8 odpowiedzi w tym temacie |
Wybierz najpotężniejsze doujutsu: |
Sharingan |
|
44% |
[ 4 ] |
Byakugan |
|
44% |
[ 4 ] |
Rinengan |
|
11% |
[ 1 ] |
|
Głosowań: 9 |
Wszystkich Głosów: 9 |
|
|
|
*Lorgan |
#1
|
Administrator Exceeder
Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209 Wiek: 38 Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
|
Napisano 24-04-2009, 13:21 Naruto: Sharingan, Byakugan, czy Rinengan?
|
Cytuj
|
Trzy techniki z rodziny doujutsu (zmieniających oczy). Najpotężniejsze i najstarsze linie krwi. Która z nich jest absolutnie najsilniejsza? Dzięki której najłatwiej pokonać przeciwnika?
Z jednej strony mamy kopiujący i iluzoryczny Sharingan z kilkoma etapami rozwoju. Przerażająca broń. Jako jedyna z opisywanych technik jest w stanie sama z siebie kogoś zabić. Chodzi oczywiście o ostatecznym ataku, który niestety mocno niszczy wzrok użytkownika.
Następnie mamy Byakugan: prawie absolutne pole widzenia. Sam z siebie nie jest groźny. Bez pomocniczych jutsu i dobrze wyćwiczonego ciała wydaje się mniej użyteczny niż pozostałe doujutsu. Nie ma też "etapów". Od razu objawia się w całej okazałości. Mimo to, ciężko zlekceważyć potęgę widzenia przez ściany w polu niemal 360° i na niebywałe dystanse.
Na koniec hit sezonu, czyli tajemniczy Rinengan. Pozwala kontrolować innych i widzieć ich oczami. Przy odpowiednim zapleczu sprzętowym, również na bardzo dalekie dystanse.
Osobiście nie zdecydowałem jeszcze, którą z technik uznać ulubioną. Waham się między Sharinganem, a Rinenganem. Mam dziwne przeczucie, że ta druga moc nie została jeszcze zaprezentowana w pełnej okazałości... |
Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.
Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie |
|
|
|
»Altor |
#2
|
Yami
Poziom: Wakamusha
Posty: 73 Wiek: 34 Dołączył: 11 Kwi 2009 Skąd: Gdańsk
|
Napisano 24-04-2009, 13:32
|
Cytuj
|
Sharingan, dlaczego? Ponieważ Rinengan jest nie do końca znany, a byakugan to po prostu śmiech na sali. Sharingan nie tylko ma różne etapy rozwoju, posiada na najwyższym poziomie możliwość zabicia, pozwala kopiować techniki i uwięzić kogoś we własnym umyśle. Sharingan jest niesamowicie strategiczną umiejętnością, ma wiele zastosowań, przyswaja wzrok użytkownika do dużych prędkości i co ważniejsze pozwala kopiować sam ruch przeciwnika. Sharingan daje nieskończone możliwości rozwoju użytkownika w przerażająco szybkim tempie. Ogółem rzecz biorąc, jak dla mnie to najsilniejsza linia krwi. Być może nie jest to łatwe do zauważenia w naruto, ale tamtejsze postacie mają w zwyczaju nie myśleć. (Shikamaru, to jedyny wyjątek, ale jego umiejętność logicznego myślenia jest zaledwie powyżej przeciętnej. |
Bellum lumpus cave humanum. |
Ostatnio zmieniony przez Altor 24-04-2009, 13:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
^Coyote |
#3
|
Komandor
Poziom: Genshu
Stopień: Shinobi Bushou
Posty: 669 Wiek: 35 Dołączył: 30 Mar 2009 Skąd: Kraków
|
Napisano 25-04-2009, 10:41
|
Cytuj
|
Ja zagłosowałem na Rinengan. Wg mnie najłatwiej nim pokonać przeciwnika, bo gdy ofiara znajdzie się w pobliżu traci kontrolę nad własnym ciałem i nic już nie może zdziałać. Co z tego, że ktoś ma Sharingana, skoro i tak nie będzie mógł go użyć?
Altor napisał/a: | Sharingan jest niesamowicie strategiczną umiejętnością |
Rinengan jeszcze bardziej. Posiada znacznie więcej zastosować niż słynny Kagebunshin.
Altor napisał/a: | przyswaja wzrok użytkownika do dużych prędkości i co ważniejsze pozwala kopiować sam ruch przeciwnika. |
Obie rzeczy są bezużyteczne przy Rinenganie.
Altor napisał/a: | Sharingan daje nieskończone możliwości rozwoju użytkownika w przerażająco szybkim tempie. |
To teraz spójrz na Pain'a: wiele ciał, z których każde ma inny atak i możliwości. Rozwijasz się, po prostu dodając pokonanych przeciwników do kolekcji
Altor napisał/a: | Być może nie jest to łatwe do zauważenia w naruto, ale tamtejsze postacie mają w zwyczaju nie myśleć. |
No co ty gadasz? Przecież tam właśnie chodzi o strategię.. Wygrywa sprytniejszy, a nie silniejszy |
"No somos tan malos como se dice..."
