Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


[Azyl] Gen Bar
 Rozpoczęty przez *Lorgan, 06-11-2015, 12:24

65 odpowiedzi w tym temacie
»Coltis   #31 
Agent


Poziom: Keihai
Posty: 358
Wiek: 35
Dołączył: 25 Mar 2010
Skąd: Białystok
Cytuj
- Będziemy się zbierać, senpai. Do zobaczenia niebawem.
Ashcroft puścił cwaniacko oko, po czym zostawił na stole odpowiednią sumę pieniędzy i wyszedł z towarzyszkami. Z ich strony poleciało w stronę Pita chóralne i roześmiane "Bajbaj, Senpai-san!", zartujące z oficjalnych zwrotów Asha.


I wanna be the very best, like no one ever was.
   
Profil PW Email
 
 
^Pit   #32 
Komandor


Poziom: Genshu
Stopień: Seikigun Bushou
Posty: 567
Wiek: 34
Dołączył: 12 Gru 2008
Cytuj
Zrobiło się ciszej i spokojniej. Pit siedział sobie z Kat, rozmawiając o rzeczach trywialnych i mniej ważnych. Zresztą, póki nie miał informacji, które chciał Gen, czym by mógł go zainteresowac? Chyba tylko zawartością portfela, kiedy płacił za zamówione drinki i smaczny obiad. Zapłacił przy ladzie Soracie, który z największym znudzeniem i kamienną twarzą to odbierał.
- To gdzie teraz?
- Hm, skoro samochód i tak przekazałem Smokom to może zamówimy sobie helikopter z dostawą do domu? - żartował w obecności Kat. Miał wrażenie, że Gen ich obserwuje. Gdy go wypatrzył, siedzącego gdzieś w rogu, Pit skinął tylko głową.
- Wiesz co, ja jeszcze skoczę do łazienki - stwierdziła Kat. Czyżby się domyśliła? Na moment zostawiła go samego.. Araraikou usiadł przy stoliku, czekając na nią. Tuż obok Genkaku.
   
Profil PW Email
 
 
^Genkaku   #33 
Tyran
Bald Prince of Crime


Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227
Wiek: 38
Dołączył: 20 Gru 2009
Skąd: Raszyn/Warszawa
Cytuj
- Na twoim miejscu Kapitanie zarządzałbym u barmana zwrotu pieniędzy. Dziś na koszt firmy - oderwał się do Pita nie odrywając się od gazety. - Jak się mają sprawy z twoją inicjatywą porozumienia pod podziałami przyjacielu? Rozmawiałeś z kimś jeszcze?
   
Profil PW Email Skype
 
 
^Pit   #34 
Komandor


Poziom: Genshu
Stopień: Seikigun Bushou
Posty: 567
Wiek: 34
Dołączył: 12 Gru 2008
Cytuj
- Na chwilę obecną zbieram informacje. Ten młody, Ash, jest obiecujący. Prawdopodobnie ktoś z zakonu Muspelheimu (zawsze się mylę) też byłby ciekawym kandydatem. A co do drugiej sprawy, to na razie występują drobne komplikacje. Ale dotrę tam, w momencie w którym dowiem się co stało się z d'Arce. Jest tam jeszcze pewna kobieta, ale ją ciężko będzie przekonać.
Pit zastanowił się. Czy aby na pewno? Ostatnimi laty nic tylko obracał się wokół kobiet. Kto wie, czy właśnie jedna nie owinęła go sobie wokół palca. Gdy o niej pomyślał, ta dosłownie pojawiła się, wychodząc właśnie z toalety.
- To co, jeszcze wezmę ten pieniądz z powrotem. Tak swoją drogą, to było zupełnie nieplanowane spotkanie. Ale było nadzwyczaj miło.
Udał się do lady, odebrał od Soraty co musiał i wraz z Kat wyszli z baru nieśpiesznym krokiem.
   
Profil PW Email
 
 
^Genkaku   #35 
Tyran
Bald Prince of Crime


Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227
Wiek: 38
Dołączył: 20 Gru 2009
Skąd: Raszyn/Warszawa
Cytuj
Genkaku złożył staranie czasopismo i odłożył je na stolik.
- Wiesz - zaczął, poprawiając się na sofie - mógłbym spróbować skontaktować cię z uczestnikami pierwszego spotkania ze Shionem. Poza Nagijczykami, którzy raczej nie odpowiedzą na wezwanie, był tam też jakiś szaman. Zdaje się, że Fenris go zna. W gruncie rzeczy nie zastanawiałem się nad tym do tej pory, ale gość był dziwny, a tacy zazwyczaj wiedzą jakieś ciekawe rzeczy. Co ty na to?
   
