kilka razy i wciąż mam ochotę zrobić to ponownie - to jest właśnie argument plasujący ją na pierwszym miejscu mojej listy.

Pozdrawiam.


Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.

Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie
   
Profil PW Email WWW Skype
 
 
»Kalamir   #2 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1033
Wiek: 35
Dołączył: 21 Lut 2009
Cytuj
Widzę, że stare tematy lubią do mnie wracać jak bumerang. Dobrze, bo moja stara lista przeszła pewne zmiany. Jeśli na przykład Lorgan pamięta tę starą ^^ to powinien szybko byłapać pewne zamiany oraz stałę xD

10 Shigeno Goro vs Joe Gibson Junior filmik
09 Freedom vs Providence filmik
08 Ippo Makunoichi vs Takeshi Sendo filmik
07 Section 9 vs Rangers filmik
06 Cloud Strife vs Sephiroth filmik
05 Shikamaru vs Hidan filmik
04 Shura vs Saga, Camus, Shura filmik
03 Sousuke Sagara vs Gauron filmik
02 Nanashi vs Rarou filmik
01 Spike Spigel vs. Vicious filmik

Listę rozpocząłem nowo obejrzanym Major (130 odcinków)a tam walki odbywają się na niebo innej płaszczyźnie. Wątpię, by ktoś z was się tym zainteresował, dlatego przejdę dalej.
Pozycja dziewiąta to finał Gundam Seeda, w którym Kira zabija głównego antagonistę - niestabilnego klona, który doprowadził świat na krawędź zagłady. Jest to moja ulubiona seria Gundam więc to oczywiste, że musiała się tu pojawić jakaś kozacka walka - mech fans only.
Następny w kolejne jest Ippo i zakończenie najlepszej walki z pierwszej serii. Chociaż cholernie uwielbiam tę setrie i jej walki, to muszę przyznać, że na dzień dzisiejszy znalazłem siedem mocniejszych wspomnień. Nie mniej muzyka w klipie rozbraja mnie w każdej chwili gdy ją słyszę.
W wyniku manipulacji mediami, policyjna sekcja 9 staje się wyrzutkami. Są zbyt niebezpieczni by ich zamknąć - trzeba ich wyeliminować. Do Japonii sprowadzono najlepszych komandosów świata, którzy mieli się tym zająć. Tylko, że nikt nie pomyślał, że sekcja 9 to nie zwykli policjanci lecz weterani wielu wojen, którzy sami wielokrotnie szkolili tych najlepszych. Rozpoczyna się walka komandosów w miejskiej dżungli.
Chyba każdy oglądał FF7AC lub FF7ACC. Ci, którzy grali w FF7 na psx powinni rozumieć moc wspaniałego obrazu połączonego z mistrzowską muzyką. Inni zaś... mnie nie obchodzą.
Naruto vs Neji zamieniłem na Hidana i Shikamaru. Walkę tę, obejrzałem dopiero w tym roku. To co mnie w niej urzekło to sama postać Shikamaru, który w swej zemście sięgnął wyżyn swej inteligencji, udowadniając tym samym,że nie jest tylko dobrym strategiem. Długo będę pamiętał tę walkę.
Saint Seiya w szczytowej formie swego klimatu. Przeciwko trzem upadłym Goldom do walki staje samotny Shaka, któremu od początku przeznaczona jest śmierć. Mimo to, Virgo stawia zdumiewający opór, który w pewnym momencie zmusza jego przeciwników do posługiwania się zakazanymi technikami walki. Ostatecznie, Shaka ponosi śmierć ostateczną, jednak w ostatnich minutach żucia udaje mu się pozbawić każdego wroga jakiegoś zmysłu.
Stranger -Mukou Hadan- to najlepsza pozycja o samurajach jaką widziałem w życiu. Bez żadnego gadania wyparł z rynku Jubei Ninpuchou, by wstąpić na pusty tron. Dbałość o szczegóły, genialna animacja, śliczne projekty i dobra muzyka zostaje dopełniona troszkę patetycznym epickim klimatem ^^ w wyniku czego dostajemy zajebisty film. Co tu dużo gadać. To trzeba obejrzeć.
Pierwsze miejsce nie zmieniło się od lat. Wątpię by kiedyś się zmieniło. Cowboy bebop to najlepsze anime jakie widziałem w życiu ^^ a jego finał potwierdza to po stokroć.
Ostatnio zmieniony przez Kalamir 11-11-2009, 11:59, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0.08 sekundy. Zapytań do SQL: 12