"Nie jesteśmy tacy źli jak się o nas mówi..."
|
|
|
|
»Altor |
#4
|
Yami
Poziom: Wakamusha
Posty: 73 Wiek: 34 Dołączył: 11 Kwi 2009 Skąd: Gdańsk
|
Napisano 25-04-2009, 10:58
|
Cytuj
|
Wgrywa sprytniejszy to fakt, ale ich spryt jest na poziomie przedszkolakow. Szczerze mówiąc nie znam sięna tym rainganie, ale pomyśl w drugą stronę, jeśli użytkownik sharingan zaatakuje 1 to raingan sux. W tym wypadku wygrywa sprytniejszy, lub ten który pierwszy dotrze do przeciwnika. A co do kagebunshin. To tylko technika, każdy może się jej nauczyć. |
Bellum lumpus cave humanum. |
|
|
|
^Coyote |
#5
|
Komandor
Poziom: Genshu
Stopień: Shinobi Bushou
Posty: 669 Wiek: 35 Dołączył: 30 Mar 2009 Skąd: Kraków
|
Napisano 25-04-2009, 11:04
|
Cytuj
|
Altor napisał/a: | Szczerze mówiąc nie znam sięna tym rainganie, ale pomyśl w drugą stronę, jeśli użytkownik sharingan zaatakuje 1 to raingan sux. |
Nieprawda. Nieważne kto zaatakuje pierwszy. Rinenganem zawsze można przejąć kontrolę. Naruto jest na to odporny tylko przez Sage Mode i chakrę Nine Tailsa.
Altor napisał/a: | A co do kagebunshin. To tylko technika, każdy może się jej nauczyć. |
No tak, tylko ja napisałem, że Rinengan "dodatkowo" jest jeszcze jakby potężniejszą wersją tej techniki. Dodatkowy skill, dodatkowe możliwości |
"No somos tan malos como se dice..."
"Nie jesteśmy tacy źli jak się o nas mówi..."
|
Ostatnio zmieniony przez Coyote 25-04-2009, 11:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Arinori |
#6
|
Posty: 1 Wiek: 44 Dołączył: 31 Maj 2009
|
Napisano 31-05-2009, 13:38
|
Cytuj
|
Myślę tak samo.Rinengan jest najsilniejszy. |
|
|
|
»Kimen |
#7
|
Zealota
Poziom: Keihai
Posty: 50 Wiek: 36 Dołączył: 07 Cze 2009 Skąd: Warszawa
|
Napisano 09-07-2009, 20:02
|
Cytuj
|
Zagłosowałem na Byakugan ponieważ jest umiejętnością bazową, z której wywodzą się wszystkie pozostałe. Daje prawie 360 stopniowe pole widzenia, więc nie można takiego shinobi zaskoczyć. Jeśli nie można go zaskoczyć, odpada praktycznie cała przewaga. Sharingana może pokonać jak każdą inną technikę. Rinnegana też. Wystarczy tylko, żeby postać była odpowiednio dopakowana. |
|
|
|
»Naoko |
#8
|
Zealota
Poziom: Wakamusha
Stopień: Gunjin
Posty: 594 Wiek: 33 Dołączyła: 08 Cze 2009 Skąd: z piekła rodem
|
Napisano 10-07-2009, 13:30
|
Cytuj
|
Również jestem za Byakuganem. Powodów jest kilka.
Po pierwsze: pole widzenia w 359 stopniach na bardzo duże odległości. W przeciwieństwie do Sharinganu nie potrzebuje kontaktu wzrokowego, aby móc wyśledzić, ba, nawet zaatakować przeciwnika. Byakugan idealnie nadaje się do zasadzek, jak również do bezpośredniego ataku.
Po drugie: Byakugan nie niszczy wzroku, ani ciała osoby posiadającej ten limit krwi. Sharingan, jak wszyscy dobrze wiemy, doprowadza do ślepoty. Wydaje mi się, że Rinengan wyniszcza cały organizm. Wystarczyło popatrzeć na Paina. Nie wiem, czy nie było to też spowodowane ciągłą kontrolą nad swoimi zapasowymi ciałami, ale gdyby nie umiejętności Rinengana, pewnie nie byłby w stanie tego dokonać.
Po trzecie: tylko Byakugan zapieczętowywano u potomków z gałezi rodu. Nie robiono tego w przypadku Sharinganu, zatem można stwierdzić, że Byakugan zapewne jest potężniejszy.
Po czwarte: Sharingan wychodzi od Byakugana. Sharingan nie jest w stanie niszczyć narządów wewnętrznych, potrafi kopiować. Z resztą, nie wszystko, ponieważ inne limity krwi są bezpieczne, jeżeli chodzi o kopiowanie.
