Tenchi PBF   »    Rekrutacja    Generator    Punktacja    Spis treści    Mapa    Logowanie »    Rejestracja


Bleach
 Rozpoczęty przez *Lorgan, 12-12-2008, 13:07
 Przesunięty przez Lorgan, 28-03-2016, 19:09

402 odpowiedzi w tym temacie
»Sorata   #361 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1471
Wiek: 38
Dołączył: 15 Gru 2008
Skąd: TG
Cytuj
Myślałem, że wraz z wystąpieniem szczuplejszego Lorgana, saga zmieni trochę swoje tory. Niestety.

"Ychwach" is Yahweh in Bleach". Tajemnica rozwiązana :)


Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457
   
Profil PW Email
 
 
»Twitch   #362 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 34
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Nie zgadzam się na tego nieśmiertelnego i wszechwiedzącego zasranego władcę quincy... Po co kreować kogoś takiego skoro w domyśle ma się pojawić Ichigo - Getsuga i po sprawie... Znacznie ciekawiej by było jakby dało się go teraz zabić, a część jego mocy wraz z jakąś chorą ambicją przeszła na Ishidę i jeszcze te drażniące pionki. Zamiast popracować nad fabułą to autor skupia się na tym jak tutaj jeszcze podpakować ,,Yuhę". Szkoda, bo zaczyna to wyglądać gorzej niż w przypadku Naruto. Gdzie te epickie starcia jak z Espadą? Strasznie nieciekawi przeciwnicy utrzymywani przy życiu na siłę psują tylko odbiór tej sagi.
   
Profil PW
 
 
»Twitch   #363 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 34
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
Jeżeli narzekałem wcześniej na Naruto to muszę to cofnąć. To co się dzieje w Bleachu to jest totalne dno. Na prawdę? Ten Juhas zapanował nad Ichigo, bo ten gdzieś tam ma krew quincy i posłużył się nim do zabicia Soul Kinga? To najgorszy przeciwnik jaki do tej pory się pojawił w tej mandze. Aizen nawet jako mutant był bardziej ciekawy niż ten tutaj brodacz. I teraz jeszcze cały świat się wali? No i dobrze, niech się zawali w kolejnym chapterze i koniec mangi. Jak brakuje pomysłów to się rzuca to i robi długi urlop, a nie wciska taką tandetę. Przez ostatnie 10 chapterów nie zauważyłem ani jednego pozytywnego aspektu...
   
Profil PW
 
 
»Sorata   #364 
Yami


Poziom: Genshu
Posty: 1471
Wiek: 38
Dołączył: 15 Gru 2008
Skąd: TG
Cytuj
Cytat:
Przez ostatnie 10 chapterów nie zauważyłem ani jednego pozytywnego aspektu...


Przez kolejne też go nie uświadczysz. To co się teraz dzieje było chyba wyciągane przez autora z worka z randomowymi pomysłami. Najbardziej zniesmaczyło mnie wykorzystanie Ukitake. Cała saga toczy się bez podbudowy w świecie. Współczuję ludziom, którzy kupili o na papierze. Straszne marnotrastwo. Chociaż zabawne, że wspomniany przez ciebie Aizen powraca.


Kryteria oceny walk: Klimat 4/10 Mechanika 3/10 Warsztat 3/10. W razie wątpliwości - konsultuj. Pomoc: https://tenchi.pl/viewtopic.php?p=17457#17457
   
Profil PW Email
 
 
»Twitch   #365 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 34
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
Sorata napisał/a:
Cytat:
Przez ostatnie 10 chapterów nie zauważyłem ani jednego pozytywnego aspektu...


Przez kolejne też go nie uświadczysz. To co się teraz dzieje było chyba wyciągane przez autora z worka z randomowymi pomysłami. Najbardziej zniesmaczyło mnie wykorzystanie Ukitake.

