Witajcie. Tym razem przedstawiam Wam dzieło Watsukiego Nobuhiro - autora takich przebojów jak Busou Renkin i Rurouni Kenshin. Brzmi wspaniale, prawda? Oczywiście, że nieprawda Ani jedna z jego poprzednich prac nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia... zwłaszcza Kenshin, na którego podstawie miałem jeszcze nieprzyjemność oglądać anime. Całe szczęście, Embalming jest produktem bardzo przyzwoitym. Przedstawia świat (historyczny, alternatywny - schyłek XIX wieku w Anglii), w którym Victor Frankenstein istniał naprawdę i pozostawił światu spuściznę w postaci notatek na temat ożywiania zmarłych. Szybko znalazło się wielu chętnych naukowców do powtórzenia jego szalonych wyczynów. Wyczyny te wkrótce zaczęły się panoszyć po świecie i... przekonacie się zresztą sami
Nadmienię tylko, że głównym bohaterem jest niejaki Fury, osiemnastolatek, któremu jedno z rozszalałych monstrów wybiło całą rodzinę.
Historia jest naprawdę ciekawa i (przynajmniej w pierwszym akcie) zaskakująca.