Pierwszy raz zetknąłem się z twórczością Fujisawy Toru. Jego kreska nie powala na kolana, jednak dość ciekawie utworzona fabuła pozwala mi na dzień dzisiejszy ulokować go w grupie "całkiem niezłych" autorów.
Słyszałem opinię, że ten pan ma skłonności do powielania pewnych modeli psychiki u swoich postaci, więc nie wydaje mi się bym kiedyś został jego fanem.
Żeby nie zepsuć innym zabawy, nie wyjawię w jaki sposób główny bohater uzyskuje pieniądze... Muszę jednak przyznać, że pomysł miał dość oryginalny
Walki w RHR są bardzo krwawe i brutalne. Często flaki latają w powietrzu, zaś krew leje się strumieniami. Jeżeli mamy do czynienia z jakimś wybuchem, możemy zawsze liczyć na szczegółowy rysunek przedstawiający rozrywane ciało. Jak widać, manga nie jest przeznaczona dla młodego odbiorcy. Dodajmy do tego masę wulgaryzmów w polskim tłumaczeniu i otrzymujemy ograniczenie wiekowe minimum 15+.
Jakiś czas temu powstała kolejna seria spod znaku Rose Hip. Jest to prequel o nazwie "Rose Hip Zero". Poznajemy w nim przeszłość Asakury, a dokładniej wydarzenia sprzed przystąpienia do Asallt (Rose Hip miała wówczas 14 lat).
Niestety nie udało mi się odnaleźć żadnych skanów tej pozycji, więc nie umiem nic więcej na jej temat powiedzieć.