Profil PW Email Skype
 
 
^Pit   #36 
Komandor


Poziom: Genshu
Stopień: Seikigun Bushou
Posty: 567
Wiek: 34
Dołączył: 12 Gru 2008
Cytuj
Nim Pit wyszedł z baru, był w stanie jeszcze odpowiedzieć.
- Mam nadzieję, że to nie jest Coyote. Myślę, że nasze kolejne spotkanie byłoby dla niego tragiczne w skutkach. Jeśli jesteś jakoś w stanie podać namiary, z miłą chęcią. Postaram się niedługo odwdzięczyć tym samym. Wypatruj gazety z informacjami, prosto ode mnie. A jak nie ode mnie to od któregoś z "kurierów" Optimy
Puścił do niego oko i już normalnie, bez przestojów wstał i udał isę do wyjścia, wraz z Kat.
   
Profil PW Email
 
 
^Genkaku   #37 
Tyran
Bald Prince of Crime


Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227
Wiek: 38
Dołączył: 20 Gru 2009
Skąd: Raszyn/Warszawa
Cytuj
Genkaku wszedł do lokalu starając się nie zwracać zbytnio niczyjej uwagi. Był w doskonałym humorze, który wręcz promieniował. Skinieniem głowy przywitał się z pracownikami lokalu. Dd razu skierował swoje kroki do mniejszej, kameralnej sali. Niedbale rzuciwszy płaszcz na jeden z foteli, podszedł do wciśniętej w róg szafy grającej i wybrał odpowiedni numer. Maszyna przez chwilę wybierała odpowiednią płytę, po czym rozbrzmiała dźwiękami muzyki. Kito uśmiechnął się pod nosem zajmując miejsce przy stoliku. To był czas relaksu i świętowania.
   
Profil PW Email Skype
 
 
»Sorata   #38 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1471
Wiek: 38
Dołączył: 15 Gru 2008
Skąd: TG
Cytuj
Fenris zszedł po schodkach zaciekawiony głośniejszą niż zwykle muzyką. Niedługo rozpoczynała się jego zmiana, a lubił mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Ucieszył się widząc zadowolenie szefa. Dawno nie widział uśmiechu na twarzy Genkaku.
- Cześć. Cóż to za okazja?


Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457
   
Profil PW Email
 
 
^Genkaku   #39 
Tyran
Bald Prince of Crime


Poziom: Genshu
Stopień: Senshu
Posty: 1227
Wiek: 38
Dołączył: 20 Gru 2009
Skąd: Raszyn/Warszawa
Cytuj
- Pomyślny przebieg "interesów" w Babilonie i być może początek końca Akuma - wyjaśnił zadowolony. - No, przynajmniej mam taką nadzieję, a wiesz jak to z nią bywa, prawda? Jak się mają sprawy tu, na miejscu?
Niedbałym gestem dłoni wskazał na większą salę, wypełnioną klientami. Wyglądało na to, że pomysł z założeniem baru nie był taki zły.
   
Profil PW Email Skype
 
 
»Twitch   #40 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 35
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
Tak się cholernie ucieszyłem jak Nazir zezwolił mi na wyjazd z ekipą po zapasy. Potrzebowałem zmiany otoczenia, nawet jeżeli miało to być Higure. Zbiegiem okoliczności zaraz po moim przybyciu skontaktował się ze mną Febris, którego nie widziałem od chu... chyba nawet dokładnie nie pamiętam. Poprosił o spotkanie i dodał, że nie zmarnuję czasu. Strasznie spięty gość, ale tak zajebiście ogarnięty i przekonywający, że nie sposób odmówić.
Nonszalanckim krokiem przekroczyłem progi Gen Baru i od wejścia [ cenzura ]łeem. To miejsce miało klimat, jakieś czachy, gitary, masa zdjęć. Czegoś takiego nie spotyka się w barach. Niby mają jakąś stylówę, ale to nie to samo. Wziąłem głęboki wdech jakby sala była wypełniona świeższym powietrzem niż na zewnątrz i skierowałem się do baru. Po cichu liczne na dobre whisky. Mam już serdecznie dość smrodu wstrętnego samogonu, który żłopią Szakale.


Little hell.
   
Profil PW
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0.08 sekundy. Zapytań do SQL: 12