Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


Tatakau Shisho: The Book of Bantorra
 Rozpoczęty przez »Irinn, 18-01-2010, 12:17

2 odpowiedzi w tym temacie
»Irinn   #1 
Agent


Poziom: Keihai
Posty: 63
Wiek: 36
Dołączyła: 17 Gru 2008
Skąd: Lublin/Wolverhampton
Cytuj

Świat, w którym zmarli zamieniają się w książki...
Kiedy człowiek umiera, jego dusza staje się kamienną płytą, w której zapisane są wszystkie jego wspomnienia, emocje, uczucia. Przeszłość osób nam bliskich, a nawet tych, których nigdy nie znaliśmy, staje się nam znana, kiedy dotkniemy ich książki.

Ten swoisty księgozbiór zebrany jest w bibliotece, według legendy założonej przez boga przeszłości - Bantorrę, któremu to zawdzięcza ona swoją nazwę. Pieczę nad wszystkimi książkami sprawuje elitarna organizacja pod przewodnictwem kobiety o imieniu Hamyuts Meseta - tytułowa "Tatakau Shisho" ("Uzbrojeni Bibliotekarze"), w której skład wchodzą specjalnie wyszkoleni ludzie o paranormalnych zdolnościach.

Anime oparte jest na serii nowel autorstwa Ishio Yamagata'y, zilustrowanych przez Shigeki Maeshima'e.

....


Pierwszy odcinek, zwykle mający na celu zachęcenie widza do serii, w tym przypadku niestety nie spełnia zbyt dobrze swojej roli. Autorzy, mimo dużych starań, nie osiągnęli zamierzonego celu. "A Bomb, a Book and a Sinking Ship" ze względu na scenariusz i narracje nie spełnia swojej funkcji. Niby pojawia się akcja, toczy się walka, poznajemy głównych bohaterów, ale... No właśnie, wielkim "ale" pierwszego odcinka serii jest fakt, że producenci tak bardzo chcieli zaintrygować widza, że trudno w ogóle powiedzieć co się właściwie dzieje, kto z kim walczy, po co i dlaczego. Okazuje się, że wielowątkowość wcale nie jest taka dobra, szczególnie jeśli wątki są dość... nieczytelne. Dalej jednak wszystko staje się coraz bardziej klarowne i, mimo że czasami nadal nie do końca wiadomo co i dlaczego się dzieje, seria nabiera rozpędu i staje się dość ciekawa. Co do kreski - może i nie jest tak całkiem idealna, ale też nie spada poniżej poziomu "nadającej się" do oglądania. Muzycznie natomiast "The Book of Bantorra" plasuje się na dość wysokim poziomie, a to dzięki openingowi "Datengoku Sensen" wykonywanemu przez Ali Project.

Mimo wszystko wysoko oceniam tę serię, głównie dzięki ciekawej koncepcji, która, mimo że bibliotekarze z bronią nie są świeżym motywem w anime, ma potencjał i wnosi wiele nowego do tematu.
Jednakże, biorąc pod uwagę pierwszy odcinek i jego mankamenty, polecam ją jedynie ludziom, którzy mają na tyle dużo cierpliwości że będą w stanie czekać aż akcja się rozwinie, a wszelkie niedomówienia fabularne pojawiające się w anime, zostaną wyjaśnione.
Ostatnio zmieniony przez Lorgan 18-01-2010, 21:52, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW WWW
 
 
Yossarin   #2 


Posty: 29
Dołączył: 10 Wrz 2009
Skąd: Labirynt Fauna
Cytuj
Ja także miałem okazję zapoznać się z tym anime. Z jednym i tylko jednym odcinkiem. Powody, które doprowadziły do niekontynuowania dalszego oglądania są już w sumie wypisane powyżej. Na widza zrzucany jest istny chaos. Niby wiadomo, że ktoś próbuje wykorzystać jakichś ludzi jako ,,mięso armatnie", ale dlaczego, skąd ci ludzie, dlaczego tacy a nie inni, nie wiadomo. Ogólnie rzecz biorąc coś się dzieje, ale nie wiadomo nawet po co. Nic się nie wyjaśnia, nie wspomina. Niby są serie w których oglądający jest rzucany w wir wydarzeń, ale z ogółu idzie się zorientować co i jak, albo jest to zaprezentowane w taki sposób, że ta tajemniczość zachęca, a nie odpycha jak w przypadku tego anime. Przyznam, że wziąłem się za tą serię ze względu na kreskę, ta przypadła mi do gustu. Coś co miało zachęcać ciekawym pomysłem, zniechęca mało przyciągającym, chaotycznym montażem fabuły.
   
Profil PW Email
 
 
»Irinn   #3 
Agent


Poziom: Keihai
Posty: 63
Wiek: 36
Dołączyła: 17 Gru 2008
Skąd: Lublin/Wolverhampton
Cytuj
Fakt, że Book of Bantorra jest serią bardziej niż chaotyczną, ale moim zdaniem jest przez to ciekawa :P Ale to pewnie dlatego, że lubie oglądać anime/filmy, w których nigdy do końca nie wiadomo co się stanie, o co chodzi i dlaczego ;) A tak poza tym to... Oglądając serię i skupiając się na niej jesteśmy w stanie chociaż mniej więcej dowiedzieć się czemu dzieje się tak a nie inaczej, ponadto jakoś chyba od odcinka 21-22, wszystko zaczyna się wyjaśniać, a do tej pory anime jest już w stanie wciągnąć ;) Nawet najbardziej pokręcone :P
Ostatnio zmieniony przez Irinn 18-03-2010, 22:50, w całości zmieniany 1 raz  
   
Profil PW WWW
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13