Po piąte: Byakugan zawsze będzie potężny, i każdy ma go od urodzenia. Nie ma czegoś takiego, jak "przebudzenie", dzięki czemu można dłużej nad nim pracować i doprowadzać do perfekcji. Sharingan musi zostać najpierw przebudzony i również należy wiele z nim ćwiczyć, aby stał się użyteczną bronią.
Po szóste: czy Sharingan w pierwszym stanie ewolucji jest lepszy? Wątpię. W drugim najprawdopodobniej dorównuje potędze Byakugana. Dopiero w trzecim stanie jest zwycięzcą, ale jak na razie tylko jednak osoba do niego doszła. Cena za moc Sharingana jest po prostu za wysoka, aby móc osiągnąć ją bez uszczerbku.
To są takie moim zdaniem najważniejsze fakty, które przechylają szalę zwycięstwa na korzyść Byakuganu. Rinengan jest na razie za dużą zagadką, więc prawie w ogóle nie brałam go pod uwagę.
PS: każdy limit krwi wymaga ćwiczeń i doskonalenia. Więc do KAŻDEJ z technik trzeba wiele ćwiczyć, aby osiągnąć zadowalające efekty. |
Za lekceważenie prawdziwej urody, tej nieopisanej przez zwykłe zwierciadło
Zgromieni przez lepszą, aż łzy z gniewu trwonią
W sedno trafiło stare porzekadło
Mądrość, nie seksapil jest straszliwszą bronią. |
|
|
|
»Kalamir |
#9
|
Yami
Poziom: Genshu
Posty: 1033 Wiek: 36 Dołączył: 21 Lut 2009
|
Napisano 23-02-2011, 20:59
|
Cytuj
|
Coyote napisał/a: | pobliżu traci kontrolę nad własnym ciałem i nic już nie może zdziałać | to nie jest moc rinengana - nigdzie nie było powiedziane coś takiego. Według obecnych danych Rinengan pozwala panować nad każdym rodzajem chakry - nic więcej.
Poza tym zakładając, że tak mogło by się stać to: odtwarzasz sharinganem wszystkie najpotężniejsze techniki z -dan w nazwie i trzaskasz z daleka.
Kolejną zaleta sharingana jest natychmiastowa nauka technik. Zamiast 10 lat ćwiczyć nad jednym jutsu możesz je kopiować i zdobywać monstrualne doświadczenie w boju. Dlatego Kakashi jest tak przerażającym Ninja - skopiował w swoim życiu ponad 1000 technik i w chwili obecnej nie ma innego ninja, który w tym temacie by go przebił.
Kimen napisał/a: | Jeśli nie można go zaskoczyć, odpada praktycznie cała przewaga | Bzdura, Byakugan nadaje sie tylko i wyłącznie do walki w zwarciu. Przeciwko dystansowym atakom jest bezbronny jak małe dziecko. Nawet jeśli jesteś świadom nadchodzących ataków to ograniczenia fizyczne i tak sprawią, że nie wyrobisz ze skuteczną obroną. Jedyne rozwiązanie, musisz być kozak jak Neji - ale to nie ma już nic wspólnego z siła Byakugana.
Wniosek następujący: sharingan daje najbardziej przerażające możliwości. Dlatego autor pozostawił przyszyciu tylko paru użytkowników.
Naoko napisał/a: | Sharingan, jak wszyscy dobrze wiemy, doprowadza do ślepoty. | tylko kalejdoskopowy. Naoko napisał/a: | W przeciwieństwie do Sharinganu | nie odróznia klonów od oryginału Naoko napisał/a: | Wydaje mi się, że Rinengan wyniszcza cały organizm. | brak informacji Naoko napisał/a: | Po trzecie: tylko Byakugan zapieczętowywano u potomków z gałezi rodu. Nie robiono tego w przypadku | nie ma to nic wspólnego z siłą techniki Naoko napisał/a: | Po czwarte: Sharingan wychodzi od Byakugana. | stare informacje teraz nie mają zbyt wiele sensu Naoko napisał/a: | Sharingan nie jest w stanie niszczyć narządów wewnętrznych, | ale skopiowane techniki są w stanie zrobić to i jeszcze więcej // tak w ogóle byakugan też nie jest w stanie tego robić Naoko napisał/a: | Z resztą, nie wszystko, ponieważ inne limity krwi są bezpieczne, jeżeli chodzi o kopiowanie. | za to pozostałe 99% tajemnych technik już nie Naoko napisał/a: | Po piąte: Byakugan zawsze będzie potężny, i każdy ma go od urodzenia. | spekulacja Naoko napisał/a: | Po szóste: czy Sharingan w pierwszym stanie ewolucji jest lepszy? | ofensywnie jest zatrważająca przytłaczający - byakugan nie posiada żadnych ofensywnych zdolności. |
|
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 15
|