Mnie osobiście od jakiejkolwiek aktywności powstrzymywał do tej chwili głównie brak "wyprostowanej" sprawy z Dokuro, czyli de facto brak zamknięcia Twojego Tankyuu.
Mam podobnie. Nie byłem w stanie prowadzić historii bez tego, jedynie próbowałem tworzyć jakieś proste teksty bez większej historii. Nie da się ukryć, że właśnie od tamtego momentu trochę wszystko siadło (no i z winy Dann'a bo to leń jest xD).