1 odpowiedzi w tym temacie |
»Sorata |
#1
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1471 Wiek: 39 Dołączył: 15 Gru 2008 Skąd: TG
|
Napisano 18-08-2012, 10:57 The Episode of Bardock
|
Cytuj
|
Długo nie interesowałem się uniwersum DB więc nic dziwnego, że ta informacja mi umknęła.
W czerwcu 2011 roku doczekaliśmy się publikacji pierwszego z trzech chapterów spin-offu Dragon Balla. Niektórzy z Was może pamiętają jeszcze o ojcu Goku – Bardocku. W mandze jest co prawda tylko wspomniany ale special anime - „Bardock, the father of Goku” przybliżył tą postać. The Episode of Bardock został stworzony przez Naho Ooishi -rysowniczkę współpracującą z wydawnictwem Shueisha.
Manga jest bezpośrednią kontynuacja speciala o Bardocku. Ojciec Goku po desperackiej próbie oporu znika w kuli energii Freezy. Budzi się w niewyjaśnionych okolicznościach w miękkim łóżku, a jego ranami zajmują się niewielcy kosmici – Ipana i Berry. Zdezorientowany Bardock dowiaduje się, że znajduje się na planecie Plant. Jak zwykle w Dragon Ballu bywa, sielanka nie trwa długo. Nieznani agresorzy pojawiają się na Plant, a Bardock podążając za mottem Saiya-jin'ów chętnie wyciera nimi glebę. Oczywiście kiedy wydaje się, że zamieszanie się skończyło pojawia się nowy przeciwnik. Chilled jest przedstawicielem tej samej rasy, do której należy Freeza i ma podobne imperialistyczne zapędy. Konfrontacja z Bardockiem mimo że pozornie banalna kończy się dla niego niemałą niespodzianką.
Chciałbym uniknąć spoilerów więc opis w tym miejscu zakończę. Dodam tylko, że manga (jak również powstałe na jej bazie anime) tłumaczy całkiem soczysty kawałeczek historii uniwersum DB. Mnie przeniosła o dobre 12 lat w czasie do momentu kiedy oglądałem pierwsze odcinki DBZ. Miło czasem powspominać. |
|
|
|
^Pit |
#2
|
Komandor
Poziom: Genshu
Stopień: Seikigun Bushou
Posty: 567 Wiek: 34 Dołączył: 12 Gru 2008
|
Napisano 18-08-2012, 12:09
|
Cytuj
|
Manga była dość fajna, ale strasznie naiwna. Mamy do czynienia z poważną dziurą czasową - dosłownie. Jak się przeniósł w przeszłość? Co to sprawiło? Czy atak Frizera otworzył czarną dziurę w którą wpadł Bardock? A może to sam jego atak? Wszyscy przenoszą się randomowo w czasie po śmierci?
Pomijając to, specjal miał swój klimat - dowiadujemy się więcej o Plant/Vegecie, jej pierwotnych mieszkańcach; wiedza dotyczy też rodu changelingów/challengingów/challengerów/chargelotów... rodu mrożonek! Choć Chilled wygląda mi bardziej na żart pokroju Kurizy. No i przemiana Bardocka. Pragnienie większej siły, tak jak to było z Vegetą.
Ale naprawdę? Pierwszy SSJ? Który wg. legend miał rozpruć parę dobrych galaktyk na strzępy? Bardock nie wydaje mi się być takim niszczycielem.
Oczywistym jest więc, że specjal powstał dla fanów by mogli się podjarać tym, że ktoś zamknął historię Bardocka i to jego uczynił bohaterem, co więcej - bardzo ważną postacią w chronologii (jakby przetrwanie ataku na Meat, dostanie przekleństwa widzenia przyszłości i wyzwanie na pojedynek Frizera to było mało).
Nie wiem czy wiesz, ale bardzo szybko wypuszczono oavkę czy inny speszial z tą błyszczącą kreską. Warto obejrzeć, chociażby dla odświeżonych scen w kosmosie i walki na Plant. A przemiana wygląda fenomenalnie. Jeden minus to to użyto chyba całej gamy 65 tys kolorów, co dobitnie widać po pstrokatości Chillda.
A tak to cóż, fajny specjal, w stylu DBZ, ale ja nadal się zastanawiam (od x czasu zresztą ) dlaczego SSJ jest ważne a Shenlong (i jego tytułowe kule!) już nie. |
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 12
|