Zdecydowanie się zgadzam. Czekałem na jakąś wspólną walkę z nowym komandorem w drużynie, a tu zrobili z niego naczynie dla czarnej packi na muchy. Cały ten pomysł z quincy jest moim zdaniem nietrafiony i kiepsko wykorzystany. Nawet nie dorastają oni do pięt arrancarom.
Sorata napisał/a:
Cała saga toczy się bez podbudowy w świecie. Współczuję ludziom, którzy kupili o na papierze. Straszne marnotrastwo. Chociaż zabawne, że wspomniany przez ciebie Aizen powraca.

Spodziewałem się tego. Zamknęli go, ale teraz po niego wracają i oczywiście musi pójść coś nie tak. Chyba, że będzie tak ja z Orochimaru w Naruto, który na koniec stwierdzi, że jednak mylił się w sprawie pragnienia zniszczenia Konohy...
   
Profil PW
 
 
»Twitch   #366 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 34
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
To co się teraz dzieje woła o pomstę do nieba. Mam serdecznie dość tego Juhy i jego wszechmocy. Wiedziałem, że pojawi się Ishida, ale liczyłem, że zrobi to w momencie śmierci tego padalca z zezem i przejmie jego moc, aby pojedynek z Ichigo był bardziej epicki. Porażka. Na prawdę, czekam aż Kyouraku zrobi z Aizena Soul Kinga, a ten rozpieprzy to wszystko...
   
Profil PW
 
 
*Lorgan   #367 
Administrator
Exceeder


Poziom: Joutei
Stopień: Taichou
Posty: 3209
Wiek: 37
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa
Cytuj
Dla mnie najgorszy jest chaos obecnej sytuacji. Wynika on przede wszystkim z nieumiejętnego doplatania wątków do zawiłej i niejasnej próby zabicia króla. Uważam się za fana serii, ale ostatnich kilka chapterów jest zwyczajnie ponad moje siły.

Pozdr.


Hit dirt, shake tree, split sky, part sea.

Poprawna polszczyzna | Wiedza dla ludu | Odpowiedź na Twoje pytanie
   
Profil PW Email WWW Skype
 
 
»Twitch   #368 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 34
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
Lorgan napisał/a:
Dla mnie najgorszy jest chaos obecnej sytuacji.

Chyba raczej debilizm. Ostatni chapter w którym po raz kolejny pokazuje się wszechmoc Juchwy, którego nic nie rusza i jego nijakich giermków jest porażający... Na prawdę te 5 minionych rozdziałów do historii nie wniosły nic, a okazały się tylko irytującą paplaniną.
Zginęła prawa ręka Soul Kinga i co teraz? Juchwa wciągnie wszystko? Żeby się tym nie zesrał...
   
Profil PW
 
 
»Twitch   #369 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 34
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
Grimmjaw here! Ciekaw jestem czy jego pojawienie się oznacza powrót arrancarów i ich udział w walce, czy też będzie on sam. W każdym bądź razie wiąże się to z jedną i najważniejszą sprawą, w końcu ktoś zrobi więcej zamieszania niż rozkrzyczany Ichigo. Mam nadzieję, że pojawi się jakiś epicki pojedynek, a nie zostanie pokazana po raz enty niepodważalna dominacja Juchy i jego patałachów.
   
Profil PW
 
 
»Twitch   #370 
Yami


Poziom: Wakamusha
Posty: 1053
Wiek: 34
Dołączył: 08 Maj 2009
Cytuj
Strasznie nużące są te chaptery. Autor na siłę próbuje wzbogacić historię dotyczącą quincy, a mnie gówno obchodzi jaki był kiedyś Juchas i wolę żeby to się w końcu skończyło... Na prawdę wcale mnie nie ciekawi czemu Jugo jest jego drugą połówką itd. Słabizna, przesadzona końcówka Naruto wypada znacznie lepiej.
   
Profil PW
 
 

Odpowiedz  Dodaj temat do ulubionych



Strona wygenerowana w 0.11 sekundy. Zapytań do SQL: 13