Ja w ogóle jakoś pominąłem ten wątek. Laska fajnie wygląda, ale klimatem nie ma podejścia do Augusta. Zaciekawiło mnie, że kolejny rozdział na mieć tytuł "The Monstrous Six". Czyżby miało to coś wspólnego z faktem, że Eileen nie jest "individual" (o ile to nie jakiś zonk tłumaczeniowy, oczywiście )?